List do mojego ulubionego autora

2020-11-01 16:58:08(ost. akt: 2020-11-01 17:11:09)
Uczniowie Szkoły Podstaowej nr 7 w Ełku wzięli udział w konkursie "List do mojego ulubionego autora". Na konkurs wpłynęło 17 listów.
— Komisja wybrała po jednym liście z każdej kategorii, choć decyzja nie była łatwa. Wyróżnione zostały dodatkowe 2 z każdej kategorii — podsumowuje Marta Kuczerska z biblioteki w SP 7. — Są to naprawdę ciekawe przekazy dla czytelników, aby wgłębiać się w czytane książki z myślą nie tylko o treści, ale też o autorze i jego twórczości.

W organizacji konkursu pomagały nauczycielki języka polskiego - Katarzyna Łukaszewicz, Paulina Wszeborowska oraz Agnieszka Śnieżyńska.

Wyniki konkursu
KL. IV- V
I miejsce: Kapica Joanna kl. 4a
Wyróżnienie: Łukaszewicz Pola 4b
Wyróżnienia: Wojnkowska Lena kl. 4a

Kl. VI
I miejsce: Cimoszuk Oliwia kl. 6b
Wyróżnienie: Nawrot Helena kl. 6a
Wyróżnienie: Kapica Michał 6a

Poniżej prezentujemy nagrodzone i wyróżnione listy:

***

Szanowny Panie Kasdepke!

Bardzo lubię Pana książki. Są pełne humoru. Pańska twórczość otacza mnie z każdej strony. Napotykam na utwory, opowiadania, czy słuchowiska.
Podczas wakacji u babci zaczytałam się w „Słodkim roku Kuby Buby”. Nie dość, że miałam frajdę, czytając o przygodach bliźniaków, to jeszcze uczyłam się gotować.
W drugiej klasie omawialiśmy „Detektywa Pozytywkę”. Moim zdaniem było wybrać najciekawszą zagadkę. Długo się zastanawiałam. A Pan, którą by wybrał?
Za każdym razem, gdy całą rodziną wybieramy się w daleką podróż włączamy słuchowisko „Powrót Bartusia, czyli co to znaczy po raz drugi”. Czasami trudno jechać, gdy wszyscy wybuchają gromkim śmiechem.
Chciałabym Pana prosić o napisanie kolejnej części, „Co to znaczy”. Ciekawi mnie też skąd Pan bierze pomysły na tak interesujące książki. Z tym listem przesyłam Pana książkę „Wielką księgę uczuć”. Pragnę podarować ją młodszemu bratu i dlatego proszę o dedykację o treści: „Wiktorowi – Grzegorz Kasdepke. ps. „Masz wspaniałą siostrę”.
Z Góry dziękuję i z niecierpliwością czekam na odpowiedź od Pana.

Z wyrazami szacunku

Joanna Kapica kl.4a
Szkoła Podstawowa nr 7 z Oddziałami Integracyjnymi w Ełku

***

Szanowny Panie Janie Brzechwo!

Piszę do Pana, ponieważ chciałam Panu podziękować za napisanie książki „Akademia Pana kleksa”. Bardzo mi się ona spodobała i to nie z jednego powodu. Pana książka była bardzo ciekawa, interesująca i śmieszna. Najlepszym momentem, według mnie była wizyta Adasia Niezgódki w psim raju.
Moim zdaniem szczegóły są u Pana dopracowane i wytłumaczone na poziomie dziecka, dlatego ja zrozumiałam wszystko.
Mógłby Pan napisać książkę o następnych przygodach Adasia, w której byłoby spotkanie bardzo starego Pana kleksa z dorosłym Adamem.
Uwielbiam Pańskie wiersze i książki ze względu na ciekawy pomysł, przesłanie, a w wierszach świetne rymy. Mam w domu „Wielką księgę polskiej poezji dla dzieci”. W której są również Pańskie wiersze. Podczas czytania ich zawsze się świetnie bawię. Dzięki Panu i Pańskiej pomysłowości mam wspaniałe dzieciństwo.

