Myśliwi i przyrodnicy postanowili zjednoczyć siły, aby pomóc naturze. Dzięki temu do szczycieńskich lasów trafiło ponad 800 kuropatw.
Akcje odtworzenia populacji zwierzyny drobnej w powiecie szczycieńskim prowadzone są od trzech lat. Działania te podjęto nie przypadkowo. Od kilku lat zauważa się bowiem drastyczny spadek populacji zwierzyny drobnej. Szczególnie zagrożone wyginięciem są kuropatwy i zające. Myśliwi i przyrodnicy postanowili zjednoczyć siły, aby pomóc naturze. W ciągu minionych trzech lat w powiecie szczycieńskim wypuszczono ponad 1700 kuropatw.
- Ptaki te występowały bardzo licznie – mówi Lucjan Wołos, wiceprezes Szczycieńskiego Towarzystwa Przyrodniczego. – Niestety na spadek liczebności kuropatwy miał wpływ zarówno rozwój rolnictwa jak też i drapieżniki, także te skrzydlate. Stąd też nasze działania, aby odnowić populację tego ptaka na terenie powiatu szczycieńskiego.
W piątek 25 września w powiecie szczycieńskim wypuszczono 820 kuropatw. Tym razem w akcję włączyło się pięć kół łowieckich: KŁ „Jeleń” Szczytno, KŁ „Ryś” Dźwierzuty, KŁ „Sokół” Szczytno, WKŁ „Łoś” Olsztyn i „Żbik” Szczytno. Kuropatwy przyjechały na Mazury z hodowli z Pomorza. Ptaki mają ok. 14 tygodni i jak zapewnia hodowca są w stanie same poradzić sobie w środowisku naturalnym. Jednak myśliwy wolą dmuchać na zimne. Już dziś zapowiadają, że w okresie zimy będą dokarmiać kuropatwy. Oczywiście jeżeli zajdzie taka potrzeba.
- Wszystko zależy od tego jaką będziemy mieli zimę. Gdy będzie mroźna i śnieżna to będziemy je dokarmiać, bo mogą sobie same nie poradzić – mówi Cyprian Czerwiński, sekretarz WKŁ „Łoś” Olsztyn. – Przygotowaliśmy też dla kuropatw specjalne domki, gdzie będą mogły schronić się przed skrzydlatymi drapieżnikami. Te bowiem są dla nich poważnym zagrożeniem. Podczas jednej z akcji wypuszczania kuropatw byliśmy świadkami, kiedy jastrząb porwał jednego z wypuszczonego ptaków. Chcemy przecież odnowić populację, a nie dokarmiać drapieżniki – dodaje.
Myśliwi z KŁ ”Żbik” Szczytno do akcji wypuszczenia kuropatw zaprosili uczniów Szkoły Podstawowej w Klonie. Koło łowieckie od wielu lat współpracuje z tą placówką. Wcześniej uczniowie mieli okazję uczestniczyć w specjalnych zajęciach dotyczących kuropatwy.
- Taka akcja to nie lada wydarzenia nawet dla nas myśliwych, a co dopiero dla dzieci – mówi Bolesław Woźniak z KŁ ”Żbik” Szczytno. – Dla uczniów była to bardzo niezwykła, pouczająca lekcja przyrody i postanowiliśmy na tą lekcje ich zaprosić. Po ich zachowaniu wiemy, że były to przysłowiowy strzał w dziesiątkę.
Kuropatwy wypuszczono m.in. w okolicach Szczytna, Rozóg, Dźwierzut, Jedwabna. Tegoroczna akcja kosztowała ponad 30 tys. zł. Znaczną część tej kwoty, bo 20 tys. zł, stanowiła dotacja z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Olsztynie. Myśliwi i przyrodnicy już dziś deklarują kontynuowanie akcji w następnym roku.
Grzegorz Siemieniuk
Czytaj e-wydanie ">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna
Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz TUTAJ ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna
Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Czarek #2179006 | 217.96.*.* 10 lut 2017 17:47
Czas wziąć się za list i odbudować populację kuropatw. Jeszcze w tym roku zakupie że 30 dorosłych par i sam będę co roku wypuszczał młode na wolność... Proszę o przyłączenie się do tego planu w swoich okolicach... A i zgłaszać wszelkie potrzebne sprawy do kół łowieckich i myśliwych niech się wezmą za robotę
odpowiedz na ten komentarz
Czarek #2179003 | 217.96.*.* 10 lut 2017 17:46
dzisiaj widziałem 1 parkę koło domu
odpowiedz na ten komentarz
Czarek #2179001 | 217.96.*.* 10 lut 2017 17:43
, 10lat temu w okolicach Kolna gm.kolno było mnóstwo stad kuropatw liczących po nawet 40sztuk a teraz jest tak że myśliwi polują na to co chcą . Jest sporo lisów i wciąż przybywa a nikt z tym nic nie robi... W roru 2016 widziałem kilka sztuk, dzisiaj widziałem 1 parkę koło domu
odpowiedz na ten komentarz
a #1831988 | 79.162.*.* 9 paź 2015 01:32
To jakiś Szwab chyba się tym zajmował, bo ma na imię Reinhard czy jakoś tak.
odpowiedz na ten komentarz
css #1824953 | 89.231.*.* 29 wrz 2015 12:01
Ptaki drapieżne też potrzebują pożywienia, lepiej niech się wezmą za kuropatwę w lesie niż za gołębia na wsi, których właściciele zabijają po tym te piękne ptaki
odpowiedz na ten komentarz