Bmw wpadło do ulicy Obiegowej. Wcześniej kontrolowała go policja

2014-08-07 08:15:13(ost. akt: 2014-08-07 20:44:54)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

W nocy kierowca bmw jadąc ulicą Żołnierską staranował barierki i wpadł do wykopu głębokiego na 12 metrów. W wraku auta wydostał się kierowca i dwóch pasażerów. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
22-letni kierowca bmw jako pierwszy skorzystał z ulicy Obiegowej, choć ta nie została jeszcze zakończona. W nocy z środy na czwartek, młody kierowca jechał ulicą Żołnierską najprawdopodobniej zagapił się, staranował bramkę i spadł ze skarpy prosto na budowany odcinek ulicy Obiegowej. Bmw spadło do wykopu o głębokości 12 metrów, i wylądowało na dachu.

Z wraku auta wydostał się kierowca i dwóch pasażerów. Na pomoc nie trzeba było długo czekać, do zdarzenia doszło kilkadziesiąt metrów od szpitala wojewódzkiego. Całej trójce udało się wyjść bez szwanku, jedynie jeden z pasażerów miał lekko rozciętą głowę.

Na miejsce podjechał też radiowóz policji. Policjanci znali już auto i kierowcę, kilka minut przed dachowaniem w wykopie byli kontrolowani na alei Sikorskiego. Funkcjonariusze nie mieli wtedy żadnych uwag.

Po incydencie z niezaplanowanym wpadnięciem do ulicy Obiegowej, kierowca stracił prawo jazdy i dowód rejestracyjny, a sprawa zostanie skierowana do sądu. Sąd zdecyduje o ewentualnym odebraniu uprawnień.



Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (93) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. chirurg #1455774 | 193.227.*.* 7 sie 2014 13:09

    Jestem lekarzem, chirurgiem, pracuję w oddziale ratunkowym jednego z największych warszawskich szpitali klinicznych. Wszystkie media, policja i politycy kreują następujący obraz największego zagrożenia na polskich drogach. Według nich jest to młodzieniec lat 20-25, który będąc pod wpływem alkoholu lub amfetaminy, a najlepiej jednego i drugiego, pędzi przez środek miasta 200 km/godz. stuningowaną beemką z ciemnymi szybami, nie zatrzymuje się do kontroli policyjnej i po staranowaniu kilkunastu samochodów zatrzymuje się na latarni. W lecie pierwszeństwo obejmuje motocyklista, szybkość wzrasta do 250 km/godz., a niektóre serwisy bez żenady mówią nawet o 300 km/godz. Diagnoza utrwalona od wielu lat i powtarzana jako oczywisty, niepodważalny dogmat jest jedna: główną przyczyną wypadków w Polsce są szybkość, brawura, alkohol. Czasem, z rzadka, gwoli już największego obiektywizmu, ktoś jeszcze wspomni o dziurawych drogach i kiepskim stanie technicznym pojazdów. Chodzi o to, że w Polsce zdecydowana większość ludzi na drodze ginie w zupełnie innych okolicznościach, niż wynika to z obrazu kreowanego przez media, policję i polityków. Z moich statystyk wynika: małolat w czarnej beemce z ciemnymi szybami pod wpływem amfetaminy lub alkoholu trafia do szpitala (lub trafiają jego ofiary) raz na dwa miesiące. Motocyklista, który kogoś zabił, trafia się raz na pół roku. Natomiast motocyklista, którego ktoś zabił lub próbował zabić, trafia do nas dwa razy w tygodniu. A wiecie Państwo, kto jest - też w moich statystykach - absolutnym numerem jeden, jeśli chodzi o liczbę ofiar? Jest to pani lat 30-40, trzeźwa, w dobrym służbowym samochodzie, przejeżdżająca pieszego na pasach. To się zdarza CODZIENNIE, i to kilka, kilkanaście razy dziennie. Policja przywozi sprawców śmiertelnych wypadków do szpitala na pobranie krwi, więc z nimi muszę rozmawiać, choć napełniają mnie wstrętem. Zero refleksji! Zero wyrzutów sumienia! Głównymi przyczynami wypadków w Polsce nie są szybkość, brawura, alkohol, dziurawe drogi, kiepskie samochody. Głównymi przyczynami są: bezmyślność, skrajna głupota, kretynizm, debilstwo, idiotyzm i durnota kierujących samochodami osobowymi

    Ocena komentarza: warty uwagi (38) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)

    1. Carl #1455564 | 81.219.*.* 7 sie 2014 09:27

      To nie prawda, że ten idiota się zagapił. Widziałem to z balkonu,wg mnie jechał zbyt szybko i nie miał szans by przejechać tamten łuk drogi. Mam nadzieję, że Sąd zabierze mu prawo jazdy na kilka lat i nałoży bardzo dotkliwą karę finansową.n Tacy "kierowcy" powinni być eliminowani z naszych dróg- to dla mnie potencjalni mordercy.

      Ocena komentarza: warty uwagi (18) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

      1. blebleble #1455970 | 46.170.*.* 7 sie 2014 16:50

        Widocznie nie osiągnęli prędkości 88 mil na godzinę i nie przenieśli się do przyszłości, gdzie wiadukt stoi. :DD

        Ocena komentarza: warty uwagi (17) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        1. Yetiheu #1455622 | 88.156.*.* 7 sie 2014 10:12

          Skoro tak głęboko, to może METRO ?

          Ocena komentarza: warty uwagi (17) odpowiedz na ten komentarz

        2. robku #1455825 | 80.55.*.* 7 sie 2014 14:09

          A może zmienić nazwę z obiegowej na lotników?

          Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

          Pokaż wszystkie komentarze (93)
          2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5