Regionalna kuchnia z rodziną i masterchefem

2021-11-17 10:07:43(ost. akt: 2021-11-17 12:54:50)

Autor zdjęcia: Renata Szczepanik

Amatorzy gotowania mogą nauczyć się wielu regionalnych potraw kuchni Warmii i Mazur podczas warsztatów kulinarnych. Rodzinne gotowanie z Aleksandrą Juszkiewicz, zwyciężczynią programu Masterchef, która o lokalnych potrawach wie prawie wszystko, organizuje Fundacja Ochrony Wielkich jezior Mazurskich.
Fundacja Ochrony Wielkich Jezior Mazurskich zaprosiła mieszkańców Giżycka i okolic na rodzinne warsztaty kulinarne pod okiem Aleksandry Juszkiewicz – zwyciężczyni programu Masterchef. W ramach projektu zorganizowane są cztery spotkania z kuchnią regionalną Warmii i Mazur. Dodatkowo całe gotowanie odbywa się w stylu zero waste, czyli zgodnie z zasadą generowania jak najmniejszej ilości odpadów.

Fot. Renata Szczepanik


- Przygotowaliśmy warsztaty kulinarne dla amatorów i entuzjastów gotowania w domowym zaciszu - mówi Magdalena Jurgielewicz, członek zarządu Fundacji Ochrony Wielkich Jezior Mazurskich. - Uczestnicy nabywają umiejętności i wiedzę na temat potraw prostych, lekkich, a często już zapomnianych.

Fot. Renata Szczepanik


Ryby, grzyby, ziemniak, kozie, krowie i owcze sery i twarogi, miody, żurawina, dziczyzna, zioła… To wyróżnia i charakteryzuje region Warmii i Mazur. Najważniejsze, że produkty do potraw powstają lokalnie, a wiele z nich w gospodarstwach ekologicznych.

Fot. Renata Szczepanik

- Naszym przewodnim tematem są ekologiczne tradycje Warmii i Mazur – mówi Aleksandra Juszkiewicz, polski masterchef z Giżycka. - Niewielu mieszkańców naszego regionu zna typowo regionalne potrawy, smaki tradycyjnych dań z lokalnych produktów. Warmię i Mazury zamieszkuje ludność napływowa, więc i kuchnia jest bardzo zróżnicowana. Na naszym ternie dominuje kuchnia kresowa i pruska. Kuchnia jest bardzo smaczna, ponieważ nie jest jednoznaczna. I to daje nam ogromne pole do popisu. Dziedzictwo kulinarne Warmii i Mazur jest bardzo bogate i naprawdę warto z nim się zapoznać i przygotowywać potrawy z regionalnych produktów w swojej kuchni. Najważniejsze jest to, że dostajemy produkt autentyczny, regionalny, ekologiczny, po prostu nasz.

Fot. Renata Szczepanik

Okazuje się, że profesjonalni kucharze coraz częściej odchodzą od skomplikowanej, molekularnej kuchni na korzyść prostych i smacznych dań z wykorzystaniem lokalnych produktów. Podczas rodzinnego gotowania z masterchefem Olą Juszkiewicz w warsztatach kulinarnych wzięły udział córki z mamami oraz babcie za namową wnuczek czy młode kobiety zainteresowane regionalnymi potrawami. Daniem specjalnym były placuszki gryczane z leśnymi grzybami i koperkiem pod pierzynką grzybowego musu.

Fot. Renata Szczepanik

- Placuszki wyszły przepyszne – podsumowały wspólne gotowanie uczestniczki warsztatów. - Proste składniki, mało przypraw, danie łatwe i szybkie w wykonaniu. Przede wszystkim cenne są wskazówki i uwagi od naszej wspaniałej Oli Juszkiewicz. Takie warsztaty to wyjątkowa przyjemność i niesamowite smaki. Świetny pomysł na rodzinne gotowanie. Mamy nadzieję, że jeszcze kiedyś uda się nam skorzystać z podobnych kulinarnych spotkań.
Renata Szczepanik

Placuszki gryczane z dipem grzybowym
150 g kaszy gryczanej
1 łyżka bułki tartej
1 łyżka mąki gryczanej
2 jaja
1 szt. naturalnego serka do smarowania
1 łyżka masła
1 pęczek kopru
250 g pieczarek
garść grzybów leśnych (suszonych, mrożonych)
szalotka
olej rzepakowy,
sól i pieprz

Kaszę ugotować w osolonej wodzie i ostudzić. Dodać jaja, mąkę gryczana, bułkę tartą, szczyptę soli i pieprzu oraz posiekany koper. Składniki wymieszać. Na patelni rozgrzać olej i wykładać po łyżce masy gryczanej. Packi smażyć przez 2-3 minuty z każdej strony. Szalotkę pokroić w kostkę i zeszklić na maśle rumiany kolor. Dodać pokrojone pieczarki i grzyby leśne. Smażyć kilka minut. Ostudzić. Wymieszać z serkiem, doprawić sola i pieprzem. Gotowy dip wyłożyć na placuszki, udekorować koprem. Smacznego!

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5