Radna chce, aby po chodnikach można było jeździć rowerami
2016-05-19 09:50:08(ost. akt: 2016-05-19 10:04:10)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do artykułu
Radna Anna Kaczor zgłosiła wniosek, aby w Olecku ustawić znaki drogowe C-13 lub C-16 (droga dla pieszych i rowerów), co pozwoliłoby rowerzystom na jazdę po chodnikach. Sprzeciwia się temu dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg.
Radna Anna Kaczor na sesji zgłosiła wniosek, aby w miarę możliwości finansowych gminy, ustawić w mieście znaki drogowe C-13 lub C-16 (droga dla pieszych i rowerów) przede wszystkim na chodnikach przy Alejach Lipowych i ul. Gołdapskiej oraz na innych szerokich chodnikach. Zdaniem radnej, wpłynęłoby to na poprawę bezpieczeństwa rowerzystów.
Nie zgadza się na to dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg Dariusz Kozłowski. Wyjaśnia, że w mieście w zasadzie nie ma chodników, na których można wprowadzić ruch rowerowy, bo zgodnie z przepisami muszą one mieć minimum 4 m szerokości – 2 m dla pieszych i 2 m dla osób poruszających się na rowerach.
— Chodnik na Alejach Lipowych jest za wąski, są tam przejścia i wjazdy, a na namalowanie znaków poziomych i ustawienie znaków pionowych wydalibyśmy kilka tysięcy złotych tylko po to, żeby zrobić 300 m ścieżki rowerowej prowadzącej donikąd. W dodatku z tej ścieżki trzeba będzie zjechać na ulicę, co stanowi dodatkowe zagrożenie dla uczestników ruchu drogowego. To naprawdę jest bez sensu, a nie mamy takiego ciągu chodników, żeby wprowadzać takie rozwiązania, bo chodniki w mieście w większości są bardzo wąskie, ruch na nich jest duży i nie ma takiej możliwości — twierdzi dyrektor PZD.
— Chodnik na Alejach Lipowych jest za wąski, są tam przejścia i wjazdy, a na namalowanie znaków poziomych i ustawienie znaków pionowych wydalibyśmy kilka tysięcy złotych tylko po to, żeby zrobić 300 m ścieżki rowerowej prowadzącej donikąd. W dodatku z tej ścieżki trzeba będzie zjechać na ulicę, co stanowi dodatkowe zagrożenie dla uczestników ruchu drogowego. To naprawdę jest bez sensu, a nie mamy takiego ciągu chodników, żeby wprowadzać takie rozwiązania, bo chodniki w mieście w większości są bardzo wąskie, ruch na nich jest duży i nie ma takiej możliwości — twierdzi dyrektor PZD.
Więcej na ten temat w czwartkowym wydaniu (19 maja) Głosu Olecka.
Co Państwo sądzą o pomyśle radnej?
ZM
ROWERZYSTA NA CHODNIKU
Generalna zasada brzmi: rowerem po chodniku jeździć nie wolno (artykuł 26 Prawa o Ruchu Drogowym). Od tej zasady istnieją jednak trzy wyjątki. Rowerzysta może jechać po chodniku, gdy: opiekuje się osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem; panuje zła pogoda (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła) lub gdy są spełnione jednocześnie trzy warunki:
- chodnik ma co najmniej dwa metry szerokości,
- ruch na jezdni jest dozwolony z prędkością ponad 50 km/h (w terenie zabudowanym),
- brakuje oddzielonej drogi dla rowerów oraz pasa ruchu dla nich przeznaczonego.
Czytaj e-wydanie
">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna
ZM
ROWERZYSTA NA CHODNIKU
Generalna zasada brzmi: rowerem po chodniku jeździć nie wolno (artykuł 26 Prawa o Ruchu Drogowym). Od tej zasady istnieją jednak trzy wyjątki. Rowerzysta może jechać po chodniku, gdy: opiekuje się osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem; panuje zła pogoda (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła) lub gdy są spełnione jednocześnie trzy warunki:
- chodnik ma co najmniej dwa metry szerokości,
- ruch na jezdni jest dozwolony z prędkością ponad 50 km/h (w terenie zabudowanym),
- brakuje oddzielonej drogi dla rowerów oraz pasa ruchu dla nich przeznaczonego.
Czytaj e-wydanie
Komentarze (35) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (35)Mam Lwica #1995998 | 83.31.*.* 19 maj 2016 18:53
Na ścieżki nie ma co liczyć, nie przy tej władzy. Ale samochody z chodników chyba można usunąć, kilka akcji policyjnych i by coś może trafiło do zakutych łbów niektórych szoferów. Ile razy z wózkiem muszę się przeciskać między płotem i brudnym samochodem, no i jeszcze uważać, żeby szanownemu kierowcy nie zarysować auta ani lustereczka nie pobić. Często kończy się na tym, że schodzę na ulicę z wózkiem i dzieckiem za rękę, bo przejście chodnikiem zastawił jakiś baran. O losie niepełnosprawnych na wózkach też by można sporo napisać. Podsumowuję: samochody precz z chodników!
