Drugi mecz i drugie zwycięstwo Juniorów Starszych Startu Nidzica

2014-09-20 18:45:43(ost. akt: 2014-09-20 22:41:59)
Humory przed wyjazdem dopisywały

Humory przed wyjazdem dopisywały

Autor zdjęcia: Jerzy Boczkowski

W sobotę (20 września) w meczu 3 kolejki piłkarskiej ligi Juniorów Starszych gr.3 Start Nidzica wygrał w Narzymiu z miejscową Iskrą 1:0 (0:0)
Drugi mecz i drugie zwycięstwo zanotowali na swoim koncie Juniorzy Starsi Startu Nidzica, tym razem na wyjeździe z Iskrą Narzym 1:0

Pierwsza połowa meczu w Narzymiu to wyrównane spotkanie. Dobra gra na środku Kacpra Morzyca, Adriana Dąbrowskiego i Radka Urbanowskiego. Po jednej z wrzutek Radka w pole karne Kacper Dąderewicz z 11 m. lobując wychodzącego bramkarza trafił piłką w poprzeczkę. Do poziomu widowiska nie dostosował sie arbiter spotkania który swoimi decyzjami niekorzystnie wpływał na rozwój wydarzeń na boisku.

Po jednym z prezentów dla gospodarzy Iskra z 17 m. wykonywała rzut wolny po niby faulu Adriana Dąbrowskiego. Uderzoną na długi słupek przejął na szczęście Piotrek Rzepczyński który zażegnał niebezpieczeństwo pod własną bramką.

Do przerwy utrzymał się wynik bezbramkowy po walce i sporej ilości fauli. Po zmianie stron gospodarze podkręcają tempo, lecz czujnie grająca nasza obrona nie daje się zaskoczyć. Iskra fauluje przed polem karnym Piotrka Rzepczyński, lecz żółty kartonik otrzymuje nasz zawodnik zamiast Iskry. Kolejne starcie bark w bark Adriana Dąbrowskiego z piłkarzem Iskry kończy się kartką dla naszego zawodnika.

Po chwili groźna akcja Iskry. Wrzucona w pole karne piłka mija Piotrka Rzepczyńskiego i zawodnik gospodarzy jest na czystej pozycji, lecz jego strzał był za słaby i Rafał Kuczyński bramkarz nidzickiego Startu nie dał się zaskoczyć. Końcowy kwadrans to przewaga naszego zespołu, Iskra opada z sił a nasi za wszelką cenę próbują zdobyć chociażby tego jednego gola dającego upragnione 3 punkty.

W doliczonym już czasie Piotrek Rzepczyński wykonuje rzut wolny z ponad 30 m. posłana przez niego piłka w pole karne zostaje lekko trącona przez Krzysztofa Czaplickiego a następnie trafia pod nogi Daniela Pawęckiego. Daniel zachował się jak rasowy snajper i takiej okazji nie zmarnował zbywając tego jedynego na wagę 3 punktów zwycięskiego w tym spotkaniu gola.

Strat Nidzica wygrał swoje drugie spotkanie w 3 kolejce i przewodzi w tabeli.


Jerzy Boczkowski

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5