Ratownicy medyczni walczą o podwyżki. Protest w Olsztynie [ZDJĘCIA i FILM]

2017-06-30 12:56:07(ost. akt: 2017-06-30 15:22:59)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Punktualnie o godzinie 12 w piątek, 30 czerwca zaczął się w Olsztynie protest ratowników medycznych. Protestujący przeszli ulicami miasta, od Stacji Pogotowia Ratunkowego przy ulicy Pstrowskiego, pod Urząd Wójewódzki.
Ratownicy medyczni od kwietnia domagają się 1600 zł brutto podwyżki. Ponadto chcą przyznania im statusu funkcjonariuszy służb publicznych.

Jak dotąd protesty miały wymiar raczej symboliczny. Tym razem ratownicy wyszli na ulice Olsztyna. Według organizatorów w deszczu i przy silnym wietrze w proteście wzięło udział ok. 150 osób.

Pod koniec kwietnia odbyło się spotkanie Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Ratowników Medycznych w Warszawie z przedstawicielami ministerstw zdrowia i finansów w sprawie wyrównania stawek płacowych ratowników medycznych z płacami pielęgniarek.

Rozmowy zakończyły się fiaskiem. Strona rządowa zaproponowała 400 zł brutto podwyżki od 1 lipca tego roku i kolejne 400 zł od lipca 2018 r. Ratownicy chcieli wyrównania płac z pielęgniarkami i 800 zł brutto podwyżki od lipca tego roku. A także tak jak pielęgniarki we wrześniu kolejne 400 zł brutto oraz w 2018 r. 400 zł brutto.

W Polsce pracuje około 12 tys. ratowników medycznych.



Komentarze (21) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. pacjentka #2275988 | 88.156.*.* 30 cze 2017 14:29

    Fakt jest taki, że Ci ludzie mogą zmienić pracę, ale kto wtedy będzie Nam pomagał? Gdyby chociaż połowa tych ludzi odeszła to zapanowałby chaos, bo kto by pracował? Pielęgniatrki? Ich jest za mało. Lekarze? Oni chcą tyle za dyżur co ratownik dostaje za etat. Szanujmy tych ludzi, bo fakt, ze ta praca jest ich pasją, ale z pasji rodziny nie wykarmisz

    Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. pielęgniarka #2276001 | 5.172.*.* 30 cze 2017 14:44

      zgadzam się całkowicie z Ratownikami i popieram całym sercem ich protest!

      Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz

    2. Polak #2275932 | 81.190.*.* 30 cze 2017 13:43

      I bardzo dobrze niech protestują!!!!

      Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz

    3. Wspieram #2276130 | 83.9.*.* 30 cze 2017 16:41

      Rozbrajają mnie komentarze ludzi którzy zapewne g**** wiedzą o tym zawodzie, o zatrudnieniu, o warunkach pracy, o zasadach szkoleń, nie mówiąc już o ratowaniu ludzi itd. Przykre jest to, że część ludzi nadal nazywa ratownika sanitariuszem, pomimo wyższego wykształcenia czy np. 30letniego doświadczenia. Gdzie jest szacunek dla osób, które ratują życie?! Dlaczego zarabiają tyle co ktoś w warzywniaku (nie umniejszając oczywiście)? Trzeba wspierać ich tak samo jak kiedyś pielęgniarki, bo tak samo należy im się dobry pieniądz za gotowość do pomocy. Bez różnicy czy robi to z prawdziwego powołania czy dlatego ze taki zawód się trafił (choć nie sądzę, żeby to było częste)

      Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. Wszystko się zmienia, Moje przemyślenia Ratow #2277183 | 2 lip 2017 12:32

        Kiedyś to było tak... Ratownictwo medyczne rozpocząłem wraz z kolegami bo uczelnia była niedaleko i od wojska można było się wymigać, a do straży wtedy nie brali bez uregulowanego stosunku do wojska. Potem studia jako uwieńczenie całości, razem 5 lat się zebrało. W między czasie kursy kursy bo bez tego nie idzie. Szkoda że każdy w kwocie 700 - 1100 zł, i to już nie na miejscu. Kraków, wrocław, Poznań Warszawa już trochę bliżej. Polubiłem ten zawód i wspaniałych ludzi. Nikt wtedy nie mówił że wejdzie obowiązkowe doszkalanie się 5letnie, i na wszystko trzeba będzie się samemu składać, nie wspominając o innych wydatkach za co nam się nie zwróci. Mógłbym powiedzieć że czuję się podstępnie wrobiony. Poświęciłem dużo nie tylko czasu dla tego zawodu i was drodzy pacjenci, dołuje mnie jedno że znajdzie się wsród naszych byłych lub przyszłych pacjentów który powie zmień zawód nikt cię tu nie trzyma. A kto będzie was, nas ratował? Jak wszyscy odejdą? Z Ukrainy za 5 zł sprowadzić ludzi? Można i tak. Chyba że Ci co tak nam żałują chcą utworzenia Wspólnoty Wzajemnej Pomocy Sąsiedzkiej, czyli tobie pomogę a ciebie zgnoję. Czasami dochodzę do wniosku że te kopanie się z koniem na co dzień i wszystkimi innymi, oraz przeciwnościami losu nie są warte tych pieniędzy, dobre wyliczenie gdzieś raz czytałem "ile jest warte ludzkie życie?" Tyle: 16-17 zł, takie pojęcie złotej godziny kiedyś było, to chyba to...

        Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

        Pokaż wszystkie komentarze (21)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5