Stracił równowagę, potrącił go samochód
2013-03-07 11:34:09(ost. akt: 2013-03-07 11:44:29)
Na ul. Polnej w Kruklankach kierowca renault potrącił 57-letniego mężczyznę. Pieszy z obrażeniami twarzy i złamaną nogą trafił do szpitala w Giżycku.
6 marca rano 57-letni mieszkaniec Kruklanek, idąc prawą stroną drogi stracił równowagę i wszedł na jednię. Potrącił go samochód, którego kierowca wykonywał manewr omijania pieszego. W wyniku zdarzenia pieszy z obrażeniami twarzy i złamaniem nogi trafił do szpitala w Giżycku. Kierujący renault 74-letni mieszkaniec Kruklanek był trzeźwy.
KWP Olsztyn
Komentarze (11) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
.... #1017182 | 37.30.*.* 10 mar 2013 08:47
tam nawet nie było śladów hamowania. i z pewnością nikt tam nie jeżdzi 40 km/h heh :/
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
jabol #1017178 | 31.135.*.* 10 mar 2013 08:42
ale jadąc 40 na godzine bo tyle tam obowiązuje to jesteśmy w stanie wyhamować a jak ktoś zaznaczył gdzie są ślady hamowania ktoś przekroczył prędkość i tyle
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
.... #1017176 | 37.30.*.* 10 mar 2013 08:32
pieszy zmarł, a człowiek który go potrącił myśli o pieniądzach za szybe?? nie ma świadków tegoo zdarzenia więc kierowca moze mówić sobie co chce niestety poszkodowany - zmarły już nic nie powie. na ul polnej szczególnie na tym odcinku wszyscy jeżdżą bardzo szybko i niestety strach tam chodzić i uciekać po rowach a teraz co powiedzieć o osobie która nie była sprawna ruchowo?
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Mario #1017130 | 31.60.*.* 10 mar 2013 07:15
Kierowca miał czelność pojechać do matki zmarłego i domagać się pieniędzy za szybę.
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)
znow ja do JABOL #1016883 | 178.36.*.* 9 mar 2013 19:35
znowu troche nie masz racji.kierowca mogl nie zawinic.znam ta droge i znalem tego goscia ktory zgina.To jest taki kawalek drogi na ktorej jest uskok gdzie nie widac drugiej strony.i co jest dalej a ten gosc chodzil (rzadko trzezwy) srodkiem drogi.sam pare razy prawie mialem go na masce w tym miejscu ale na szczescie jakos uszlo(chociaz nie raz nie bez przeklenstw).Szkoda goscia.Ale takie miejsce.Kierowca mogl nie dac rady.mlody nie jest
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz