Gmina Ryn: Kurniki zniszczą turystykę?

2018-12-01 18:00:00(ost. akt: 2018-11-30 09:56:58)
Agnieszka Miłek i Katarzyna Lubowiecka-Motyka uważają, że budowa kurników wpłynie niekorzystnie na obszar gminy Ryn

Agnieszka Miłek i Katarzyna Lubowiecka-Motyka uważają, że budowa kurników wpłynie niekorzystnie na obszar gminy Ryn

Autor zdjęcia: Sławo Kędzierski

Mieszkańcy wsi Jeziorko i Tros protestują przeciwko budowie sześciu dużych kurników w pobliżu ich miejscowości. Twierdzą, że ich działalność zniszczy środowisko i turystykę. Inwestorzy uspokajają, że takiej obawy nie ma.
Akcja protestacyjna ruszyła dzień po tym, jak inwestor Arkadiusz Górny złożył dokumentację w Urzędzie Miasta i Gminy Ryn, by uzyskać decyzję środowiskową dla przyszłej inwestycji. Protest polega na razie na zbieraniu podpisów poparcia pod specjalnie opracowaną petycją.

Dokument ten wraz z podpisami ma trafić do Urzędu Gminy, Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Olsztynie, Państwowego Gospodarstwa Wód Wody Polskie i Sanepidu. Instytucje te mają wypowiedzieć się w sprawie przedstawionego im przez inwestora raportu oddziaływania na środowisko. Ich pozytywne opinie będą furtką do budowy fermy.

Inwestycja, która tak burzy spokój części mieszkańców, to budowa sześciu kurników w miejscowości Tros (gmina Ryn). Ich możliwości produkcyjne to 330 tysięcy sztuk w jednym cyklu.

W petycji protestujących czytamy m.in.:
„Budowa fermy drobiu niepokoi nie tylko mieszkańców wsi Tros, ale wszystkich mieszkańców gminy, a także gości odwiedzających nas w sezonie turystycznym. Sąsiedztwo kurników nie jest pożądanym elementem krajobrazu, wpłynie również niekorzystnie na ceny działek rekreacyjnych czy budowlanych. Nie można pominąć faktu, że w okolicy jest i tak duże zagęszczenie ferm drobiu, kurniki zlokalizowane są w: Sterławkach Średnich, Głąbowie, Sterławkach Wielkich (dwie fermy) Orle i Bachorzy (ok. 500 metrów od planowanej inwestycji). Tego typu inwestycje, pomijając już uciążliwość sąsiedztwa, wzmożony ruch, uciążliwe zapachy, trwale i szkodliwe oddziałują na środowisko, zanieczyszczają glebę i wody gruntowe, emitują znaczące ilości azotu, amoniaku i dwutlenku węgla.”


Zdaniem protestujących, na których czele stanęły przede wszystkim panie: Agnieszka Miłek, Katarzyna Lubowiecka-Motyka, Beata Karpińska oraz pan Edward Maksym, budowa tego typu kurników położy się cieniem na rozwoju turystycznym gminy Ryn, a tę gałąź gospodarki uważają za drogę rozwoju całej gminy.

— Sześć lat temu sprzedałam pod Olsztynem dom i kupiłam zrujnowane siedlisko w Jeziorku — opowiada Agnieszka Miłek, właścicielka „Miłej Stajni”. — Postawiłam na agroturystykę, hodowlę i ratowanie koni. Budowa kurników udaremni te plany.

Katarzyna Lubowiecka-Motyka, mieszkanka Rynu, zwraca uwagę na specjalizację turystyczną Rynu jako miasta należącego do sieci Cittaslow.
— Ryn i gmina mają być miejscem dobrego życia, zgodnego z wartościami propagowanymi przez sieć Cittaslow — mówi Katarzyna Lubowiecka-Motyka. — Zezwalając na tego typu inwestycje niszczymy cały dotychczasowych dorobek Cittaslow, całe nasze dziedzictwo kulturowe. Nie można się na to godzić.


Obie panie — Agnieszka Miłek i Katarzyna Lubowiecka-Motyka — zwracają uwagę, że gmina Ryn należy niemalże w całości do Obszaru Chronionego Krajobrazu Wielkich Jezior Mazurskich. Jest tu również Obszar Krajobrazu Chronionego Kłos (po sąsiedzku ma powstać wspomniana ferma). Są to cenne przyrodniczo obszary i nie powinny powstawać tu tego rodzaju inwestycje. Na razie organizatorzy protestu skupiają się na zbiórce podpisów poparcia pod petycją przeciwko budowie fermy, ale zapewniają o swojej determinacji i nie wykluczają nawet drogi sądowej, aby powstrzymać budowę kurników.
Protestowi dziwi się inwestor Arkadiusz Górny, bo – jak zapewnia – nie może być mowy o negatywnym wpływie na środowisko, czy na sąsiadujące z przyszłą fermą biznesy.
— Tę inwestycję oraz każdą inną prowadzimy zawsze zgodnie z prawem — zapewnia Arkadiusz Górny. — Szanujemy otaczające nas środowisko i odpowiedzialnie podchodzimy do przedsiębiorczości. W naszej ocenie, projektowana ferma nie będzie negatywnie oddziaływać na otoczenie, jednak decydująca opinia należeć będzie do specjalistów w tym zakresie, czyli Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Olsztynie. Nowoczesna ferma zagwarantuje dostawy jakościowych kurcząt do ubojni w Giżycku i umożliwi budowę lokalnej marki opartej w pełni na mazurskiej produkcji.
Arkadiusz Górny deklaruje otwartość oraz chęć spotkania się i rozmów z autorkami petycji.

SK

Komentarze (9) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Pieczarki #2651774 | 188.146.*.* 30 gru 2018 08:20

    Goncie i piszcie pisma do Olsztyna tak jak pieczarki po gonily ich.weźcie nawet prawnika.Ci co mają działki to niech liczą się z tym że połowę tańsze się z robią.A im ciągle mało.

    odpowiedz na ten komentarz

  2. koleś #2639080 | 37.7.*.* 7 gru 2018 19:20

    Dzisiaj Górny jutro okoliczni chłopi będą tak traktowani, że co w imię czego że śmierdzieć będzie turysta nie przyjedzie, chcecie jeść? to wąchajcie gnój!!!

    odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

    1. do widza #2638906 | 31.0.*.* 7 gru 2018 14:20

      I pewnie jeszcze lufę do głowy przystawiali? Oj boli, że jest dużo podpisów, booooli... :)

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

    2. widz #2636517 | 37.7.*.* 3 gru 2018 18:09

      oni zbierali podpisy gorzej niż politycy jak weszli do domu to wyjść nie chcieli jak nie podpisali wszyscy domownicy. HAŃBA

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

      1. ya #2635811 | 83.6.*.* 2 gru 2018 16:46

        Ciekawe jaką "lokalną markę opartą na mazurskiej produkcji" ma na myśli pan Górny? Przecież gdziekolwiek by postawić takie fabryki - na Mazurach czy pod Warszawą to i tak wyprodukują mięso kurczaka o smaku trocin Po cholerę łączyć ten badziew ze słowem mazurski i tworzyć na jego podstawie markę?

        Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

        Pokaż wszystkie komentarze (9)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5