Drogi grozy: które olsztyńskie ulice najlepiej omijać?

2021-05-24 10:47:16(ost. akt: 2021-05-24 16:56:34)
Aleja Piłsudskiego

Aleja Piłsudskiego

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Olsztynianie nie muszą oglądać horrorów. Wystarczy, że wyjdą lub wyjadą na niektóre z głównych ulic swojego miasta — stan ich nawierzchni pozostawia sporo do życzenia. Darmowy test wytrzymałości kół to jednak nie wszystko.
Często powrót olsztynian z pracy do domu wydłużają nam korki. Kreatywniejsze osoby wiedzą jednak, że niektóre drogi w godzinach szczytu lepiej omijać, choćby trasa znacząco się wydłużyła. Które z ulic sprawiają mieszkańcom Olsztyna najwięcej problemu?

Najczęściej wskazywaną ulicą jest al. Piłsudskiego. — Praktycznie od stadionu do Ostrzeszewa to same dziury i nierówności, a jak popada, to stoi woda i robią się „jeziora” — opisuje Karol, olsztynianin od urodzenia. Wtóruje mu handlowiec Marek: — Szlak ciągnący się od Uranii w stronę Ostrzeszewa to najgorszy odcinek do jazdy. Dziura na dziurze. Chwila nieuwagi podczas jazdy samochodem może skończyć się poważną usterką auta.

Ulica Dworcowa
Fot. Karol Kiłyk
Ulica Dworcowa

Złym stanem nawierzchni może „poszczycić” się także ul. Dworcowa, przez którą często przejeżdżają autobusy z innych miejscowości, co jest wyjątkowo złą wizytówką miasta. — Żeby główne ulice w mieście były w tak fatalnym stanie, to wstyd — ocenia Kuba, dostawca pizzy, znający dobrze ulice Olsztyna.

Problemem, na który także narzekają kierowcy, są korki. — Najgorszym miejscem jest skrzyżowanie przy Galerii Warmińskiej. Stoi się tam nawet dziesięć minut i czeka, aż światło się zmieni. Tramwaje nie pomagają —dodaje Kuba. — Piłsudskiego, Śliwy, Pieniężnego to ulice w samym centrum, na których jest tak naprawdę jeden pas dla samochodów. W trakcie tygodnia Kościuszki zablokowana jest od południa do wieczora.

O korkach wspomina także mieszkający w Olsztynie kierowca tira Rafał. — Sikorskiego na wysokości galerii jest okropna. Dworcowa również ma z tym duży problem, zwłaszcza między popołudniem a wczesnym wieczorem — mówi.

— Jak to możliwe, że drogi w centrum wyglądają w ten sposób? — pyta Marek. — Sytuacja nie poprawia się od lat. Trzeba coś z tym zrobić!

Choć poprawa stanu tych ulic pomogłaby kierowcom, wyłączenie ich z ruchu na czas remontu sprawiłoby równie dużo problemów. — Kierowcy mają bardzo mały wybór tras, chociaż powoli się to zmienia — uważa Kuba.

Mateusz Sikorski


Komentarze (6) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Ewa Nowak #3067074 24 maj 2021 18:35

    Tramwaje!!! Zlikwidowano po jednym pasie ruchu na Piłsudskiego,Kościuszki i miasto zakorkowane. Nie trzeba,aż tak wytężać mózgownicy,żeby odpowiedzieć na pytanie.

    Ocena komentarza: warty uwagi (53) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. JaZa #3067078 24 maj 2021 19:01

      Na szczęście są ulice o dobrej nawierzchni np. Sybiraków :)

      Ocena komentarza: warty uwagi (57) odpowiedz na ten komentarz

    2. Nocny Jastrząb #3067257 26 maj 2021 09:44

      Od lat rozjusza ulica Hozjusza. Anty droga typowo Olsztyńska. Mieli ciągnąć Bałtycką do Redykajn. I nic. Dwa razy w roku naprawiam zawieszenie,a jeżdżę ostrożnie. W artykule uwzględniono tylko trzy główne ulice,a reszta miasta to kpina z kierowców. Grzymowicz chce byśmy się przesiedli na rowery lub furmanki. Chyba kuię sobie poduszkowiec. A i tak zniszczę sobie w nim zawieszenie :D

      Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. Nocny Jastrząb #3067261 26 maj 2021 09:51

        Reorganizacja świateł kilka lat temu wzmogła zagrożenie wypadkowe na terenie miasta. Co za debil polikwidował większość świateł na lewo skręty? Spowolniło to ruch jeszcze bardziej niż jak pracowały te światła. Dochodzi także do kolizji.

        Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz

      2. ToraTora #3068052 5 cze 2021 22:02

        Gdyby zamiast tych nieszczęsnych tramwajów te samą kasę zainwestowano w: 1. trzeci most Zatorze-miasto, 2. w budowę estakady Dworcowa-Piłsudskiego i stworzenie bezkolizyjnego skrzyżowania, 3. nitkę małej obwodnicy Północ-Południe umożliwiającą łatwą przeprawę w tych kierunkach i 4. zamiast tramwajów linie trolejbusowe, to prawdopodobnie Olsztyn miałby na jakiś czas rozwiązaną kwestię komunikacji. Ale po co? KTO w tym mieście myślał z perspektywą 15-20 lat naprzód? A teraz dodatkowo miejscy prowadzą otwartą wojnę ze zmotoryzowanymi wszystko na rzecz komunikacji miejskiej która ogólnie mówiąc jest nadal do bani.

        Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        Pokaż wszystkie komentarze (6)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5