-Pragnienie Polski u nas jest wielkie....Niewiele osób wie, że my tutaj żyjemy, że w ogóle istniejemy - mówią mieszkańcy wsi Jasna Polana w Kazachstanie, potomkowie zesłańców spod Żytomierza.
W latach 30tych bolszewicy postanowili przygotować kadry, które wspomogły by ich w czasie planowanego napadu na II Rzeczpospolita. Posłużyć mieli temu Polacy mieszkający w okolicy Żytomierza i Mińska. Stworzono dla nich specjalne obwody narodowościowe i rozpoczęto przyśpieszoną sowietyzację. Pomysł spalił jednak na panewce. Polacy okazali sie odporni na rosyjski sowietyzm sprzedawany w języku polskim.
Wtedy sowieci zlikwidowali Polski Rejon Narodowy im. Juliana Marchlewskiego i Polski Rejon Narodowy im. Feliksa Dzierżyńskiego. Rozpoczęły się represje i zesłania. Do 1938 w ZSRR rozstrzelano ponad 100 tysięcy Polaków, drugie tyle zesłano. Między innymi do Kazachstanu.
ih
Komentarze (0)
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez