Będą zmiany w OBO? W Olsztynie trwają konsultacje

2019-03-19 10:40:00(ost. akt: 2019-03-19 10:38:40)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tesktu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tesktu

Autor zdjęcia: Grzeogrz Czykwin

Na początku 2018 roku polski parlament zmienił przepisy dotyczące organizacji pracy lokalnych samorządów, w tym przeprowadzania konsultacji społecznych itd. Rangę ustawową zyskał praktykowany dotąd w wielu miastach uznaniowo budżet obywatelski.
Pierwszym polskim miastem, które w 2011 roku wprowadziło możliwość decydowania mieszkańców o tym, na co zostaną wydane w ich okolicy publiczne pieniądze, był Sopot. Od tamtego czasu liczba miast praktykujących budżety obywatelskie powiększała się z roku na rok.

Olsztyn dołączył do nich w roku 2013. Ponieważ dotąd nie było przepisów ustawowych regulujących stosowanie tego narzędzia, lokalne samorządy wielu gmin wypracowywały rozwiązania dostosowane do potrzeb mieszkańców.

Krytycy nowej ustawy podnoszą fakt sztywnego ustalenia w niej wyłącznie „modelu plebiscytowego”, czyli „walki na głosy”.

— Wyklucza to możliwość dochodzenia do porozumienia oraz wspólnego wypracowywania rozwiązań będących na rękę większym grupom mieszkańców — mówi Tomasz Głażewski, przewodniczący Komisji Inwestycji i Rozwoju Rady Miasta Olsztyna. Część samorządów chciałaby, zamiast plebiscytu, wspólnej dyskusji nad lokalnymi potrzebami ich „małej ojczyzny”.

Twórca przyjętej w ustawie koncepcji budżetu obywatelskiego, poseł Marcin Horała z PiS, stwierdził w wypowiedziach prasowych, że nowa ustawa miała przede wszystkim stworzyć ramy instytucjonalne dla tej metody konsultacji społecznych.

Odtąd każde z miast na prawach powiatu jest zobligowane ustawą do utworzenia budżetu obywatelskiego, a jego wysokość nie może być mniejsza niż 0,5% wydatków gminy z poprzedniego roku.

O wydatkach w ramach BO mieszkańcy będą decydować w bezpośrednim głosowaniu, a rada gminy nie może usuwać z budżetu gminy ani zmieniać w istotnym stopniu zadań wybranych przez mieszkańców. Zadaniem lokalnych samorządów pozostało teraz przygotowanie regulaminów BO zgodnych z ustawą.

Rada Miasta Olsztyna rozpoczęła konsultacje społeczne w tej sprawie, które potrwają do 4 kwietnia. Każda osoba zainteresowana może przyjść w wyznaczone dni do ratusza, by podzielić się swoimi uwagami oraz zgłosić odpowiednie postulaty w kwestii Olsztyńskiego Budżetu Obywatelskiego.

Temat OBO rozpala wyobraźnię mieszkańców Olsztyna od kilku już lat. Doszło tutaj także do kilku nieprawidłowości opisywanych w olsztyńskiej prasie. Między innymi na terenie osiedla Podleśna głosowanie wygrał jesienią ub. roku projekt drogi prowadzącej do prywatnych działek, niedostępnych dla nikogo, poza ich właścicielami. Po trwających kilka miesięcy protestach Rady Osiedla Podleśna Komisja Prawa Rady Miasta skierowała do prezydenta wniosek o unieważnienie wyniku tego głosowania, wskazując na szereg nieprawidłowości. Ostatecznie będzie dzięki temu realizowany następny z listy projekt służący już naprawdę mieszkańcom tego osiedla.

— Ten przykład wskazuje nam, jakimi zasadami powinniśmy kierować się, konstruując nowy regulamin budżetu obywatelskiego na następny rok — dodaje Tomasz Głażewski. — Począwszy od tego roku większość przepisów dotyczących budżetów obywatelskich jest regulowana ustawą. I musimy się tego mocno pilnować, ponieważ w wielu miastach organ nadzoru, czyli na przykład wojewoda, nie podzielał opinii radnych w kwestii regulaminu BO i ten regulamin musiał zostać zmieniony.

I dodaje: — Na pierwszym spotkaniu konsultacyjnym dyskutowaliśmy, jakie projekty powinny być dopuszczane do głosowania. Czy warto pozostawić dotychczasową koncepcję czterech projektów miejskich dla wszystkich mieszkańców oraz projektów osiedlowych realizowanych po kolei w każdym osiedlu. Moim zdaniem liczba projektów osiedlowych na terenie każdego osiedla powinna zależeć od liczby mieszkańców tego osiedla. Ale pozostaje to oczywiście jeszcze kwestią dyskusji. Musimy także przedyskutować kwestię poziomu budżetu projektów ogólnomiejskich oraz projektów osiedlowych. Dotychczas przyjmowana wartość 400 000 zł wydawała się być w miarę optymalna oraz możliwa do zrealizowania w okresie jednego roku.

Przyjęta z kolei granica 120 tysięcy zł dla projektów osiedlowych wydaje się być także odpowiednia dla takich niedużych projektów. Czy zatem wprowadzimy specjalną „pulę osiedlową”, w ramach której będzie mógł „zmieścić się” albo tylko jeden projekt, albo nawet dwa lub trzy - wszystko to zależnie od ich wartości jednostkowej.

A z drugiej strony bardzo interesujący dla mieszkańców projekt zagospodarowania małego terenu zielonego może być wart zaledwie kilkanaście tysięcy. I dlatego trzeba się zastanowić, czy postawimy na pulę, czy też na liczbę projektów.

— Jesteśmy obecnie w trakcie dyskusji. Na pewno warto uczestniczyć w warsztatach odbywających się w ratuszu i przedstawiać tam swoje propozycje. Konsultacje zakończą się 4 kwietnia i liczę na to, że do majowej sesji Rady Miasta zdążymy przygotować projekt uchwały w tej sprawie, odpowiadającej na postulaty mieszkańców przedstawione podczas konsultacji społecznych w ratuszu — podsumowuje Tomasz Głażewski.

Łukasz Czarnecki-Pacyński


Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Mama #2700537 | 178.36.*.* 20 mar 2019 08:22

    Czy wiadomo juz, kto ponosi wine za to, ze w ostatnim OBO wygral remont drozki do prywatnych dzialek? Przeciez te projekty ktos zatwierdza, opiniuje i bierze za to pieniadze. No wlasnie, bierze pieniadze...

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  2. aaa #2700252 | 83.5.*.* 19 mar 2019 16:29

    imprezy i wystawy na starówce z puli osiedlowej śródmieścia, dziękuje dobranoc

    odpowiedz na ten komentarz

  3. Jadwiga_Misiak #2700212 | 83.31.*.* 19 mar 2019 15:15

    Niech Pan Radny sprawdzi realizację wszystkich projektów, które zostały zwycięskimi w ubiegłorocznych edycjach OBO. Czy wszystkie zrealizowano? Co ze środkami finansowymi przeznaczonymi na projekty, które nie zostały zrealizowane? Czy większość projektów OBO to muszą być zadania związane z remontami chodników i ulic oraz budową miejsc postojowych?

    odpowiedz na ten komentarz

  4. Kebiz #2700083 | 88.156.*.* 19 mar 2019 12:11

    Pieniądze zawsze budzą namiętności. Ja od 2 lat nie uczestniczyłem w OBO(przynajmniej w wersji elektronicznej), ponieważ wbrew obecni obowiązującego RODO domagano się podania numeru pesel, co uważałem za niebezpieczne.

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5