Ocena komentarza: warty uwagi (19) odpowiedz na ten komentarz
Olecczanin #1995783 | 83.15.*.* 19 maj 2016 12:35
Budujemy nowe chodniki bez przemyślenia. Tak np.Kowale Oleckie mają ścieżkę pieszo-rowerową przez całą miejscowość. A u nas co budują obwodnice i co nie ma chodnika do "Jasiek", gdzie są władze ?, gdzie?, za co biorą kasę?. Dalej będziemy chwalić się pływalnią, pływalnia ok, ale co dalej. Radna Pani Kaczor ma rację, a Pan Kozłowski niech poczyta ROZPORZĄDZENIE MINISTRA TRANSPORTU I GOSPODARKI MORSKIEJ z dnia 2 marca 1999 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne: §47.1.Szerokość ścieżki rowerowej powinna wynosić nie mniej niż: 1)1,5 m - gdy jest ona jednokierunkowa, 2)2,0 m - gdy jest ona dwukierunkowa, 3)2,5 m - gdy ze ścieżki jednokierunkowej mogą korzystać piesi. 2.Szerokość ścieżki rowerowej należy ustalać indywidualnie, jeżeli oprócz prowadzenia ruchu rowerowego pełni ona inne funkcje. Można trzeba tylko chcieć. Ludzie więcej chęci. Żyjemy w tym mieście kochamy go zróbmy wszytko, aby było ładniejsze i bezpieczniejsze. Po co rowery na ulicach. Tam gdzie się da, zróbmy ścieżki, budujmy nowe chodniki z głową, a nie tylko takie na ile mamy kasy.
Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz
kris #1996053 | 46.112.*.* 19 maj 2016 20:22
Bardzo dobry pomysł. Jednak w mieście jest mało miejsc gdzie można byłoby pogodzić interesy pieszych i rowerzystów. Nasz władza mogłaby zacząć myśleć i przy budowaniu nowych chodników zacząć wydzielać pasy dla rowerzystów. Przykład pod Urzędem Pracy zamiast wydzielenia pasa dla rowerzystów to nowe parkingi, żeby pod samymi drzwiami można było zaparkować. A kto tam parkuje? Panie pracujące w Urzędzie Pracy. Drugi przykład, droga z Dunajka do Świętajna, decydentom nie przyszło do głowy żeby zrobić ścieżkę rowerową. Radni, Władza jak będziecie robić w PLAZIE zakupy, zróbcie rundę po mieście i zobaczcie jak się wydziela pasy dla rowerzystów i jak się robi ścieżki rowerowe. Z Suwałk piękną ścieżką rowerową można teraz dojechać prawie na sam Szelment.
Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Rajtar #1995917 | 83.6.*.* 19 maj 2016 16:39
Potrzebne badania lekarskie: przy zatrudnieniu, okresowe, kontrolne, przy ubieganiu się o stanowiska kierownicze itd. A kandydując na radnego - NIE TRZEBA!!! A powinno być, bo mamy potem salcesony zamiast mózgów w radzie.
Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
ibi113 #1997852 | 195.136.*.* 22 maj 2016 23:39
Jak zwykle zamiast kompromisu i konstruktywnej rozmowy wojna wszystkich przeciwko wszystkim. Zaniedbania, bo jak nazwać sytuację kiedy remontuje się chodniki i nie myśli o infrastruktórze rowerowej, to później spór gotowy. Może jednak pomyśleć zdroworozsądkowo nad sprawą. Uważam, że przy obecnym natężeniu ruchu i małej przepustowości dróg jazda rowerem jest bardzo niebezpieczna. Zanim podniosą się głosy krytyki trzeba by zadać sobie pytanie kto tak naprawdę wyprzedza rowerzystę zgodnie z przepisami? Dziwią mnie takie pokrzykiwania chodnik tylko dla pieszych, skoro ich tam prawie nie ma. Dziś objechałem rowerem miedzy 17 a 20 sporą część miasta (od Siejnika, Al.Zwycięstwa, Kościuszki, Al.Lipowe , Gołdapska) i pieszych można policzyć na palcach, więc o co krzyk. Można przecież pogodzić jednych i drugich na zasadach grzecznościowych. Rozumiem, że są dni, godziny, miejsca gdzie pieszych jest dużo, ale nie mówimy tu o centrum. Są ulice gdzie pieszych jest mniej i są całkiem szerokie chodniki, więc może trochę więcej empatji.
Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)