Śmiertelny wypadek przy ul. Bema. 24-latek zginął na miejscu

2016-05-31 09:00:00(ost. akt: 2016-05-31 09:08:52)

Autor zdjęcia: Archiwum

Około godziny 3:30 nad ranem młody mężczyzna golfem wjechał najpierw w bramę wjazdową zakładu, a później w maszynę do kruszenia kamienia. Zginął na miejscu.
Nie wiadomo jeszcze, co było przyczyną śmiertelnego wypadku, do którego doszło we wtorek w nocy przy ul. Bema w Ełku. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 24-letni mężczyzna wjechał najpierw autem w bramę wjazdową zakładu, a później samochód uderzył w maszynę do kruszenia kamieni.

Niestety, 24-latek zginął na miejscu. Policja bada sprawę pod nadzorem prokuratury.

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij


Komentarze (14) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. dex #2002135 | 178.36.*.* 31 maj 2016 09:22

    maszyna była uruchomiona?

    odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

    1. X #2002149 | 89.228.*.* 31 maj 2016 09:56

      Szkoda zginął młody człowiek. Ale podejrzewam ,że tu chodzi o prędkość. "PROSTY OKOŁO 200m ODCINEK) ale to tylko moje domysły. Wielu takich widzę jak w nocy wariują na mieście na bocznych ulicach a nawet na obwodnicy. No ale Ełk ma monitoring co z tego ale w nocy nie obsługiwany! A komentarze innych nie są smaczne trzeba współczuć rodzinie nawet jak to było zrobione bezmyślnie !

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. do admina - wyłączcie komentarze do artykułu #2002166 | 31 maj 2016 10:50

        Rodzina przeżywa tragedię, a ciemnemu ludowi radość i igrzyska na forum.

        Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        1. Bartek #2002251 | 84.40.*.* 31 maj 2016 13:51

          Ty chory przygłupie, nie wiesz, a się wypowiadasz ten chłopak wracał z pracy. Co ma alkohol do tej sytuacji jeżeli ten chłopak wracał z pracy i był trzeźwy. Pracuje się w różnych godzinach, a większy zakładach nawet na nocki, ale nie o tym. Jeżeli masz dać jakiś głupi komentarz to lepiej to przemilcz. Ciekawe jak byś wypowiadał się na ten temat, kiedy to w Twojej rodzinie wydarzyła się taka tragedia.

          Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

          1. Ols #2002272 | 5.172.*.* 31 maj 2016 14:12

            On się źle poczuł w pracy. Nie wiadomo czy to od lakierów czy może jakieś dopalacze. Koledzy go wyprowadzili z pracy i chcieli zawieźć do domu ale on wsiadł do auta i szybko odjechał i niestety zaraz się rozbił. Szkoda chłopaka.

            Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

            Pokaż wszystkie komentarze (14)
            2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5