Autor zdjęcia: Krystyna Hołody
Cmentarz na wileńskiej Rossie.... Jedna z czterech polskich nekropolii narodowych. Miejsce spoczynku wielu postaci ze świata nauki, sztuki, polityki, uczestników powstań narodowych i konspiracji niepodległościowej. Niezmiennie cel wedrówki tych, ktorzy przybywają do grodu nad Wilią...
Od wielu lat pragnęłam odwiedzić Wilno. Tyle sie o nim nasłuchałam w opowieściach rodziców, repatriantów z Wileńszczyzny, Zarazili mnie miłością i tesknotą za miastem swojego dzieciństwa i młodości.
Odwiedziłam je w 2011 roku, uczestnicząc w wycieczce zorganizowanej przez kandyckie Stowarzyszenie Obywatelskie “Nasza wieś – nasza przyszłość”. Dzięki środkom pozyskanym
z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej w ramach Programu Operacyjnego Fundusz Inicjatyw Obywatelskich 2011, zorganizowało ono swoistą “podróż do ziemi ojców” dla ponad 80 – ciu, zróżnicowanych wiekowo osób. Dla większości była pierwszą podróżą do Wilna.
Swoją wędrówkę po Wilnie zaczęliśmy oczywiście od cmentarza na Rossie. Ta malowniczo położona nekropolia zrobiła na nas ogromne wrażenie. Wzruszeni, pełni zadumy, poddaliśmy się czarowi tego niezwykłego miejsca. Wielu z nas zapragnęło wrócić tu ponownie.
z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej w ramach Programu Operacyjnego Fundusz Inicjatyw Obywatelskich 2011, zorganizowało ono swoistą “podróż do ziemi ojców” dla ponad 80 – ciu, zróżnicowanych wiekowo osób. Dla większości była pierwszą podróżą do Wilna.
Swoją wędrówkę po Wilnie zaczęliśmy oczywiście od cmentarza na Rossie. Ta malowniczo położona nekropolia zrobiła na nas ogromne wrażenie. Wzruszeni, pełni zadumy, poddaliśmy się czarowi tego niezwykłego miejsca. Wielu z nas zapragnęło wrócić tu ponownie.
Osobiście przeżyłam wielkie zaskoczenie, gdy wśród tysięcy nagrobków trafiłam na grobowiec rodziny mego ojca. Razem z siostrą zrobiłyśmy pamiątkowe zdjęcie.
W trakcie zwiedzania rzuciło się nam w oczy, że obok pięknych, wysublimowanych artystycznie obiektów, wiele znajduje się w złym stanie technicznym.
Wyczytałam w internecie, że od 1990 roku konserwacją zabytkowych nagrobków zajmuje się miejscowy Społeczny Komitet Opieki nad Starą Rossą ( www.rossa.lt )
Wchodząc na stronę można poznać zarówno historie nekropolii, jak i działaność stowarzyszenia, troszczącego się o to tak silnie związane z historią Polski i Polaków miejsce.
Wchodząc na stronę można poznać zarówno historie nekropolii, jak i działaność stowarzyszenia, troszczącego się o to tak silnie związane z historią Polski i Polaków miejsce.
Pielęgnując z nim więź można pomóc dokonując wpłaty na konto Społecznego Komitetu Opieki nad Starymi Powązkami im. Jerzego Waldorffa
BANK PEKAO SA Oddział w Warszawie Nr 771240 6175 1111 0000 4576 4859
BANK PEKAO SA Oddział w Warszawie Nr 771240 6175 1111 0000 4576 4859
... Kiedy pamięć umiera, zaczynają mówić kamienie...( Kardynał Stefan Wyszyński ).
Krystyna Hołody
Zobacz także: Wilno: Cmentarz na Rossie
Zobacz także: Wilno: Cmentarz na Rossie
Komentarze (2)
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
:-) #1533432 | 178.36.*.* 5 lis 2014 06:48
Myśle podobnie :-) i dlatego trzeba im pomóc - choćby symbolicznie :)
Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz
zelwak #1533346 | 46.186.*.* 4 lis 2014 23:08
Fajnie, że sa ludzie, którzy pamiętają o naszych korzeniach, ale robią to nie wbrew komuś, tylko dla nas samych.
Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz