Orzeł żegna się z Wojewódzkim Pucharem Polski
2014-05-07 19:52:49(ost. akt: 2014-05-07 23:05:47)
W 1/8 Wojewódzkiego Pucharu Polski Orzeł Janowiec Kościelny przegrał na własnym boisku z Olimpią Olsztynek 1-3 (1:2)
Ciekawe spotkanie rozegrali piłkarze Orła Janowiec Kościelny w spotkaniu 1/8 finału Wojewódzkiego Pucharu Polski przeciwko Olimpii Olsztynek.
Olimpia Olsztynek to wicelider tabeli IV ligi, a gospodarze Orzeł Janowiec piątym zespołem V ligi.gr.2
Już w 5 min. kapitan Orła Paweł Szypulski mógł dać prowadzenie gospodarzom lecz nie wykorzystał dogodnej sytuacji. Pierwszy gol pada w 17 min. po błędzie stopera janowieckiego zespołu a strzelcem jest Kamil Pawlak. Olimpia po zdobyciu gola przejmuje inicjatywę na boisku. Mateusz Różowicz popularny ,,Róża'' marnuje dwie dobre okazje do podwyższenia rezultatu.
Już w 5 min. kapitan Orła Paweł Szypulski mógł dać prowadzenie gospodarzom lecz nie wykorzystał dogodnej sytuacji. Pierwszy gol pada w 17 min. po błędzie stopera janowieckiego zespołu a strzelcem jest Kamil Pawlak. Olimpia po zdobyciu gola przejmuje inicjatywę na boisku. Mateusz Różowicz popularny ,,Róża'' marnuje dwie dobre okazje do podwyższenia rezultatu.
Orzeł gra z kontry i po jednej z nich Kuba Rogowski lobuje wysuniętego z bramki golkipera Olimpii Rafała Wysockiego i w meczu jest już remis 1:1. Groźny strzał oddaje Grzesiu Mróz z trudem obroniony przez bramkarza gości.
Trudny do upilnowania dla Orła w dzisiejszym spotkaniu był napastnik gości Mateusz Różowicz który jeszcze przed przerwą wypracował dobre podanie do Marcina Wronka, a ten nie miał problemów z pokonaniem golkipera miejscowych Łukasza Radzikowskiego.
Znacznie lepsza była II połowa tego spotkania w wykonaniu gospodarzy. Szkoda, że w parze nie poszła też i lepsza skuteczność. Orły marnują seryjnie wyborne okazje. Paweł Szypulski czy też Grzesiu Mróz mogli wyprowadzić swój zespół nawet na prowadzenie, niestety sztuka pokonania bramkarza Olimpii nie powiodła się.
Orzeł przeważał w tej części gry, a goście grali z kontry. Strzał Mateusza Lewikowskiego w ostatniej chwili z linii bramkowej wybili obrońcy gości. W 87 min. ,,Róża'' w nieprzepisowy sposób odbiera piłkę obrońcy Orła, sędzia nie reaguje na te zagranie i zawodnik Olimpii zdobywa trzeciego gola dla swego zespołu.
Olimpia Olsztynek w przekroju całego meczu zasłużenie wygrała dzisiejsze spotkanie i awansowała do ćwierćfinałów tych rozgrywek. Zespół z Olsztynka przewyższał gospodarzy lepszym ograniem i kulturą gry, wśród gospodarzy zawiodła skuteczność. Mecz był fajnym widowiskiem sportowym, sporo emocji i kibice ujrzeli ładne gole i parady bramkarskie.
Jerzy Boczkowski
Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
LID #1391063 | 88.156.*.* 8 maj 2014 09:02
nie dziwne ale prawdziwe tak naprawdę było po nie strzeleniu bramki na 3 do 1 po przerwie .
odpowiedz na ten komentarz
do lid #1391009 | 88.156.*.* 8 maj 2014 08:06
Dziwne... chyba coś Ci się śniło. Bylem na meczu i nic nie widziałem
odpowiedz na ten komentarz
LID #1390887 | 88.156.*.* 7 maj 2014 22:29
jeszcze czegoś takiego nie widziałam na tym meczu kiedy zawodnik gośći nie wykorzystał 100% sytuacji bramkowej trener gośći odwrócił się tyłem do całej sytuacji ściągnął spodnie spodenki i wypiął du.... . Bardzo nie ładnie chamstwo.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz