Braniewo – tu jest najlepsza woda do warzenia piwa

2019-11-08 09:45:34(ost. akt: 2019-11-08 09:44:45)

Autor zdjęcia: archiwum gazety olsztyńskiej

Tradycje piwowarstwa w Braniewie sięgają wieków średnich. Wtedy powstały tu pierwsze browary. Małe zakłady, produkujące złocisty trunek na potrzeby domowe lub, co najwyżej, sąsiadów, nie miały jednak ambicji podbicia szerszego rynku konsumentów.
Stało się tak dopiero w drugiej połowie XIX wieku, gdy w dawnej stolicy Warmii powstał pierwszy z prawdziwego zdarzenia browar. Coś jednak łączyło nowoczesną firmę z dawnymi średniowiecznymi manufakturami. Była to woda. Do dzisiaj wielu znawców browarnictwa twierdzi, że „woda braniewska jest najlepsza do warzenia piwa”.

Tak sądzą zresztą także miłośnicy napoju z pianką. W czasach, gdy browar braniewski związany był bardzo ściśle z elbląskim i w obu warzono te same gatunki piwa, koneserzy szukali partii wyprodukowanych w Braniewie. Przykładem (nie sięgajmy zbyt daleko w przeszłość) niech będzie słynny lager EB. „To efekt wody. Jest o wiele lepsza od tej w Elblągu. Jest to chyba jedyne piwo w Polsce, które jest warzone z użyciem wody oligoceńskiej” – tłumaczyli (i tłumaczą) braniewianie.

Wróćmy do historii, a dokładnie do roku 1854, gdy Jacob von Roy założył browar w Braniewie. Po 17 latach, w 1871 roku, zakład przekształcono w spółkę akcyjną. Produkowano tu słynne w całej Rzeszy pilznery i piwa pszeniczne. Braniewski browar był w tych czasach – koniec wieku XIX – znacznie większy od browaru w Olsztynie. W obecnej stolicy województwa warzono niespełna 12 tysięcy hektolitrów rocznie, gdy w Braniewie aż 30 tysięcy hektolitrów. W Prusach Wschodnich Braniewo ustępowało jedynie Królewcowi, w którym produkowano 100 tysięcy hektolitrów (większy był także Elbląg, ale to już Prusy Zachodnie).

Braniewski browar przedkładał klientom zróżnicowaną ofertę. Poza wspomnianymi już pilznerami i piwem pszenicznym, warzono tu także piwa ciemne, górnej fermentacji o intensywnym aromacie i gęstej konsystencji – tzw. „Mumme”, a także słynne do dzisiaj (choć już w Braniewie nie produkowane) sezonowe piwa „marcowe” oraz mocne „koźlaki”.

Rozwój browaru zahamował rok 1945, gdy armia sowiecka zniszczyła zakład i znajdujące się w nim urządzenia. Obiekt odbudowano i wyposażono od nowa dopiero w latach 1962-1965. Razem z browarem w Elblągu browar braniewski stworzył Elbląskie Zakłady Piwowarskie, które funkcjonowały aż do stycznia 1991 roku. EZE były potężną firmą w skład której wchodziły także między innymi rozlewnie w Lidzbarku, Malborku, Nowym Dworze oraz składy w Olsztynie, Ostródzie, Ornecie, Morągu, Pasłęku, Tolkmicku, Sztumie, Malborku oraz wytwórnie wód gazowanych w Malborku i Nowym Dworze.

W 1991 roku browary w Elblągu i Braniewie zostały przejęte australijską spółkę, a w 1998 trafiły w ręce Grupy Żywiec, która po trzech latach zaprzestała produkcji piwa w Braniewie. W 2003 roku zakład został sprzedany firmie produkującej soki owocowe Dr Witt, która nie była tu długo, bo już w 2006 roku kolejny nowy właściciel stworzył tu spółkę Browar Braniewski. Wznowiono produkcję piwa. Na rynek trafił „Barkas” (było to nawiązanie do produkowanej tu w latach 80. marki), który spotkał się z bardzo pozytywnym odbiorem miłośników piwa, a potem bardziej ekskluzywny „Batory”. Na początku 2008 roku wstrzymano produkcję obu marek. Nie był to jednak koniec historii browarnictwa w Braniewie.

Choć do zakupu browaru, w 2010 roku, przez spółkę Van Pur ostatecznie nie doszło, to w 2014 roku zakład kupiła spółka Browar Namysłów, wznawiając produkcję piwa.

Witold Chrzanowski

Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. karol #2816664 | 88.156.*.* 9 lis 2019 17:05

    Ciekawe dla czego te zmiany są najczęściej co 5 lat pewnie rozchodzi się o kasę

    odpowiedz na ten komentarz

  2. marek #2816511 | 77.255.*.* 9 lis 2019 11:07

    a może lokalni politycy by się zainteresowali sprawą, przecież żywiec to haineken to jak to jest że zagraniczna korporacja zamyka lokalne miejsca pracy jeszcze w takim mieście jak Braniewo. Bo na nasze władze to bym już nie liczył, w pierwszy wpisie burmistrz na temat przejęcia browaru przez żywiec wyrażał zadowolenie że to dobra wiadomość dla Braniewa

    odpowiedz na ten komentarz

  3. Kix #2816454 | 95.160.*.* 9 lis 2019 09:21

    Sama woda nie wystarczy ,potrzebny dobry inwestor i czujne władze , a nie ktoś kto " utracą " konkurencję .

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  4. smutny #2816106 | 217.97.*.* 8 lis 2019 11:47

    A teraz browar znów kupiła Grupa Żywiec i mamy powtórkę z historii. Już rozmontowali jedną linię i ograniczają produkcję. Za jakiś czas stwierdzą, że produkcja w tym browarze jest nieopłacalna i go zamkną. Z tą jednak różnicą, że pewnie zostawią browar w takim stanie, że nie będzie już możliwości jego reaktywacji. Szkoda. Ps. Od lat nie piję piwa grupy żywiec i mam nadzieję że żaden Braniewianin też nie będzie już pił. Taki mały bunt

    Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5