Koreańczycy wybudują nową elektrociepłownię w Olsztynie? Prawdopodobnie tak, bo innych chętnych nie ma

2017-08-09 13:00:15(ost. akt: 2017-08-09 13:46:45)
Zdjęcie jest ilustracją do treści!

Zdjęcie jest ilustracją do treści!

Autor zdjęcia: Grzegorz Czykwin

Koreańska firma POSCO Engineering & Construction jako jedyna wyraziła chęć zaprojektowania oraz wybudowania nowej ciepłowni w Olsztynie, a także zarządzania nią przez 25 lat. Te zadania azjatyckie przedsiębiorstwo chce zrealizować za 1 669 854 150 zł.
Na ten moment brak ciepła Olsztynowi nie grozi i nie zmieni się to do 2020 roku. Później z dostarczania ciepła miastu wycofa się firma Michelin. Właśnie dlatego do tego czasu w stolicy regionu musi pojawić się alternatywne rozwiązanie, dzięki któremu Olsztyn będzie zaopatrywany w ciepło.

Pod koniec lipca w rozmowie z nami Piotr Grzymowicz przekonywał, że miasto jest zdeterminowane i ma pomysły na to, jak zapewnić ciepło w przypadku, gdy żaden podmiot nie będzie zainteresowany wejściem do spółki partnerstwa publiczno-prywatnego (tak zwane PPP). Wiele wskazuje jednak na to, że w ratuszu nie będą musieli szukać innych rozwiązań, bo chęć współpracy wyraziło koreańskie przedsiębiorstwo.

Firma POSCO Engineering & Construction jako jedyna złożyła ofertę w postępowaniu pod nazwą „Wybór Partnera Prywatnego w celu świadczenia dostaw ciepła do miejskiej sieci ciepłowniczej w Olsztynie”, które zakończyło się 31 lipca.

Na czym miałaby polegać współpraca w formie partnerstwa publiczno-prywatnego? Spółka zostałaby zawiązana przez MPEC - reprezentujący miasto, Polski Fundusz Rozwoju oraz prywatnego inwestora, którym miałaby być właśnie firma z siedzibą w Korei Południowej. — Polski Fundusz Rozwoju i MPEC przekazałyby Ciepłownie Kortowo i grunty przy ulicy Lubelskiej gdzie miałaby powstać nowa ciepłownia — mówi Rafał Leszczyński, rzecznik prasowy MPEC-u.

Jaka byłaby zatem rola prywatnego inwestora? Zapewniłby on środki gotówkowe i spełniałby rolę wykonawcy. "W ramach złożonej oferty jest zaprojektowanie i wybudowanie nowej Instalacji oraz operowanie tym obiektem przez okres 25 lat" — czytamy w specjalnym oświadczeniu MPEC-u. Koreańczycy gotowi są zrealizować wymagania miasta za 1 669 854 150 złotych. 633 450 000 złotych pokryłoby koszty związane z projektowaniem i budową spalarni, a pozostała część kwoty miałaby zostać przeznaczona na wynagrodzenie umowy operatorskiej.

Według założeń spółka, która ma zostać właścicielem całej infrastruktury będzie dostarczała ciepło do miejskiej sieci ciepłowniczej. Ponadto ciepłownia ma również pełnić rolę spalarni odpadów. — Paliwem w spalarni mają być odpady, które nie mogą być składowane na wysypisku — zdradza Leszczyński.

Przypomnijmy, że nowa ciepłownia ma powstać najpóźniej w 2020 roku. W umowie ma się znaleźć zapis, który zobliguje wykonawcę do zakończenia prac właśnie w powyższym terminie. Ponadto umowa ma również zapewnić miastu możliwość odkupienia ciepłowni po 25 latach.
— Chcemy wprowadzić również zapis pozwalający odkupić udziały od partnera i jako MPEC zapewnić sobie prawo pierwokupu. Wydaje się, że taka możliwość jest do zrealizowania — przyznaje rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej.

Obecnie nie wiadomo jednak nawet kiedy zakończy się proces badania i oceniania oferty koreańskiego przedsiębiorstwa przez komisję przetargową. — Trudno powiedzieć kiedy zakończy się cała procedura, bo do sprawdzenia jest kilka tysięcy stron dokumentacji — kończy Leszczyński.

Krzysztof Kucharczak

Komentarze (22) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. O co chodzi z tym 2020? #2304229 | 89.236.*.* 9 sie 2017 13:37

    Z tego co wiadomo w Michelinie ciepło jest odpadem i jeśli nie sprzedadzą za grosze go miastu to zapłacą kary za wyposzczenie go do środowiska. W dodatku są otwarci na jak najdłuższe deklaracje dostawy tego ciepła. Przecież miasto na siłę stara się pogorszyć sytuację tych dostaw. Czy ktoś ma w tym jakiś prywatny interes?

    Ocena komentarza: warty uwagi (20) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)

    1. xyz #2304316 | 81.190.*.* 9 sie 2017 15:29

      .Michelin nigdy nie zawodził to sprawdzony partner i najpoważniejszy pracodawca należy jeszcze bardziej zwiazac te firme z miastem póki co miłościwie panujący lepszego nie sprowadzili do rejonu: wygórowane warunki raz ,siedziba w Korei dwa,energia- ciepło to strategiczne pole nie powinno się aż tak uzależniać tylko dlatego że ktoś ma pieniądze ,sytuacja się odwróci i skośnookie bedą stawiać warunki a Kowalski skargi krzaczkami nie napisze i siedziby firmy nie odwiedzi jak mu w tyłek będzie zimno bo do Korei za daleko .No ale to na pewno nie jest problem obecnej kadencji.

      Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz

    2. zjs #2304489 | 213.216.*.* 9 sie 2017 19:00

      Biorąc pod uwagę wartość inwestycji i wykonawcę, który będzie zarządzał elektrociepłownią, trzeba nastawić się na ogromny wzrost cen za energię cieplną. Brana jest pod uwagę modernizacja MPEC-u?

      Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz

    3. zorientowany #2304330 | 83.15.*.* 9 sie 2017 15:51

      pewnie efekt będzie jak z tramwajami - przepłacone, kłopotliwe, nieużyteczne G.

      Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. sdfgftdrfg #2304263 | 46.112.*.* 9 sie 2017 14:24

        jak zwykle Polacy tracą pieniądze, bo tzw władza nie może / nie chce sie dogadac z fabryką michelina, która mogłaby ogrzac całe miasto. SPrawa dla CBA generalnie chyba..może ktoś chce w łape? to niemożliwe, żeby 40mln osobowy kraj nie mógł sobie pozwolić na zdrową służbę zdrowia z podatków...ktoś te pieniądze puszcza bokiem..

        Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

        Pokaż wszystkie komentarze (22)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5