EŁK || Sławomir Mentzen: Zachód zaczyna nam zazdrościć

2024-10-18 17:00:00(ost. akt: 2024-10-18 18:37:04)

Autor zdjęcia: MCH

Krytyka obecnego i poprzedniego rządu, surowa diagnoza politycznych elit Europy Zachodniej, a jednocześnie chwalenie polskiego ducha przedsiębiorczości oraz pracowitości, a także zapowiedź twardej prezydentury. W miniony piątek (11 X) do Ełku zawitał Sławomir Mentzen.
Lider Konfederacji odwiedził stolicę Mazur w ramach swojej wyborczej „prekampanii” – Mentzen zamierza ubiegać się o fotel prezydenta RP w przyszłorocznych wyborach i jakkolwiek ich termin nie został jeszcze oficjalnie ogłoszony, to biznesmen i polityk już teraz rozpoczął intensywne promowanie własnej osoby. W Ełku towarzyszyli mu posłowie Grzegorz Płaczek i Michał Połuboczek.

Lato niestety się skończyło, globalne ocieplenie jeszcze nie robi takich postępów, jakie byśmy chcieli, więc jest chłodno. Mamy piątkowy wieczór, nie poszliście na piwo, nie oglądacie żadnego serialu, nie siedzicie w domu tylko przyszliście tutaj rozmawiać o Polsce, o naszym państwie, o przyszłości. To jest wielka radość dla nas, wielka nadzieja na przyszłość, że tyle osób jest zainteresowanych sprawami publicznymi, a nie tylko swoim prywatnym życiem — zwrócił się ok. godz. 19:00 Sławomir Mentzen do zgromadzonych pod ełcką „Rusałką”.


Konfederata rozwinął słodkawy przekaz na całe nasze społeczeństwo.

Polacy jak mało który naród (...) rozumie taką ciężką prawdę, że dobrobyt, bogactwo narodów, a następnie płynąca z niego siła, bezpieczeństwo, duma, pochodzą przede wszystkim: z pracowitości, z oszczędności, z prze przedsiębiorczości. Nie z długu, nie z drukowania pieniędzy, nie z wypłacania zasiłków. Od 1990 r. – od czasu kiedy wyrwaliśmy się z gospodarki socjalistycznej – nasza gospodarka urosła dziesięciokrotnie (...) To sukces w skali globalnej — mówił Sławomir Mentzen, podkreślając, że to zasługa Polaków, a nie polityków, po czym płynnie przeszedł do krytyki stanu naszego państwa.

Widzimy jak działa nasze sądownictwo. Mamy dwóch ludzi, z których każdy uważa, że jest prokuratorem krajowym. Mamy rząd, który nie uznaje wyroków Sądu Najwyższego, który nie drukuje nawet, a co za tym idzie również nie uznaje – nie wiadomo czemu – wyroków Trybunału Konstytucyjnego. Mamy jednych sędziów, którzy nie uznają drugich sędziów, jest taki bałagan, że ciężko na całym świecie znaleźć inne państwo z takich chaosem w sądownictwie.

Mentzen krytykował nieprzyjazny dla obywateli system podatkowy, narzekał na niską jakość polskiego systemu zdrowia, zwracał uwagę, że politycy wszystko psują. Jako przeciwwagę stawiał pracowitość obywateli.

Spójrzcie na swój Ełk – jak wy tu macie czysto, jak wy tu macie schludnie, jak wy tu macie ładnie, jak wy tu macie bezpiecznie. W takich miastach, na Zachodzie, wcale tak nie jest – na ulicach leżą bezdomni, chodzą jacyś narkomani, jacyś przestępcy z całego świata. Człowiek nie czuje się bezpiecznie, nie czuje się u siebie. Czuje się jak w jakimś Trzecim Świecie, a u was człowiek czuje się jak w Skandynawii 30 lat temu, kiedy tam jeszcze było ładnie, czysto i bezpiecznie.

Lider Konfederacji zwracał uwagę, że na tle zachodnich krajów Polacy nie powinni mieć kompleksów i powodów do wstydu. Wprost przeciwnie.

Zachód, widząc co się u nas dzieje, zaczyna nam zazdrościć. To już nie są te czasy, że Polacy – jak taki ubogi krewny – z zazdrością patrzą na kraje Zachodu mając nadzieję, że może kiedyś u nas będzie tak jak u nich. Nie, to oni coraz częściej z zazdrością patrzą na nas, widząc w Polsce to co u siebie już dawno temu utracili. I nie ma żadnego powodu, żebyśmy się teraz zatrzymali (...) W Polsce mnóstwo młodych ludzi dalej jest jeszcze głodnych sukcesu. Chcą się rozwijać, pracować, robić kariery, zakładać firmy, podbijać świat. To jest rzecz strasznie budująca, bo takie podejście na Zachodzie jest obce. Oni mają nadzieję, aby nie było dużo gorzej, niż jest obecnie — stwierdził polityk.

Mentzen krytykował obecną koalicję rządzącą, jak i ich poprzedników ze Zjednoczonej Prawicy niemal na każdym polu – od polityki zagranicznej (zarzucał zbytnią uległość względem UE, Izraela, Ukrainy) po bezpieczeństwo narodowe. Zwracał uwagę na zagrożenie ze strony Rosji. Poseł Konfederacji twierdzi, że nasze władze całkowicie zaniedbały tę kwestię. Jako przykład podawał raport NIK, traktujący o naszych zdolnościach mobilizacyjnych i bojowych na czas wojny. O ile Mentzen nie ujawnił treści dokumentu, tłumacząc się jego tajnością, zwrócił uwagę, że został zignorowany przez nasze władze.

Ten raport pochodzi z 2022 r., ma już ponad dwa lata. Przez te same dwa lata trwa wojna, bardzo blisko nas. I przez te dwa lata polski sejm ani razu nie zajął się tym raportem (...) nawet nie był on przedmiotem zainteresowania Komisji Obrony Narodowej (...) Polscy najważniejsi politycy – ludzie tworzący tutaj prawo – czerpią wiedzę na temat stanu naszej armii z telewizji, ze swojej własnej propagandy, a nie z raportów, do których mają dostęp. Tylko one ich w ogóle nie interesują, a potem gadają głupoty o wdeptywaniu Putina w ziemię — mówił w piątek (11 X) wieczorem w Ełku Sławomir Mentzen.

Lider Konfederacji stwierdził, że w przypadku wyboru na najważniejszy urząd w państwie zamierza prowadzić twardą, aktywną i odpowiedzialną politykę. Zapowiedział również, że jako prezydent nigdy nie podpisze jakiejkolwiek ustawy podnoszącej podatki.

Spotkanie ze Sławomirem Mentzenem przebiegło bez zakłóceń i w spokojnej atmosferze. Po części oficjalnej polityk pozował do fotek z ełczanami – chętnych nie brakowało. W sobotę (12 X) lider Konfederacji wybrał się w ramach swojej prekampanii do Augustowa, Suwałk i Olecka.

Maciej Chrościelewski


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5