Na przebudowach olsztyńskich ulic na razie cisza i spokój [ZDJĘCIA i WIDEO]

2017-09-14 17:00:00(ost. akt: 2017-09-14 17:04:39)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Nasi czytelnicy alarmują, że naprawa ulicy Leonharda niepotrzebnie się przedłuża. Pani Bożena, jak zwykle od tygodni, stała dziś (14.09) rano w korku. Zniecierpliwiona zauważyła, że na remontowanym odcinku stoi jedna koparka. Kobieta naliczyła też mniej niż 10 robotników. Nie wszyscy pracowali.
Narzekania na zakorkowane miasto są już stałym tematem rozmów olsztyńskich kierowców. I choć w ratuszu od prawie pół roku działa specjalny zespół do spraw monitorowania sytuacji na drogach, efektów jego pracy nikt nie zauważa. Jeden z internautów ironicznie zauważa, że być może zespół nie pracuje, bo... stoi w korkach. Frustracja mieszkańców się stale pogłębia.

Pani Bożena, która codziennie rano pokonuje trasę Brzeziny-ul. Stalowa, a potem popołudniu jedzie w stronę przeciwną, nie kryje oburzenia: — Jestem bardzo niezadowolona, jako podatnik i jako uczestnik ruchu. Prace są fatalnie przygotowane. Firmie, która otrzymała zlecenie, brakuje chyba mocy przerobowej. Nie rozumiem, dlaczego rano na budowie pracuje garstka robotników. Oczekiwałabym od inwestora, którym jest przecież nasze miasto, że będzie sprawował lepszą kontrolę nad postępem prac. Władze Olsztyna marnują nasze pieniądze. I czas. Droga do domu zajmuje mi prawie godzinę.

Sygnał pani Bożeny nie jest pierwszym, który odebraliśmy od zniecierpliwionych kierowców. Kilka dni temu alarmowano nas o tym, że przed godziną 8 na ulicy Leonharda nic się nie dzieje. Nie tylko rano trudno mówić o wzmożonej intensywności prac drogowych. Nasz czytelnik, SEB, zauważył, że także w godzinach popołudniowych pracowników na remontowanym odcinku próżno szukać. Tymczasem można znaleźć przykłady bardziej przemyślanych inwestycji, których wykonanie nie spędzało mieszkańcom snu z powiek. Szkoda tylko, że takie szczęście nie spotkało olsztynian, ale, na przykład, gdańszczan: Jakieś 2 lata temu w Gdańsku remontowali al. Jana Pawła II (ok. 1,6 km), drogę zamknęli w czwartek po 16, a w niedzielę po 20 kończyli malować pasy na nowej nawierzchni. W poniedziałek rano droga była oddana do użytku. Praca 24h. Nikt z mieszkańców się nie skarżył i wszyscy się cieszyli, że będzie nowa droga w niecałe 4 dni" — pisze „edt”.


Niektórzy z internautów mają nawet kilka podpowiedzi dla olsztyńskich urzędników. Jeden z nich pisze: „takie remonty dróg należy zacząć od zrobienia objazdówt”, a inny podkreśla, że problemem jest złe zaprogramowanie sygnalizacji. Jako dowód przytacza sytuację z 12 września, kiedy to światła zostały wyłączone, a korek się rozładował.


Sprawdziliśmy także, jak przebiegają prace na ul. Partyzantów. Przypomnijmy, że remont tej ulicy rozpoczął się w nocy z 2 na 3 września. Zdaniem okolicznych mieszkańców nic nie zapowiada, żeby miał się zakończyć szybciej niż zaplanowano, czyli do końca 2018 roku. Nikt tu nie widuje tłumu robotników, ciężki sprzęt nie przysłania krajobrazu. Aż trudno uwierzyć, że w tak ślimaczym tempie toczą się prace na jednej z głównych ulic miasta wojewódzkiego.


Komentarze (58) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. margones #2327935 | 95.160.*.* 14 wrz 2017 17:19

    Zaraz straszna zima -1 za oknem, będę pękały szyny, na rozkopanych drogach zero prowadzonych robót... Oby do wyborów, pozbędziemy się grzybowicza.

    Ocena komentarza: warty uwagi (43) odpowiedz na ten komentarz

  2. Ra #2327979 | 79.188.*.* 14 wrz 2017 18:23

    To jest normalne działanie drogowców , wygrać przetarg, rozkopać drogę a później zabrać ludzi na inna budowę bo termin zakończenia i tak jest długi . Dlaczego taki długi ???!!! to chyba tylko urzędasy z ratusza wiedzą.

    Ocena komentarza: warty uwagi (35) odpowiedz na ten komentarz

  3. Złomiarz #2327945 | 188.146.*.* 14 wrz 2017 17:28

    A od kogo mamy wymagać tego nadzoru ? Od Prezydenta który nic nie ogarnia i kieruje się chorymi wizjami czy od podległych mu ludzi dobieranych wedle znajomości i pleców a nie umiejętności.

    Ocena komentarza: warty uwagi (35) odpowiedz na ten komentarz

  4. kot prezesa #2327985 | 195.136.*.* 14 wrz 2017 18:40

    Szanowni Państwo , proszę mi wierzyć, że naprawdę nikogo to nie obchodzi co tu wypisujemy na forach, prośby, stęki, bicie piany i rzucanie obelgami, możemy sobie psioczyć do usranej śmierci. Czy ktoś zainteresował się, co się dzieje na durnym rondzie katastrofy turbinowej, gdzie jest jeden pas ruchu na wylotówke na Gdańsk i a z drugiej strony na Bezledy ? Korek na całej artyleryjskiej. Naprawdę władze mają to w nosie, że gdzieś tam pracuje 3 robotników ,a miasto stoi w korkach.I będzie stało przez najbliższe dwa lata. tak jak pisali moi przedmówcy, kasa wzięta, przetargi wygrane, stołki obsadzone.

    Ocena komentarza: warty uwagi (30) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. aga #2327972 | 88.156.*.* 14 wrz 2017 18:04

      Czyli powtarza się sytuacja sprzed paru lat kiedy budowano linie tramwajową.....rozgrzebane pół miasta a pracownicy przerzucani z jednego odcinka na drugi.Do diabła dlaczego ratusz nam to robi !!!!!

      Ocena komentarza: warty uwagi (29) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      Pokaż wszystkie komentarze (58)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5