W bieganiu nie ma dróg na skróty...

2014-05-09 06:00:00(ost. akt: 2014-05-09 10:01:01)
Paweł Oleński (nr 801) podczas kwietniowego maratonu w Dębnie ustanowił swój rekord życiowy, który obecnie wynosi 3 godz. 28 min.

Paweł Oleński (nr 801) podczas kwietniowego maratonu w Dębnie ustanowił swój rekord życiowy, który obecnie wynosi 3 godz. 28 min.

Autor zdjęcia: Mateusz Pańkowski

— Jeszcze 1,5 roku temu nie mogłem znaleźć pracy, postanowiłem więc popracować nad sobą. Na początku bieganie traktowałem jako skuteczną broń w walce z nadwagą — mówi Paweł Oleński z Rucianego—Nidy. Pan Paweł marzy o zdobyciu "Korony Maratonów".
W debiutanckim starcie, w Gałkowie po raz pierwszy pobiegł 10-kilometrowy dystans w czasie poniżej 50 minut. Sportowiec-amator planuje, że w czerwcu powinien zbliżyć się do wyniku 40 minut. Pan Paweł swoje bieganie zaczynał od krótszych dystansów i stopniowo podnosił poprzeczkę coraz wyżej, aż we wrześniu pobiegł w liczącym 21 km. i 97 m. półmaratonie w Augustowie. Ten ostatni start był przetarciem przed 35. Maratonem Warszawskim.

— Przeżyłem tam niecodzienną przygodę. Wystartowaliśmy o godz. 9.00, gdy było jeszcze chłodno. Wiedziałem, że później słońce bardziej przygrzeje, więc ubrałem się lekko. Wielu uczestników nałożyło bluzy z zamiarem zrzucenia ich z siebie na trasie, jak tylko zrobi się nieco cieplej. Nie wiedziałem o tym, dlatego widząc leżące na ziemi ubrania podnosiłem je i podbiegałem z nimi do ich właścicieli z zapytaniem "Chyba coś zgubiłeś?". Zrobiło się śmiesznie, kiedy mówili, że "tak miało być" — wspomina z uśmiechem Paweł Oleński.

— W Warszawie biegłem w towarzystwie ponad 30-tu tysięcy osób i ustanowiłem swój pierwszy rekord w maratonie. Wynosił on 3 godz. 42 min. Ten rezultat poprawiłem w kwietniu, gdy podczas maratonu w Dębnie złamałem granicę 3 godz. 28 min. W międzyczasie wystartowałem w 14. Poznań Maratonie. Tym razem nie wyjechałem sam, a w towarzystwie Mateusza Pańkowskiego, który pobiegł "piątkę".

Ciekawe, prawda? Chcesz przeczytać o czym opowiedział maratończyk - amator, Paweł Oleński z Rucianego-Nidy? Nic prostszego, kup najnowsze wydanie Gazety Piskiej. Polecam :)

Elżbieta Żywczyk
e.żywczyk@gazetaolsztynska.p
l


Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając na pisz.wm.pl w ramkę " ZAŁÓŻ PROFIL ", która znajduje się w prawym, górnym rogu strony.Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij tutaj Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna


Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. biegacz amator #1392169 | 79.189.*.* 9 maj 2014 11:52

    Na wstępie pragnę Panu pogratulować. W krótkim czasie osiągnął Pan znakomite wyniki. Sam też biegam od 2 lat - w tym w dużych zawodach biegowych. Obawiam się tylko, że przy Pana stosunkowo krótkim stażu biegowym, Pana pęd do przebiegnięcia korony maratonów i bicia kolejnych rekordów, może się źle skończyć. Zawodowcy, biegający 10 lat i więcej biegają maksymalnie 3-4 maratony rocznie. Po takim biegu chrząstka stawowa regeneruje się 6 miesięcy, nie wspominając o innych uszkodzeniach. Podziwiam Pana osiągnięcia, jednak uważam, że bieganie wymaga cierpliwości. Wielu moich kolegów mających "parcie na wyniki" skończyło u ortopedy i zakończyło przygodę z bieganiem. Podczas jednego z półmaratonów uczestniczyłem w warsztatach biegowych. Biorący w nim udział lekarze stwierdzili, żeby zacząć biegać maratony trzeba najpierw przystosować organizm do związanego z nimi gigantycznego obciążenia. Z reguły to m.in. 2- 3 lata systematycznego biegania powyżej 30-40 km tygodniowo. Jeszce raz życzę Panu cierpliwości i dużo sukcesów.

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Janek #1391892 | 83.25.*.* 9 maj 2014 07:17

    A jak z pracą ?

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5