Z wyrazami szacunku

Pola Łukaszewicz kl. 4b
Szkoła Podstawowa nr 7 z Oddziałami Integracyjnymi w Ełku

***

Szanowny Panie Andrzeju!

Piszę, ponieważ jestem zakochana w serii książek „Magiczne drzewo”.
Moim zdaniem Pana książki są wspaniałe!.
Przygody Cokiego i jego przyjaciół są naprawdę fascynujące i wciągające. Często czytając „Magiczne drzewo”, wyobrażam sobie, jakbym tam była i przeżywała z dziećmi różne przygody.
Najbardziej zaciekawiła mnie część pt. „Gra”. Książka przez cały czas trzymała mnie w napięciu, ponieważ nie wiedziałam, co wydarzy się dalej. Każda kolejna strona była coraz bardziej interesująca. Poszukiwanie klona Cookiego i magicznych kostek czasami było bardzo niebezpieczne, ale na szczęście dzieci poradziły sobie ze wszystkim doskonale.
Panie Andrzeju mam do Pana mnóstwo pytań:
Czy pisał Pan opowiadania już, jako dziecko?, Czy zawsze chciał Pan zostać pisarzem? Skąd czerpie Pan inspiracje i pomysły?
Nie mogę się doczekać następnej książki z serii „Magiczne drzewo”. Myślę, że będzie tak samo interesująca jak poprzednie części.
Na zakończenie chciałabym podziękować Panu za napisanie tych fascynujących książek, które często wypełniają mój wolny czas. Mam nadzieję, że dostanę Pana autograf na jednej z moich książek.

Pozdrawiam

Lena Wojnowska kl. 4a
Szkoła Podstawowa Nr 7 z Oddziałami Integracyjnymi w Ełku

***

Szanowna Pani Montgomery!

Bardzo spodobały mi się losy Ani Shirley opisane przez panią w książce pt.” Ania z Zielonego Wzgórza”. Byłam tak ciekawa kolejnych przygód bohaterki, że nie mogłam oderwać się od książki. Miałam, jednak pewien pomysł, którym chciałabym się z Panią podzielić.
Jestem miłośniczką perypetii Harry’ego Potera opisywanych przez Panią J.K Rowling. Wyobraźmy sobie, że pewnego dnia spotyka się Pani z Panią Rowling i rozmawia o swoich książkach.
Nagle wpadacie na pomysł, aby umieścić bohaterów „ani z Zielonego wzgórza” w świecie Harry’ego lub postacie z powieści J.K. Rowling w Avonlea. Byłoby bardzo interesujące czytać o Ani uczącej się białej magii z Harrym. Chciałabym też dowiedzieć się, jak potoczą się losy Ani gdyby Hermiona zastąpiła Dianę. Cudownie byłoby, gdyby siostra Rona była siostrą Gilberta Blythe’a lub Pani MC Gomagal zamieniła się miejscem z Małgorzatą Line. Przychodzi mi do głowy jeszcze wiele pomysłów, jak można by spleść
ze sobą losy i światy bohaterów obydwu książek. Myślę, że jeśli powstałaby taka książka, to znalazłaby na pewno wielu fanów.
Wiem, że raczej nie powstanie taka powieść i mój pomysł pozostanie tylko w marzeniach. Mimo to nadal z niecierpliwością czekam, na kolejne przygody Ani Shirley i Harry’ego Pottera. Słyszałam też, że powstał nowy film na podstawie Pani książek, który z przyjemnością obejrzę.

