Policjanci na ratunek starszym ludziom. Kobieta błądziła po ulicy nad ranem, a jej mąż dostał zawału

Funkcjonariusze odnaleźli mieszkankę Iławy i kiedy chcieli ją przekazać mężowi okazało się, że zgłaszający ma bardzo poważne problemy z oddychaniem. Wezwano karetkę pogotowia, która zabrała mężczyznę do szpitala. Jak się później okazało miał on zawał.

Wszystko działo się wcześnie rano. Do oficera dyżurnego iławskiej policji zadzwonił starszy mężczyzna. Poinformował, że jego żona wyszła z domu kiedy on spał i nie wie gdzie teraz może przebywać. Dodał, że żona ze względu na wiek ma problemy z pamięcią i choruje na Alzhaimera. Policjanci natychmiast sprawdzili teren miasta Iława. Na jednym z przystanków autobusowych w mieście zauważyli zaginioną kobietę. Poinformowali o sytuacji oficera dyżurnego, który zadzwonił do zgłaszającego. Kiedy mężczyzna nie odebrał kilku połączeń zaniepokoiło to policjanta, gdyż zgłaszający to także osoba w podeszłym wieku, ponad 80-letnia, chorująca na serce. Jak najszybciej przywieziono kobietę do domu. Na miejscu okazało się, że mężczyzna ma poważny problem z oddychaniem, dusi się. Policjanci wezwali na miejsce karetkę pogotowia. Po chwili do mieszkania przyjechał również ich syn. Starszy mężczyzna został   przetransportowany do szpitala gdzie pozostał na obserwacji. Okazało się, że miał zawał.

Źródło: KPP Iława