W sporcie jak w życiu: up and down...

2025-06-21 20:13:33(ost. akt: 2025-06-21 20:15:30)
Magdalena Fręch

Magdalena Fręch

Autor zdjęcia: PAP/Marcin Cholewiński

Sportowy przeplataniec. Nasi piłkarze U-21 niespodziewanie nie awansowali z grupy mistrzostw Europy rozgrywanych na Słowacji. To, że mogą nie dać rady Portugalii, wiedzieliśmy, choć deklasacji 0:5 nikt nie oczekiwał. To jednak, że przegrają z Gruzja, to niespodzianka in minus. Cóż, ta drużyna z Kaukazu Południowego najwyraźniej chciała pójść w ślady swoich starszych kolegów, którzy byli rewelacją Euro 2024. Tam piłkarska reprezentacja kraju jest być może głównym spoiwem jakże podzielonego narodu. (Ach, skąd my to znamy?)

Jednak to nie tak, że nasza futbolowa młodzież nie umie grać w nogę, jak to się mówiło za moich młodzieńczych lat. Oto bowiem Biało-Czerwoni U-19 wygrali trzy mecze w eliminacjach mistrzostw Europy w swojej kategorii wiekowej, w tym gromiąc na koniec Turcję w stosunku niemal takim, jakim rodacy Cristiano Ronaldo ich starszych kolegów, bo 4:0.

Iga Świątek osuwa się systematycznie w dół rankingu ATP, ale doprawdy nie ma co jej krytykować, bo półfinał Roland Garros jest też sukcesem po serii kilku wcześniejszych nieudanych turniejów. A do tego jeszcze mamy w ramach owego wspomnianego przeplatańca sensacyjne zwycięstwo w 1\8 finału turnieju w Berlinie Magdaleny Frech nad wschodzącą gwiazdą (a może meteorem?) światowego i rosyjskiego tenisa Mirrą Andriejewą. Na tym poziomie wygranie decydującego seta do zera zdarza się rzadko, a to właśnie osiągnęła Polka. Zemsta smakuje szczególnie, bo przecież podczas Australian Open ta sama 18-letnia Rosjanka wygrała z tą samą Polką w dwóch setach. Trawa sprzyja świetnej technicznie Polce, która podobnie jak Agnieszka Radwańska nie gra siłowego tenisa, bo nie jest w stanie go grać ze względów fizycznych. Cóż, to cieszy, gdy Łódź (miejsce urodzenia Fręch) jest górą nad Krasnojarskiem (tam urodziła się Andriejewa). Kochamy takie niespodzianki, gdy nasza rodaczka, tenisistka, która najwyżej w rankingu ATP była na 22 miejscu, wygrywa z tenisistką numer 6, i do tego wicemistrzynią olimpijską w deblu, no ale przede wszystkim Rosjanką...

Ryszard Czarnecki

2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B