Tradycyjnie na początku listopada w lasach odbywają się uroczyste polowania hubertowskie, które rozpoczynają nowy sezon łowiecki. W sobotę, 5 listopada te wyjątkowe odbyły się w Kole Łowieckim „Żbik” Szczytno.
Autor zdjęcia: Grzegorz Siemieniuk
Tradycyjnym świętem myśliwych jest dzień św. Huberta, który wypada 3 listopada. Św. Hubert jest uznawany, między innymi przez polskich myśliwych, za patrona. To także umowna data rozpoczęcia nowego sezonu łowieckiego. Jak tradycja każe, wyjazd do łowiska, poprzedza uroczysta msza św. Myśliwi z KŁ „Żbik” Szczytno spotkali się przy kapliczce przy leśnictwie Kopytko, gdzie kapelan powiatowy myśliwych ks. Andrzej Wysocki odprawił uroczystą mszą św. Jak nakazuje tradycja cechuje ją wyjątkowy ceremoniał, udział sztandaru koła, myśliwska oprawa muzyczna i wystrój ołtarza. Podczas polowania hubertowskiego, które obok wigilijnego uchodzi za najważniejsze, nie zabrakło obrzędów myśliwskich. Trzech młodych adeptów łowiectwa - Maciej Woźniak, Jakub Buła i Artur Kowalski- złożyli bowiem uroczyste ślubowanie , w którym przystępując do grona polskich myśliwych przyrzekli m.in. przestrzegać sumiennie praw łowieckich, postępować zgodnie z zasadami etyki łowieckiej, a także dbać o dobre imię łowiectwa i godność polskiego myśliwego. Przed wyruszeniem na łowy przypomniano wszystkim myśliwym m.in. o zasadach obowiązujących podczas polowań zbiorowych, ze szczególnym uwzględnieniem tych dotyczących bezpieczeństwa. Tego dnia polowano z ambon w okolicach Kiliman, Występu i Klonu. Uroczyste podsumowanie łowów odbyło się przy domku myśliwskim „Żbikówka” w Starych Czajkach, gdzie ułożono uroczysty pokot. A ten był wyjątkowo imponujący, nie zabrakło na nim bowiem jeleni, dzików, saren i lisa. W sumie 15 sztuk zwierzyny łownej. Tradycyjnie wybrano też króla polowania. Tytuł ten przypadł w udziale myśliwemu, który dopiero co rozpoczął przygodę łowiecką – Jakubowi Buła. Wicekrólem został Łukasz Grzyb. Polowanie hubertowskie zakończono biesiadą myśliwską.
