Smart dachował w rowie. 28–letnia kierująca autem w szpitalu

2017-10-30 14:48:38(ost. akt: 2017-10-30 14:52:47)

Autor zdjęcia: Policja

To kolejne zdarzenie drogowe w powiecie bartoszyckim, gdzie kierujący chcąc uniknąć zderzenia 
z dzikim zwierzęciem podróż kończy w rowie. Smart, którym jechała 28–latka wpadł z drogi i dachował. Kobieta jest w szpitalu, jej obrażenia nie są jeszcze znane.
W poniedziałek 30 października przed g. 13 doszło do niebezpiecznego zdarzenia drogowego na trasie nr 51, na odcinku Bezledy — Granica Państwa.

Policjanci z bartoszyckiej drogówki ustalili, że kobieta jadąca smartem, chcąc uniknąć zderzenia z sarną, która wbiegła na drogę, hamowała, po czym straciła panowanie nad autem. Smart wypadł z drogi i dachował w przydrożnym rowie. Samochód jest poważnie uszkodzony.

Kobietę z miejsca zdarzenia zawiózł do szpitala jej ojciec, który jechał za nią. 28–latka jest obecnie diagnozowana. Kryminalni wykonują oględziny miejsca zdarzenia, zabezpieczają ślady i auto, które będzie musiało zostać zbadane przez biegłego.

Marta Kabelis
KPP Bartoszyce


Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

Komentarze (9) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Gg #2363513 | 94.254.*.* 30 paź 2017 16:50

    Bardzo bezpieczne auto ja bym nikomu z rodziny nawet nie zaproponowal kupna tego czegoś

    Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz

  2. Tak z ciekawości #2363577 | 82.177.*.* 30 paź 2017 17:50

    A ten smart to w ogóle był sprawny? Poznaję go po reklamach. Często stał na ul. Dąbrowskiego. Przed wypadkiem nie wyglądał już za dobrze jakby jeździł nim osoba ucząca się, bo poobijany był strasznie.

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. spoko #2363598 | 176.97.*.* 30 paź 2017 18:08

      No w końcu zła karma wraca , to za to że kłamstwami próbują zniszczyć komuś życie BÓG rychliwy ale sprawiedliwy pokarało w końcu przekręry

      Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

    2. uio #2363498 | 88.220.*.* 30 paź 2017 16:36

      A co w tym dziwnego jak podają to co mówią im kierowcy!??

      Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

    3. C#@12yt #2363443 | 94.254.*.* 30 paź 2017 15:19

      Współczuję bo każdy wypadek to kłopoty zdrowotne albo tragedia nie licząc strat materialnych. Ubezpieczyciel będzie dążył do tzw. szkody całkowitej. To znaczy że zaniża wartość samochodu przed uszkodzeniem, zawyża zaś koszty naprawy /np plastykowy przedni zderzak do kupienia za 150 - 200 zł w kosztorysie naprawy rzeczoznawcy kosztuje 480 zł/ W ten sposób koszt naprawy sięga lub przekracza wartość samochody i kierowca otrzymuje marną część wartości samochodu oraz pozostałe złomowe część policzone też po zawyżonej cenie by do wypłaty odszkodowania zostało jak najmniej. Przerabiałem to ostatnio i to nie z mojej winy a z OC sprawcy wypadku. Ale zwróćcie uwagę ze ostatnimi czasy to w tłumaczeniach przyczyn kierowcy podają dziką zwierzynę. A to dzik a to lis a to jeż itd. Nigdy nie występuje poślizg na mokrej nawierzchni i wskutek nadmiernej prędkości. Dziwne.

      Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (9)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5