Przygoda dzika Toniego Halika

2021-07-29 07:38:23(ost. akt: 2021-07-29 07:52:54)

Autor zdjęcia: Oranżeria Kultury

Na poszukiwania przygody zgłosiły się całe rodziny. Najpierw trzeba się było przygotować. Podczas gdy ojcowie ostrzyli dzidy, mamy z dziećmi konstruowały kije deszczowe... to nie jest fragment książki podróżniczej, a opis przygotowań do wielkiej wyprawy zorganizowanej w ramach "Między bajki włożyć".
W Oranżerii Kultury odbywa się festiwalu dla dzieci i dorosłych "Między bajki włożyć". Tym razem "na warsztat" poszły przygody polskiego podróżnika i pisarza Toniego Halika. Zainspirowane jego niezwykłymi podróżami dzieci same postanowiły zostać podróżnikami.

//Zadbaliśmy o dziki wygląd, nauczyliśmy się okrzyków, które miały odstraszać lwy i komary. Kiedy słońce było już wysoko na niebie, wyruszyliśmy na wyprawę... Tajemnicze znaki doprowadziły nas w gęsty las. Pod prastarym drzewem spotkaliśmy Panią lasu – Asziwarę i jej towarzyszki; Szybkiego Ptaka i Promieniujące Słońce. Indianki przystroiły nas w wianki i bransolety z bluszczu, pomogły też wykonać magiczne amulety.

Z bojowym okrzykiem ruszyliśmy dalej. Po chwili usłyszeliśmy dźwięki bębna i grzechotek. Stanęliśmy oko w oko z Szamanem Onyszkiem i przedstawicielką Duchów lasu. Pokłoniwszy się z szacunkiem, poznaliśmy rytmy życia i nauczyliśmy się rytualnego tańca. Zostaliśmy przyjęci do dzikiego plemienia Halika!

Choć teraz las nam sprzyjał, było bardzo gorąco, więc musieliśmy zdobyć wodę. Na kolejnym przystanku przywoływaliśmy deszcz. Jednak, żeby odnaleźć źródło życia, musieliśmy poszukać magicznej różdżki. Strudzeni długą drogą, wreszcie natrafiliśmy na dziwną konstrukcję z patyków, po której spływała słona woda - najsmaczniejsza woda świata. Dotarliśmy do celu!

Pozostało nam tylko podziwiać nasz piękny świat z wysokiego tarasu i wykonać pamiątkowe zdjęcia. Choć Karadżowie bali się aparatu fotograficznego, my wiemy, że nie kradnie on twarzy, ani duszy.

Oto My - dzielni wojownicy, niestrudzeni podróżnicy. Pozdrawiamy wszystkie plemiona – ole, ole - tatadam!//

Oranżeria Kultury/ok


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5