Nie żyje Bogdan Król
2025-01-31 16:28:52(ost. akt: 2025-01-31 16:46:44)
POŻEGNANIA\\\ W wieku 69 lat zmarł Bogdan Król, twórca i prezes Integracyjnego Klubu Sportowego Smok Orneta, paraolimpijczyk z Atlanty (1996), mistrz świata, Europy i Polski.
24-letni Bogdan Król miał wypadek samochodowy, po którym diagnoza brzmiała: uraz kręgosłupa i niedowład obu kończyn. Było wiadomo, że resztę życia spędzi na wózku, nikt jednak wtedy nie przypuszczał, że będzie to wózek bardzo szybki, na którym odniesie wiele sukcesów w parakolarstwie.
Król pochodził ze Środy Śląskiej, ale po wypadku zamieszkał w Pieniężnie, a potem przeniósł się do Ornety, gdzie podjął pracę w Spółdzielni Inwalidów.
Pierwszy wózek sportowy w garażu zrobił mu kolega z Pieniężna przy współpracy inżyniera, który zajmował się modelami latającymi. Bez żadnych pomiarów, a jedynie za pomocą palnika i młotka. Samoróbka może nie była ładna, ale za to była lekka i szybka. Król zaczął wtedy poważnie trenować.
Był wielkim mistrzem w kategorii hand-bike. Założył klub Smok Orneta, którym potem przez wiele lat kierował, jednocześnie był znakomitym motywatorem. Dzięki niemu wiele osób niepełnosprawnych odzyskało radość życia, bo na przykładzie swego prezesa zobaczyły, że nie ma rzeczy niemożliwych.
Sukcesy Bogdana Króla wielokrotnie docenili czytelnicy Gazety Olsztyńskiej, w tradycyjnym plebiscycie uznając Go za jednego z dziesięciu najpopularniejszych sportowców roku.
Król pochodził ze Środy Śląskiej, ale po wypadku zamieszkał w Pieniężnie, a potem przeniósł się do Ornety, gdzie podjął pracę w Spółdzielni Inwalidów.
Pierwszy wózek sportowy w garażu zrobił mu kolega z Pieniężna przy współpracy inżyniera, który zajmował się modelami latającymi. Bez żadnych pomiarów, a jedynie za pomocą palnika i młotka. Samoróbka może nie była ładna, ale za to była lekka i szybka. Król zaczął wtedy poważnie trenować.
Był wielkim mistrzem w kategorii hand-bike. Założył klub Smok Orneta, którym potem przez wiele lat kierował, jednocześnie był znakomitym motywatorem. Dzięki niemu wiele osób niepełnosprawnych odzyskało radość życia, bo na przykładzie swego prezesa zobaczyły, że nie ma rzeczy niemożliwych.
Sukcesy Bogdana Króla wielokrotnie docenili czytelnicy Gazety Olsztyńskiej, w tradycyjnym plebiscycie uznając Go za jednego z dziesięciu najpopularniejszych sportowców roku.
Uroczystości pogrzebowe odbędą się w poniedziałek (03.02). Wyprowadzenie trumny z zmarłym z kaplicy cmentarnej w Ornecie do kościoła św. Jana Chrzciciela nastąpi o godzinie 11.45, a msza św. żałobna odbędzie się o godz. 12.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez