Kwadrans dobrej gry to za mało by wygrać mecz

2017-10-22 09:17:20(ost. akt: 2017-10-23 17:21:56)

Autor zdjęcia: Jerzy Boczkowski

W sobotę (21 października) w meczu 10 kolejki piłkarskiej A-klasy gr.4 Start Nidzica zremisował na własnym stadionie z Zamkiem Kurzętnik 2:2 (0:1)
Kolejne ligowe spotkanie Startu Nidzica zakończyło się utratą punktów. Tym razem do Nidzicy zawitał zespół Zamka Kurzętnik z którym miejscowy zespół nie powinien mieć jakichkolwiek problemów z odniesieniem zwycięstwa.

Już od pierwszych minut spotkania widać było że będzie bardzo ciężko piłkarzom Startu Nidzica zainkasować 3 punkty z tego spotkania. Cóż z tego że Start przeważał w tej części gry, stwarzał niezliczone okazje do zdobycia goli, seryjnie wykonywał rzuty rożne. Z dystansu groźnie uderzali Paweł Sobotka i Mateusz Lewikowski skoro na drodze stawała im czujnie grająca defensywa gości i bramkarz Paweł Kamiński.

Goście zamknięci na własnej połowie grali z kontry i już ich pierwsza ofensywna akcja dała im prowadzenie. W 3 minucie z dośrodkowania z lewej strony piłkę głową zgrał Tomasz Słupski do wchodzącego w lukę na środku pola karnego Mateusza Szpakowskiego a ten okazji nie zmarnował. Na trybunach konsternacja Start prowadzi grę z gola zdobywają goście z Kurzętnika.

W 26 minucie goście powinni zdobyć drugiego gola. Nie do upilnowania w tym spotkaniu dla nidzickich piłkarzy Oskar Brzuszczak po raz kolejny przedarł się przez nidzicka defensywę i z dość ostrego kąta oddał strzał na długi słupek po którym piłka o centymetry minęła bramkę Startu. Piłkę do bramki Startu mógł też wpakować Kamil Mejka ale minimalnie się spóźnił.

W 40 minucie kolejna bramkowa okazja dla Startu. Lewą stroną popędził Dominik Bróździński który podał piłkę na środek przedpola do Mateusza Karwackiego a ten oddał strzał na bramkę rywala. Piłka po drodze odbiła się od ręki obrońcy Zamka i arbiter spotkania Marcin Jurczak ze Szczytna nie miał najmniejszych wątpliwości że gospodarzom za te zagranie należy się rzut karny. ,,Jedenastkę'' egzekwował doświadczony nasz zawodnik Paweł Sobotka lecz niestety jego sygnalizowany strzał a na dodatek bardzo słabo oddane uderzenie nie sprawiło kłopotów z obroną bramkarzowi z Kurzętnika.

Do przerwy Start Nidzica przegrywał z Zamkiem Kurzętnik 0:1 a powinien prowadzić różnicą kilku bramek przez co gra w II połowie byłaby o wiele spokojniejsza.

Po zmianie stron jak należało przypuszczać miejscowi ostro zabrali się do odrabiania strat. Paweł Sobotka ładnie podał piłkę do wchodzącego w pole karne rywala Dominika Bróździńskiego lecz ten nie opanował piłki. Daniel Pawęcki z 7 metrów posyła potężne uderzenie lecz wysoko nad poprzeczką.

Nie do upilnowania dla piłkarzy Startu w dzisiejszym spotkaniu był wspomniany już wcześniej Oskar Brzuszczak. Zawodnik z Kurzętnika pokazał gospodarzom w 69 minucie jak kończą się ,,zabawy'' z piłką na własnym polu karnym między obrońcami i bramkarzem. Zawodnik Zamka jedno z takich zagrań przejął, podciągnął z piłką kilka metrów i pokonał wychodzącego z bramki golkipera Startu Remigiusza Gamańskiego.

