Pod prąd i po pijaku

2018-04-03 11:59:19(ost. akt: 2018-04-03 22:28:30)

Autor zdjęcia: KPP Nidzica

Zderzenie z drzewem, blokiem wielorodzinnym i „czołówka”, połamane kończyny, prawdopodobny uraz kręgosłupa to bilans 3 wypadków drogowych, do których doszło w czasie świąt w naszym powiecie. Sprawcy byli nietrzeźwi.
Trzech skrajnie nieodpowiedzialnych i bardzo pijanych mężczyzn wsiadło za kierownice aut i doprowadziło do bardzo poważnych zdarzeń drogowych. Na skutek ich głupoty w zdarzeniach drogowych ucierpiało kilka osób.

Wielka sobota, tuż po 17.00. Nidzicki oficer dyżurny odbiera telefon z informacją ze szpitala o przywiezionej kobiecie z otwartym złamaniem nogi. Według ich przypuszczeń, kobieta uczestniczyła w wypadku drogowym.

Policjanci natychmiast jadą do szpitala ustalić szczegóły tego zdarzenia. 33-letnia kobieta potwierdza przypuszczenia i opowiada im o wypadku, do którego doszło koło miejscowości Łysakowo. 35-letni mieszkaniec Nidzicy kierując hondą, zjechał na lewe pobocze i uderzył bokiem w drzewo. Najbardziej ucierpiała pasażerka tego pojazdu, natomiast kierowca nie odniósł żadnych obrażeń. W czasie sprawdzania stanu trzeźwości kierującego okazuje się, że jest pod wpływem alkoholu.
W jego organizmie było prawie 1,3 promila alkoholu. Ponadto mężczyzna kierował autem pomimo orzeczonych przez sąd dwóch zakazów prowadzenia pojazdów.

Do kolejnego wypadku doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek około godz. 01.30 w miejscowości Kozłowo. Na prostym odcinku drogi 24-letni kierowca vw passata, jadąc w kierunku Działdowa, zjechał na przeciwległy pas ruch i czołowo zderzył się z mitsubishi.

Pasażer passata z podejrzeniem urazu kręgosłupa i urazów wewnętrznych został przewieziony do szpitala w Działdowie. Do tego samego szpitala trafił kierowca, który miał jedynie powierzchowne obrażenia. W trakcie sprawdzania stanu trzeźwości okazało się, że 24-latek miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie i nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdów. Policjanci dodatkowo ustalili, że wszystkie osoby uczestniczące w tym zdarzeniu nie miały zapiętych pasów bezpieczeństwa.

Niespełna 3 godziny później policjanci pracowali na miejscu kolejnego wypadku drogowego, do którego doszło w Nidzicy. Za kierownicą tego pojazd również siedział nietrzeźwy 33-latek.

Mężczyzna jadąc pod prąd ul. Żeromskiego przejechał przez chodnik, pas zieleni, a następnie zakończył jazdę uderzając mitsubishi w ścianę frontową bloku wielorodzinnego położonego przy ul. Warszawskiej.

Na skutek tego zdarzenia 17-letni pasażer trafił do szpitala w Olsztynie ze złamaną nogą. Kierowcę poddano badaniu na stan trzeźwości, podczas którego okazało się, że miał on 2,5 promila w organizmie. Mężczyźnie zatrzymano uprawnienia, a jego samego zatrzymano w policyjnym areszcie. Wszyscy kierowcy usłyszą wkrótce zarzuty spowodowania wypadków drogowych i jazdy pod wpływem alkoholu, za które grozi im kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Izabela Demska, oficer prasowy policji


Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

Komentarze (11) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Sosna #2476946 | 178.202.*.* 3 kwi 2018 14:34

    Jak nazywa się ten as co pod prąd sypał i na bloku się zatrzymał ? Swoją droga dane osobowe takich delikwentów powinny być upubliczniane . A co by było jak by ktos jechał akurat warszawska i taki pojeb by zrobił mu krzywdę albo dzieci szły by chodnikiem . Bydlę powinno 5 lat siedzieć i zastanawiać się przez te 5 lat co by było gdyby

    Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Czytelnik #2476845 | 94.254.*.* 3 kwi 2018 12:34

      Pół biedy gdyby tylko oni sobie robili krzywdę, ale najgorzsze jest to, że cierpią na tym niewinne osoby... Szkoda gadać. Taka rażąca nieodpowiedzialność. I też nikt ich nie powstrzymał ich przed wejściem za kierownicę. Tępić takich kierowców, dawać im jak najsurowsze kary takie że na samą myśl odechce im się wsiadać za kierownicę.

      Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

    2. ... #2476837 | 81.231.*.* 3 kwi 2018 12:19

      Glupota, nie glupota, ale as z dwoma zakazani sadowymi zasluzyl na jakies poltora toku w pudle.

      Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

    3. luska #2477183 | 83.9.*.* 3 kwi 2018 20:43

      Debile, debile i jeszcze raz debile! Oczywiscie im sie nic nie stalo ale dzieki Bogu ze przez takich idiotow nie ucierpiały inne osoby ( nie mowie o tych co wsiedzli razem z nimi- bo zamiast ich powstrzymac to im jeszcze towarzysza )

      Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

    4. lelel #2476833 | 91.42.*.* 3 kwi 2018 12:13

      głupota i tyle ..

      Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (11)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5