Są dziury... bo nie ma śniegu

Chciałam się zapytać, czy już przyszedł czas na drogi, na naprawę naszych dróg, bo szkoda naszych samochodów i szkoda autobusu szkolnego, który jeździ do naszej szkoły w Rękusach — pytała się podczas nadzwyczajnej sesji sołtys jednej ze wsi w gminie Ełk.

Problem ten dotyczy wielu gminnych miejscowości, w których są drogi gruntowe.

— Gdy jest zima i są roztopy, to zawsze są też dziury. To nic nowego. Ale nigdy nie musieliśmy czekać na interwencję gminy tak długo. Gmina ma ZUG (Zakład Usług Gminnych - red.), który posiada odpowiedni sprzęt, więc co za problem wysłać go na nasze drogi? — pytają się mieszkańcy innej miejscowości z gminy Ełk.

— Warunki pogodowe średnio sprzyjają naprawianiu dróg gruntowych, ze względu na to, że grunt jeszcze jest zmarznięty. Faktycznie ta zima jest taka jaka jest. W tym momencie w normalnych warunkach te dziury powinny być wypełnione śniegiem — wyjaśniał w odpowiedzi udzielanej pani sołtys jeden z gminnych urzędników. — Ale jak tylko warunki pogodowe pozwolą, żeby te prace jakoś wyglądały, żeby był jakiś efekt, to je rozpoczniemy. Cały czas monitorujemy sytuację na drogach, wiemy jaka jest. Kilka dróg próbowaliśmy zrobić, ale tego efektu w ogóle nie ma.

Jak sprawdzaliśmy, gmina Ełk próbowała już raz przeprowadzić przetarg na zakup oraz dostawę kruszywa w ramach bieżącego utrzymania dróg oraz realizacji zadań Funduszu Sołeckiego w 2023 r. Postępowanie zostało unieważnione, ponieważ cena jedynej oferty złożonej w postępowaniu przekracza możliwości finansowe. Urzędnicy ogłosili kolejny przetarg. Ofert można było składać do poniedziałku, 27 lutego.

Z kolei na roboty remontowo-sprzętowe w ramach bieżącego utrzymania i remontów dróg gminnych oraz realizacji Funduszu Sołeckiego w 2023 r. gmina 23 stycznia podpisała umowę z Zakładem Usług Gminnych na kwotę 472 669,67 zł.