Borys i Bazyl już znalazły opiekuna!
2014-12-07 13:11:01(ost. akt: 2014-12-07 20:10:59)
Psy przybłąkały się do jednej z posesji we Florczakach koło Łukty. Zaopiekował się nimi pan Jan i rozpoczął poszukiwania ich opiekuna. Wszystko dobrze się skończyło!
Psy rasy gończe polskie, znalezione w czwartek rano, 4 grudnia, w okolicach Florczak w gminie Łukta.
Zaopiekował się nimi pan Jan z Florczak, nakarmił, ogrzał i rozpoczął poszukiwania ich opiekuna.
Zaopiekował się nimi pan Jan z Florczak, nakarmił, ogrzał i rozpoczął poszukiwania ich opiekuna.
Po publikacji na naszej stronie internetowej odezwał się opiekun psów. Borys i Bazyl wrócą szczęśliwie do domu.
Wszystkim osobom, które okazały serce i włączyły się w łańcuch pomocy w poszukiwaniu opiekuna zaginionych psów, serdecznie dziękujemy!
Redakcja
Redakcja
Źródło: Gazeta Olsztyńska
Komentarze (6) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
ada #1601401 | 89.228.*.* 9 gru 2014 07:38
sąsiada do psychiatryka lub kilka fotek i pójdzie do sanatorium, odpocznie sobie dureń jeden, a koledzy już go wyleczą z sadyzmu.
odpowiedz na ten komentarz
A jaka kara za rzucanie w psa #1601301 | 78.30.*.* 9 gru 2014 00:05
kamieniami przez sasiada?
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
ada #1600266 | 89.228.*.* 8 gru 2014 14:57
a od kiedy się błąkały i skąd są, bo podobne widziałam 2 listopada pod Wirwajdami k. Ostródy, przechodziły krajową 16.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
gość #1599514 | 89.228.*.* 7 gru 2014 20:15
No i jesteś w błędzie. Czasami psy tak zagonią się za zwierzyna, że oddalą się od opiekuna na tyle, że trudno je potem znaleźć. Weź pod uwagę, że myśliwi są często przyjezdni, nie miejscowi i do domu tez trudno trafić kilkaset kilometrów. Dobrze, że tak się szczęśliwie skończyło.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
dexter #1599480 | 87.206.*.* 7 gru 2014 19:45
Pies mysliwski nie gubi sie na polowaniu. Gdyby nawet tak było to co to za myśliwy skoro gubi psa, co zrobi jak zgubi broń i patronat? Wlaściciela do odpowiedzialnosci pociagnąc, bo to raczej naumyślne zgubienie czworonogów
odpowiedz na ten komentarz