Myśliwi nie polują w Boże Narodzenie i Niedzielę Wielkanocną. Myśliwy nie może też założyć ubrania na lewą stronę, bo to przynosi pecha na resztę dnia. Pod żadnym pozorem nie wolno w dniu polowania wstać z łóżka lewą nogą, bo jak mówi przesąd – niczego nie upoluje.
Zabobony i przesądy to ważna część myśliwskiej tradycji. Jak mówią starzy wyjadacze – wszystkie ostrzeżenia wzięły się z wielowiekowych doświadczeń i są wskazówkami jak postępować żeby polowanie było udane.
– Jeśli sąsiad pożyczy myśliwemu udanych łowów, czy dobrego polowanka od razu można wracać do łóżka, bo wiadomo, że tego dnia niczego się nie złowi.
– Myśliwy nie poluje też Boże Narodzenie i Niedzielę Wielkanocną, bo to przynosi pecha.
– Założenie myśliwskiej odzieży na lewą stronę to jedna z najgorszych wróżb, bo oznacza pecha na resztę dnia.
– W dniu polowania nie można też wstać lewą nogą, bo to będzie oznaczało, że niczego nie złowimy.
– Jeżeli chcemy myśliwemu życzyć powodzenia podczas polowania powinniśmy powiedzieć – darz Bór.
– Myśliwy nie może też zapomnieć żeby prób domu przekroczyć prawą nogą.
– Po wyjściu z domu nie wolno się również odwracać, nawet żeby pomachać żonie, która spogląda przez okno.
– Nie wolno też wrócić się do domu, choćby zapomniało się naboi. Kto wraca niczego nie upoluje.
– Lepiej nie wybierać też trasy w pobliżu klasztoru. Napotkanie zakonnicy, lub choćby starej kobiety w drodze do łowiska to zła wróżba. Mówi, że tego dnia myśliwi niczego już nie strzelą.
– Jednak już piękna dziewczyna oznacza, że polowanie będzie zwieńczone sukcesem.
– Pomyślną wróżbą jestem też uchylenie kapelusza na widok pierwszego napotkanego w sezonie szaraka.
– Jeśli sąsiad pożyczy myśliwemu udanych łowów, czy dobrego polowanka od razu można wracać do łóżka, bo wiadomo, że tego dnia niczego się nie złowi.
– Myśliwy nie poluje też Boże Narodzenie i Niedzielę Wielkanocną, bo to przynosi pecha.
– Założenie myśliwskiej odzieży na lewą stronę to jedna z najgorszych wróżb, bo oznacza pecha na resztę dnia.
– W dniu polowania nie można też wstać lewą nogą, bo to będzie oznaczało, że niczego nie złowimy.
– Jeżeli chcemy myśliwemu życzyć powodzenia podczas polowania powinniśmy powiedzieć – darz Bór.
– Myśliwy nie może też zapomnieć żeby prób domu przekroczyć prawą nogą.
– Po wyjściu z domu nie wolno się również odwracać, nawet żeby pomachać żonie, która spogląda przez okno.
– Nie wolno też wrócić się do domu, choćby zapomniało się naboi. Kto wraca niczego nie upoluje.
– Lepiej nie wybierać też trasy w pobliżu klasztoru. Napotkanie zakonnicy, lub choćby starej kobiety w drodze do łowiska to zła wróżba. Mówi, że tego dnia myśliwi niczego już nie strzelą.
– Jednak już piękna dziewczyna oznacza, że polowanie będzie zwieńczone sukcesem.
– Pomyślną wróżbą jestem też uchylenie kapelusza na widok pierwszego napotkanego w sezonie szaraka.
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez