Jeżyckie Kuny obroniły mistrzostwo Broken Ball. Powrót do korzeni wyszedł imprezie na dobre [ZDJĘCIA]

2017-06-19 13:27:44(ost. akt: 2017-06-20 09:48:19)
W Broken Ball gra się ofiarnie, nawet stosując obronę w stylu bramkarz piłki ręcznej. Na zdjęciu półfinał Jeżyckie Kuny — Byki Byki

W Broken Ball gra się ofiarnie, nawet stosując obronę w stylu bramkarz piłki ręcznej. Na zdjęciu półfinał Jeżyckie Kuny — Byki Byki

Autor zdjęcia: Mateusz Partyga

— Muszę przyznać, że powrót do pierwotnego miejsca rozgrywania naszego turnieju, czyli do szkoły Jedynki, wyszedł imprezie na dobre. Zastanowimy się, czy za rok także nie zorganizować tu Broken Ball'a — ocenia i planuje Tomasz Woźniak. A to oznacza, że ogólnopolski turniej koszykówki, którego dwunasta edycja zakończyła się wczoraj (niedziela, 18 czerwca), nie umiera, ma się dobrze i myśli o rozwoju.

W Broken Ball już od kilku dobrych lat nie ma drużyn przypadkowych. Spośród zgłoszonych ekip zorientowani w temacie basketu organizatorzy wybierają te gwarantujące najwyższy poziom.
— I zdaje się, że tendencja jest podtrzymana, a poziom chyba nawet rośnie — przyznaje Tomasz Woźniak, a jego opinie potwierdzają uczestnicy.
— Rzeczywiście, z każdym kolejnym turniejem trzeba się więcej namęczyć, nabiegać i nawalczyć, aby osiągnąć dobry wynik, na przykład wejść do strefy medalowej — twierdzi Marek Szmyciński.

Doświadczony koszykarz z Iławy wie co mówi: w Broken Ball grał już wielokrotnie, a w przeszłości z drużyną Na Kolana Iława/Warszawa wygrywał inne ogólnopolskie turnieje. "Szmytek" rozeznanie ma więc dobre. W BB po raz kolejny występował w barwach drużyny Czokolakowicz.

— Jeśli chodzi o jakość koszykarską, to wystarczy prześledzić skład zespołu Byków, z którymi graliśmy o najniższy stopień podium. Wśród rywali mieliśmy między innymi zawodników na co dzień grających w barwach Asseco Gdynia, czyli w najwyższej lidze w kraju, w Polskiej Lidze Koszykówki. Do Iławy przyjechał na przykład Mariusz Konopatzki — zauważa Szmyciński.

Czokolakowicz w meczu o trzecie miejsce pokonał zespół Byków, jednak różnica w punktach była minimalna. W finale natomiast obrońcy tytułu mistrzowskiego, Jeżyckie Kuny z Poznania, wygrali z Toronto Bricks z Torunia.
— Wszystkie nasze mamy i babcie, które od rana pilnie czekają na wieści z Iławy - uspokajamy. Nie daliśmy się zdetronizować i pierwszy raz w historii turnieju bronimy mistrzowskiego tytułu! — informowali za pomocą facebooka zwycięzcy.
— Jeżyckie Kuny niczym legendarne Chicago Bulls wpisały się na wieki w karty historii! W przyszłym roku już potwierdzamy swoją obecność, żeby zrobić pierwszy threepeat — zapowiadają mistrzowie. A deklaracje ponownego przybycia na BB składają także inni koszykarze.

Organizatorzy BB są zmęczeni, ale szczęśliwi. Impreza była udana, a duży wpływ na to miał zwłaszcza klimat panujący na terenie gimnazjum nr 1 w Iławie, gdzie w sali sportowej rozgrywano turniej. Po raz pierwszy od dobrych kilku lat rozgrywki nie odbyły się w hali miejskiej przy ul. Niepodległości (jest właśnie remontowana), tylko przy ul. Kościuszki. To kolebka koszykówki ulicznej w Iławie, podobnie jak boisko osiedlowe przy ul. Smolki. To właśnie na dawnym asfalcie Jedynki rozgrywano pierwsze turnieje streetbasketu.

— Tu mamy bardzo dobrą infrastrukturę, możemy korzystać z hali, ale też z całego otoczenia szkoły, między innymi z boiska zewnętrznego. Sama hala jest mniejsza niż ta nad Małym Jeziorakiem, dzięki czemu następuje większa integracja zawodników i publiczności, a to nam chodzi. Powrót do korzeni wyszedł nam na dobre — ocenia Tomasz Woźniak, jeden z organizatorów BB.

Mecz o III miejsce:
Czokolakowicz VS Byki Byki - 55:53
FINAŁ
Jeżyckie Kuny VS Toronto Bricks - 36:31

KLASYFIKACJA KOŃCOWA
1. Jeżyckie Kuny
2. Toronto Bricks
3. Czokolakowicz
4. Byki Byki
5-8. Jak chlosz tak grosz, Penga Team, Terror Squad, Street Fame
9-16. TSD Sport, Olka, Stelman Warriors, Niedoleczeni, Planet Cash Team, My tylko po koszulki, Kaczogród i przyjaciele, EspeOne,

ZWYCIĘZCY KONKURSÓW INDYWIDUALNYCH
Konkurs wsadów: Maciej Krakowczyk (Byki Byki)
Konkurs Master of Broken Ball: Mikołaj Ratajczak (Byki Byki)
Konkurs rzutów za 3 pkt.: Tristan Baliński (Czokolakowicz)
Ciacho turnieju: Paweł Gołdziński (Terror Squad)
MVP: Michał Wojtyński (Jeżyckie Kuny)

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. kampizzi #2268942 | 37.248.*.* 19 cze 2017 16:30

    good job Tomek i przyjaciele! Od jedenastu lat BB ciagle na rozkladzie jazdy! Dzieki!

    odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5