Jonny Kruschinske pokonany! Patryk Duński wygrał jednogłośną decyzją sędziów

- Legenda niemieckiego MMA – tak prowadzący galę zapowiedzieli rywala Patryka. Gdy w szatni pozostali zawodnicy z Niemiec usłyszeli z kim bije się Patryk, to widać było, że nasz przeciwnik cieszy się sporym uznaniem u naszych zachodnich sąsiadów – mówi trener Dawid Tarasiewicz, który wraz z Damianem Kowalskim (także Arrachion) towarzyszyli Duńskiemu w Dreźnie.

W zapowiedzi walki tłumaczyliśmy, że w związku z tym, że ważenie odbywa się w dzień gali, to limit wagowy wynosi 70 kg, a nie tradycyjne dla iławianina -66 kg. Duński z zachowaniem limitu nie miał problemu, czego jednak nie można powiedzieć o Niemcu. Podczas ważenia okazało się, że przekroczył go o 2,5 kg. Do pojedynku – jednego z najważniejszych podczas wczorajszej gali w Dreźnie – jednak doszło.

- Walka wyglądała tak, jak miała wyglądać: Patryk sprytnie punktował w stójce, a później w parterze, cały czas broniąc się przed atakami, jakie Kruschinske przypuszczał na nogi naszego zawodnika – relacjonuje Tarasiewicz.
- Niemiec na koniec pojedynku był mocno zakrwawiony. Sędziowie jednogłośnie podjęli decyzję, że wygrał Patryk. Dla naszego zawodnika to pierwsza pełna trzyrundowa walka w karierze, dotychczas miał na koncie tylko dwurundowe – dodaje szkoleniowiec.

Dla 24-letniego zawodnika MMA z Iławy (a pochodzi dokładnie z Szałkowa pod Iławą) to ósma zawodowa walka. Pięć z nich wygrał, trzy przegrał. Teraz czekamy na kolejne zwycięstwo.