Stworzył najbardziej charakterystyczne rzeźby Olsztyna
2014-06-22 17:20:00(ost. akt: 2014-06-22 14:57:51)
Jego dzieła widzimy w parkach, na murach kamienic, na ulicach i w miejskich wnętrzach. Ryszard Wachowski jest autorem m.in. fontanny w parku nad Łyną, pomników przed szkoła muzyczną i Uranią i płaskorzeźb na starówce. Był uczniem Xawerego Dunikowskiego. Do Olsztyna przyjechał na początku lat 50., żeby pomóc Mistrzowi w budowie pomnika Wdzięczności Armii Czerwonej. I został tu na zawsze.
Olśniło mnie, gdy zobaczyłam rzeźbiarski portret olsztyńskiego pisarza Henryka Panasa (1912-1985). Okazało się, że autorem znakomitej pracy jest Ryszard Wachowski, artysta pochodzący z lubelskiej wsi, uczeń Dunikowskiego, zaprzyjaźniony z Marianem Koniecznym (twórcy m.in. warszawskiej Nike).
Wachowski pozostawił mocny ślad w przestrzeni Olsztyna. Wszyscy znają fontannę „Symfonia ptaków” w parku nad Łyną, sąsiadującą z nią żabę i pomniczek Łyny. Jego dziełem jest metalowa instalacja przed siedzibą szkoły muzycznej i płaskorzeźba przedstawiająca olsztyńską Syrenę na jednej ze staromiejskich kamienic. Urocze, małe jelenie nad bramą wjazdową przy ul. Staszica to też jego praca. To tylko olsztyńskie przykłady. Wachowski jest także autorem pomników upamiętniających ofiary i żołnierzy II wojny światowej. Znajdują się w Sudwie pod Nowym Miastem Lubawskim i w Komornikach.
Olsztyńskie i pozaolsztyńskie prace można obejrzeć na filmie dokumentalnym, zatytułowanym „Talent i dłuto”. W 1987 roku zrealizowali go Tomasz Śrutkowski i Janusz Ulatowski. O zmarłym już wówczas rzeźbiarzu opowiadali jego przyjaciele i znajomi.
— Byliśmy razem w pracowni Dunikowskiego — wspominał Marian Konieczny. Pracownia była ekskluzywna, podkreślił, bo mistrz sam sobie wybierał studentów, jeszcze na egzaminie. Wachowski był w czołówce. — Był pazerny na osiągnięcia, to znaczy bardzo pracowity i w pełni oddany sprawie — dodał Konieczny. — Bardzo dużo pracował, ale za bardzo się spalał.
— Byliśmy razem w pracowni Dunikowskiego — wspominał Marian Konieczny. Pracownia była ekskluzywna, podkreślił, bo mistrz sam sobie wybierał studentów, jeszcze na egzaminie. Wachowski był w czołówce. — Był pazerny na osiągnięcia, to znaczy bardzo pracowity i w pełni oddany sprawie — dodał Konieczny. — Bardzo dużo pracował, ale za bardzo się spalał.
Przed laty Koziełło-Poklewska pisała, że prace Wachowskiego oddają „wybitnie ducha naszej twardej, pełnej patosu epoki”. I to prawda. Dzisiaj są przykładem modernistycznej, wyrazistej rzeźby, z wyrazistym piętnem sztuki lat 50. i 60. XX wieku. Warto je wszystkie odrestaurować i chronić, jako dokument epoki i jako niepowtarzalne dzieła wybitnego artysty.
Ryszard Wachowski (1930-1985) urodził się we wsi Ćmiłów w chłopskiej rodzinie. Studiował na wydziale rzeźby w ASP w Krakowie pod kierunkiem Xawerego Dunikowskiego. W 1955 roku zamieszkał w Olsztynie. Tworzył monumentalne pomniki, rzeźby, mozaiki i płaskorzeźby. Był działaczem i wiceprzewodniczącym olsztyńskiego oddziału Związku Polskich Artystów Plastyków.
Komentarze (11) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (11)Do młokos #1424093 | 176.221.*.* 24 cze 2014 07:43
jeżeli nie masz gustu - w porządku!Jeżeli tobie nic się nie podoba - w porządku!Jeżeli podoba ci się beton z gwałcicielami - w porządku!Tylko nie uogólniaj, że tacy są wszyscy. Bo nie są. Sztuka to jest coś obok czego nie przechodziłeś skoro twierdzisz takie bzdury.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
młokos #1424071 | 83.24.*.* 24 cze 2014 06:19
Czy ładne czy brzydkie nam się nic nie podoba.Tylko narzekamy.Jakich artystów obecne pokolenie wychowa-zobaczymy?
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz
Przaśny #1423390 | 176.221.*.* 23 cze 2014 09:30
Najbardziej charakterystyczna rzeźba Olsztyna przedstawia gwałcicieli, swołocz i pseudo-wyzwolicieli. Co ciekawe, pozostawiwszy po sobie mnóstwo genów po masowych gwałtach, efekt jest taki, że tubylcy często bronią armii czerwonej ( celowo z małej litery) i pomników wdzięczności. ŻAL.
Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz
Zibek #1423349 | 95.160.*.* 23 cze 2014 08:37
Jady sączone przez IPN już znajdują wyznawców - tzw antykomuchów. Żałosne.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Soso #1423312 | 178.36.*.* 23 cze 2014 04:17
"pełna patosu epoka" no, no, dawno tego komuszego bełkotu nie słyszałam
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz