My, Pierwsza Brygada...

Środa, 12 listopada 2014 r.
Wpłynęła kolejna wpłata na organizację spotkania bożonarodzeniowego dla Polonii w Ułan Ude (ze Szkoły Podstawowej nr 3 w Olecku). W sumie na koncie jest 3620,00 zł.

Miałem dzisiaj trzy zajęcia. Intensywnie przygotowujemy się do piątkowego spotkania i do wyjazdu. Na próbie nie było Nastii. Śpiewaliśmy m.in. pieśń „My, Pierwsza Brygada” i 4.letniemu Dawidowi bardzo spodobało się słowo ”stos”. Powtarzał je bezustannie i się uśmiechał. Martwię się, czy zadziała sprzęt muzyczny w Domu Przyjaźni Narodów, bo tam będzie nasze przedstawienie, a ja mam tylko laptop ze słabym głośnikiem.
Odebrałem materiały z hurtowni. Brakuje jednego pędzelka. Ale nie poszedłem się o niego wykłócać. Następnym razem nie będę robić zakupów w tym sklepie.
Gienadij przyniósł mi ogłoszenie prasowe o konkursie fotograficznym „Przemysł w Buriacji” i namawia do wzięcia w nim udziału.

Piątek, 14 listopada 2014 r.
Wpłynęła kolejna wpłata na organizację spotkania bożonarodzeniowego dla Polonii w Ułan Ude (z Olecka).
Do Domu Polskiego przyszedł (wcześniej nigdy nie był) pan Siergiej z prośbą o pomoc w poszukiwaniu informacji o swoich przodkach Polakach. Wie, że było dwóch braci Nowikowskich, którzy w 1864 r. zostali zesłani do miejscowości Uro w rejonie burguzińskim. Musieli być bogaci i bardzo inteligentni, ponieważ wybudowali pierwszą w historii wsi szkołę i byli w niej nauczycielami. Jeden z nich ożenił się z Ewenkijką. Pan Siergiej posiada informacje o swoim rodzie do ósmego pokolenia. Byli w nim nie tylko Polacy, ale także i Mongołowie, Buriaci, Rosjanie, katolicy, prawosławni, buddyści.
Pani Olga przeprowadziła w szkole nr 49 czterdziestominutową lekcję na temat „Polacy w Buriacji”. Kilka dni temu poproszono nas o przeprowadzenie takich zajęć.

Wieczorem w Domu Przyjaźni Narodów odbyło się spotkanie poświęcone 96. rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę. Uczniowie przedstawili w skrócie historię Polski od roku 1791 do 1918. Czterech uczniów (dorośli i dzieci) „zmagało się” z dniem dzisiejszym Polski, biorąc udział w quizie „Z północy na południe i ze wschodu na zachód”. Tylko 7 osób odważyło się przystąpić do dyktanda, które poświęciłem jesieni i górom. Jutro je sprawdzę, a wyniki ogłoszę dopiero 29 listopada na spotkaniu andrzejkowym. Wybrany zostanie Mistrz Polskiej Ortografii 2014.
Jesień w górach

Najwyższym pasmem górskim w Polsce są Tatry, będące częścią Karpat. Występuje tu wiele ciekawych gatunków zwierząt, na przykład: orły, kozice czy salamandry plamiste. Niższe i starsze od Karpat są Sudety i Góry Świętokrzyskie. Podczas jesiennych wędrówek po górskich szlakach można podziwiać piękne widoki. Góry wyglądają, jakby płonęły. Dominują kolory: czerwony, żółty oraz zielony. Zieloną barwę mają drzewa iglaste, które nie zrzucają igieł na zimę. Drzewa iglaste to: świerk, sosna, jodła. Czerwony i żółty kolor mają drzewa liściaste. Gubią one liście i przygotowują się do zimowego odpoczynku. Drzewa liściaste to: dąb, buk, topola. Wczesną jesienią zakwitają wrzosy, które w lasach tworzą kolorowe dywany – wrzosowiska. Pod malowniczymi, jesiennymi drzewami można znaleźć wiele skarbów. Są to żołędzie i kasztany, czyli nasiona, z których w przyszłości wyrosną duże drzewa - dęby i kasztanowce.
Dobrze, że wczoraj przygotowałem materiały do sobotnich zajęć, bo jestem trochę zmęczony, a jest już po godz. 23.
Temperatura znośna: -15°C, suchy mróz.

Andrzej Malinowski (notatka nr 30)

Andrzeja Malinowski z Judzik koło Olecka to znany podróżnik, który tym razem wyruszył do Buriacji (Federacja Rosyjska), aby wspomagać działalność polonijną, uczyć języka polskiego, historii i geografii Polski oraz podtrzymywać wśród miejscowych Polaków poczucie tożsamości z ojczyzną przodków.