Ktoś porzucił w lesie szynszylę, a człowiek przygarnął

2019-04-29 15:13:51(ost. akt: 2019-04-29 17:19:53)

Autor zdjęcia: Andrzej Grabowski

FELIETON\\\ Nie ma w słowniku cywilizowanych osób takich słów, którymi można określić tego, kto porzucił szynszylę w lesie między Galinami a Mintami. A można było przecież znaleźć jej nowego właściciela. Trzeba tylko pomyśleć, ale to chyba była dla "właściciela" niedostępna umiejętność.
Jadąc do Bartoszyc zatrzymałem się na leśnym miejscu postoju między Galinami a Mintami. Z aparatem w rękach ruszyłem nad płynący za nim potok z zamiarem sfotografowania ptaków. Nie udało mi się ich uchwycić.

Wróciłem i zasiadłem za kierownicą, gdy pod wiatą ze stołami i miejscami do siedzenia zauważyłem puchate zwierzątko. Pomyślałem, że to wiewiórka. W wizjerze aparatu zobaczyłem, że to na pewno nie wiewiórka. To dość szybko poruszające się i skaczące zwierzątko to szynszyla.

Zacząłem zastanawiać się, czy one u nas żyją dziko i dalej je fotografowałem. Na postój wjechał w tym czasie Rosjanin. Też zainteresował się szynszylą. Z pomocą smartfona wykonał zdjęcia, po czym podszedł do kosza na śmieci, aby coś wyrzucić. Tam znalazł klatkę, a wewnątrz kosza karmę dla szynszyli.

Stało się jasne, że komuś zwierzak się znudził i został porzucony na leśnym parkingu.

Zatelefonowałem do nadleśniczego Nadleśnictwa Bartoszyce Zygmunta Zbigniewa Pampucha informując, jakie ma zwierzęta w lesie.

- Nie rozumiem już ludzi. Jak można porzucać oswojone zwierzę w lesie? - zapytał retorycznie. Stwierdził, że najpewniej szynszyla padnie łupem lisa, innego drapieżnego ssaka lub ptaka.


Rosjanin chciał ją zabrać, ale po chwili doszedł do wniosku, że nie puszczą go ze zwierzęciem przez granicę. Sprawdziłem, że tak by było rzeczywiście, bo musiałby mieć świadectwo weterynaryjne.

Szynszyla trafiła więc do mnie. Na Facebooku zamieściłem post z jej zdjęciami i prośbą o adopcję. Odzew by natychmiastowy. Pierwsza napisała pani Agnieszka Kosmyna z Wozławek i do rąk jej córki Pauliny zwierzak trafił wraz z klatką i karmą. A ja dostałem za to... czekoladę.

Paulina Kosmyna jest nową właścicielką porzuconej szynszyli
Fot. Andrzej Grabowski
Paulina Kosmyna jest nową właścicielką porzuconej szynszyli

Czy Ty - poprzedni jej właścicielu - nie mogłeś jej oddać komuś innemu?! Zamieszczenie posta w mediach społecznościowych nic nie kosztuje, a odzew byłby zapewne natychmiastowy. Do mnie napisało w tej sprawie wiele osób, które reprezentują niedostępną dla ciebie wrażliwość oraz umiejętność myślenia. Ta ostatnia też widocznie jest dla ciebie niedostępna.

Andrzej Grabowski
a.grabowski@gazetaolsztynska.pl


Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij


Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (8) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Wróbel #2724452 | 176.97.*.* 29 kwi 2019 17:17

    Nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy "wyrzucają" zwierzęta, w najgorszym wypadku zabijają... Czy tak ciężko jest oddać do schroniska, znajomemu? Jest wiele osób, które przyjmą pod swój dach zwierzaka, nawet najbardziej schorowanego... Brak słów...

    Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz

  2. dobrze, że nie obdarł ze skóry....na futro #2724654 | 213.73.*.* 30 kwi 2019 07:21

    ....

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. pijany rycho #2724860 | 83.21.*.* 30 kwi 2019 15:53

      juz niedlugo przed wyjazdem na wakację miastowi zaczna wyrzucać psy przy drogach

      Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. heniu #2725005 | 82.31.*.* 30 kwi 2019 22:30

        zawieżć do domu do Chile

        odpowiedz na ten komentarz

      2. Chomik #2725026 | 31.0.*.* 1 maj 2019 00:10

        Mój cel w życiu? Najeść się, wyspać i zdechnąć.

        Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (8)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5