Wierna fanka Ani

Oliwia Cimoszuk
Szkoła Podstawowa nr 7 z Oddziałami Integracyjnymi w Ełku

***

Szanowna Pani Sophie Scherrer,

napisała Pani jedną z moich ulubionych książek pt. Mała Nina”. Kiedy miałam osiem lat, dostałam ją od mojej cioci. Czytałam ją codziennie po powrocie ze szkoły, siedząc na łóżku. Postać Niny spodobała mi się tak bardzo, że do teraz zarówno bohaterka jak i Pani utwór należą o moich ulubionych. Od pierwszego rozdziału uśmiech pojawił się na mojej twarzy, kiedy czytałam o kolejnych pomysłach dziewczynki. Chciałam poznać kogoś takiego, z kim mogłabym przeżywać podobne chwile jak ona i jej przyjaciółka. Była moją inspiracją.
Zastanawiam się, czy Nina, która jest bohaterką książki, miała swój pierwowzór
w życiu? Czy Pani znała również śmieszną i mądrą osobę jak ona? Jestem tego ciekawa.
Moimi ulubionymi rozdziałami książki są: „Kupię świnkę morską” i „Koniec Wangoga”. Dzięki nim dowiedziałam się, że statki są chrzczone szampanem, a to mnie bardzo zaciekawiło, jako ośmioletnią dziewczynkę. Także drugi z wymienionych rozdziałów poruszył filozoficzne pytania np. Czy niebo dla zwierząt istnieje? oraz jak pyta Nina: „Czy świnki morskie też mają nieśmiertelną duszę?”. Podoba mi się podejście Niny do życia, jest bardzo miła i podejmuje odpowiednie decyzje, z małymi wyjątkami. Będąc w tak młodym wieku, czyli dziewięciu lat, umiała sobie poradzić z rozstaniem rodziców. Dzięki Pani bohaterce zrozumiałam, że w życiu jest ważne to, aby mieć swoje zdanie i dzielić się nim. Życie składa się z wielu chwil i warto je doceniać i brać je z dystansem.
Pani Sherrer, wiem, że wiele czytelników podchodziło z krytycznym komentarzem do postaci Niny i do jej zachowań, odważnych pytań, ale dla mnie, jako małej dziewczynki, była ona wzorem.
Czekam na kolejne części, które mam nadzieję, że będą równie zabawne jak dwie pierwsze. Życzę dalszych sukcesów literackich.

Z wyrazami szacunku

Helena Nawrot kl. 6a
Szkoła Podstawowa nr 7 z Oddziałami Integracyjnymi w Ełku

***

Szanowne Panie „ Erin Hunter ”.

Pragnę Paniom podziękować za serię „ Wojownicy ”. Uwielbiam czytać i jestem stałym bywalcem biblioteki. Książki czytam wszędzie: w domu, w szkole, w pociągu. Lecz to seria „Wojownicy ” wywarła na mnie największe wrażenie.
Książkę ujrzałem u mojego przyjaciela z dzieciństwa, u którego przebywałem w odwiedzinach. Udało mi się wtedy przeczytać kilkadziesiąt stron. Od razu zaskoczyła mnie swoją innością i tym, w jak prosty sposób wciągnęła mnie do świata fantastyki. Przez kolejne tygodnie nie miałem możliwości jej kupić. Okazja pojawiła się w czasie wakacji w Krakowie. Niebanalna fabuła wciągnęła mnie bez reszty. Już podczas czytania pierwszej części zaprzyjaźniłem się z bohaterami. Chwilami zdawało mi się, że to ja jestem „Rdzawy”,
a fabuła rozgrywa się wokół mnie.
Chciałbym wiedzieć, czy wszystkie Panie lubicie koty, i która z Was ma swojego w domu? Ciekawi mnie również, dlaczego akurat one stały się bohaterami tomu.
W mojej szkole jest wielu fanów serii „ Wojownicy ”. Planuję zorganizować Fanklub serii. Czy któraś z Pań zechciałaby przyjechać na otwarcie klubu? Przy okazji chciałbym zapoznać Panie z naszą szkolną bibliotekarką. Z chęcią oprowadziłbym Panie po naszym pięknym Ełku.

Z poważaniem

Michał Rafał Kapica
klasa 6a
Szkoła Podstawowa nr 7 z Oddziałami Integracyjnymi w Ełku

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Malgorzata Zegarska #2999502 1 lis 2020 18:33

    Jestem pod wrazeniem wrazliwosci mlodych czytelnikow, zycze dalszych przezyc podczas czytania nowych ksiazek. No i coz za bogaty, piekny polski jezyk, ktory uzywacie w Waszych lista. Congratulations, bravo

    odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5