Stare Juchy zachowają kolejowe dziedzictwo

W tym roku mają rozpocząć się prace modernizacyjne na kolejowym odcinku Ełk – Giżycko, co sprawi, że przystanki różnych stacji nabiorą nowego oblicza i zostaną gruntownie zmodernizowane.

Przetarg na odcinek Ełk – Giżycko ogłoszono jeszcze w ubiegłym roku. To jeden z etapów projektu „Prace na linii kolejowej nr. 38 na odcinku Ełk-Korsze wraz z elektryfikacją”. Oprócz modernizacji 100-kilometrowej trasy, w postaci przystosowania jej do pociągów pędzących nawet 160 km/h, nowe oblicze zyskają leżące wzdłuż niej stacje kolejowe: Stare Juchy, Wydminy, Giżycko, Sterławki Wielkie, Kętrzyn, Tołkiny i Korsze. Przebudowane zostanie 7 przystanków (Woszczele, Siedliska, Niegocin, Sterławki Małe, Martiany, Nowy Młyn i Linkowo).

Podróżni będą mieli do dyspozycji zmodernizowane perony wyposażone w ławki, wiaty, informację pasażerską, energooszczędne oświetlenie. Obiekty będą dostosowane do potrzeb osób o ograniczonych możliwościach poruszania się. Perony będą wyższe, dzięki czemu wsiadanie i wysiadanie z pociągów będzie wygodniejsze. Czas przejazdu po pracach, na odcinku Ełk – Olsztyn, wyniesie poniżej 2 godzin. Szybszą i sprawniejszą podróż zapewni planowana elektryfikacja całej trasy. Nie będzie konieczności zmiany lokomotywy z elektrycznej na spalinową, co również przełoży się na szybszy czas przejazdu koleją. Wzrośnie przepustowość trasy, co oznacza, że po torze będzie mogło jeździć więcej pociągów w tym samym czasie. W efekcie Mazury zyskają dostęp do lepszej oferty kolejowej, a podróż z Ełku do Olsztyna przez Korsze i Giżycko skróci się o niemal godzinę.

Tymczasem fani kolei – jak bracia Adam i Mirosław Sawczyńscy – zastanawiali się, co stanie się ze starymi „artefaktami” z juskiej stacji. Zwracali uwagę, że być może warto byłoby je w jakiś sposób zachować. Część osprzętu już ma atrybut „historyczności”. Bracia Sawczyńscy postanowili porozmawiać o tym z władzami gminy Stare Juchy. I nie tylko.

— Kilka miesięcy temu odbyliśmy miłą rozmowę z panią Wójt Ewą Jurkowską-Kawałko Gmina Stare Juchy na temat uratowania historycznych urządzeń sterowania ruchem kolejowym stacji PKP Stare Juchy. PKP PLK w Olsztynie zagwarantowała na piśmie przekazanie wymienionych urządzeń gminie w czasie modernizacji linii kolejowej Ełk – Giżycko — czytamy na FB braci Sawczyńskich.

Włodarz Starych Juch potwierdza, że zamierza zagospodarować osprzęt i zwraca uwagę, że to nie pierwszy artefakt w kolejowej kolekcji gminy.

— Posiadamy u siebie już taką zabytkową lokomotywę, która jest dużą atrakcją turystyczną. Chcąc ją jeszcze bardziej zachować i uatrakcyjnić dla następnych pokoleń zwróciliśmy się o przekazanie tych artefaktów kolejowych, bo rzeczywiście niedługo będzie to ogromna rzadkość — mówi Ewa Jurkowska-Kawałko.

Szefowa gminy Starej Juchy ma już nawet pomysł na zagospodarowanie sprzętu, który ma obecnie do dyspozycji. Są duże szanse na to, że będzie stanowił dużą atrakcję turystyczną. Pomysł jest ciekawy.

— Chcemy semafory wykorzystać jako tzw. witacze, które zostaną rozstawione na granicy naszej gminy i będą witały przyjeżdżających do nas gości. To są urządzenia, które zostały zdemontowane ze stacji kolejowej w Starych Juchach — tłumaczy.

Co ciekawe, gmina nie zamierza poprzestać na jednostrzałowym zagospodarowaniu miejscowego kolejowego dziedzictwa.

— Na pewno oprócz wspomnianych przeze mnie semaforów będą nastawnie, latarenki, które po renowacji chcielibyśmy udostępnić do zwiedzania tworząc, przynajmniej na początku, taki kącik kolejowy. Myślę, że następne pomysły będą przychodziły same — zdradza Ewa Jurkowska-Kawałko.