Start Nidzica, mimo iż przeważał w tym spotkaniu to nic z tego dobrego dla gospodarzy nie wynikało. Jedynie ostatni kwadrans gry pokazał że gospodarzy stać jest na dobrą, skuteczną i efektywną grę. W 78 minucie akcja Pawła Sobotka i kolejne zagranie ręką zawodnika Zamka. Do rzutu karnego podszedł tym razem Kamil Godlewski którego strzał co prawda wyczuł golkiper Zamka ale uderzenie było na tyle silnie oddane że piłka ugrzęzła w siatce zespołu gości.

Po zdobyciu gola Start zaczął grać tak jak powinien grać od pierwszych minut spotkania. Już cztery minuty później niesieni aplauzem miejscowej publiczności piłkarze Startu doprowadzają do remisu. Rajd lewą stroną Daniela Pawęckiego, zgranie piłki na środek płasko po ziemi do Dominika Bróździńskiego a ten aby trącił piłkę w kierunku bramki gości, a ta wpadła po raz drugi do bramki przyjezdnych.

Z niekorzystnego wyniku 0:2 Start Nidzica mógł nawet i wygrać te spotkanie. Ostatnie minuty to prawdziwe kotłowanie bramki gości. Niesamowita chęć woli walki i zdobycia goli wstąpiła w naszych zawodników i gdyby mecz potrwałby jeszcze z 5 minut z całą pewnością 3 punkty z tego spotkania pozostałyby w Nidzicy.

Start Nidzica zremisował mecz 10 kolejki z Zamkiem Kurzętnik 2:2. Mecz mimo iż toczył się pod dyktando gospodarzy to mógł się podobać jedynie w ostatnim kwadransie gry. Tak grających piłkarzy Startu z taką determinacją co w ostatnich piętnastu minutach chcielibyśmy oglądać częściej a wtedy o wynik bylibyśmy zarówno piłkarze jak kibice o wiele spokojniejsi.

Drugi nasz reprezentant grający w A-klasie Gmina Kozłowo zremisował na wyjeździe z Wicherem Gwiździny 1:1 a gola dla kozłowian zdobył Łukasz Mańka.

Start Nidzica: Gamański - Sobotka - Godlewski - Lewikowski - Pawęcki - Bróździński - Karwacki - Rzepczyński - Zasadzki - Mioduszewski - Chlewiński oraz Cieślak




Komentarze (7) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Czas na zmiany #2361975 | 88.156.*.* 28 paź 2017 22:00

    Czas Panowie z zarządu na odejście z tego klubu , wasze nieudolne rządy pokazały gdzie ten klub jest .Może was przyspawali do koryta

    Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz

  2. znów wynik gorszy #2366012 | 88.156.*.* 2 lis 2017 20:19

    Znów brak informacji o meczu ,wstyd pewnie bo znów z wioseczką 3 do 3 .Na mecz pojechali w 11 musiał grać Kruschel,utracone bramki w 8 , 12 , 24 minucie zdobyte 3 min Chlewinski 34 min Michalski 85 min Sobotka .Nie ma komu grać ,dlaczego nie sięga się po juniorów.

    Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz

  3. GR #2358575 | 88.156.*.* 25 paź 2017 10:36

    Mecz na własnym boisku ,rezerwowy jeden zawodnik ,na ławce rezerwowych jeszcze prezes i trener niemowa.Jak nie ma komu grać rozwiązać drużynę .

    Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (5)

    1. NASI #2356853 | 23 paź 2017 10:01

      co nas obchodzi Kozłowo pod tym artykułem ,nas interesuje nasza drużyna i ubolewamy ze w A klasie i grają bardzo słabo nasi grali w 11.

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    2. pin #2356243 | 31.0.*.* 22 paź 2017 13:46

      kozłowo od 30min grało w 10 i mimo to wywalczyli na cięzkim terenie punkt.brawo miał byc spadek a tu niespodzianka

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (7)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5