Jubileuszowy Spływ Papieski zakończony

Rankiem 23 sierpnia nic nie wskazywało na to, że pogoda podczas spływu tak wspaniale dopisze. Po prostu lało jak z cebra.

- Mimo to nikt nie pomyślał nawet o odwołaniu imprezy - mówi organizator i komandor spływu Władysław Suszko a jego małżonka Jadwiga wspominała coś o modlitwie o pogodę za wstawiennictwem patrona.

W każdym razie około dziewiątej nikt już nie pamiętał o porannych zmaganiach z pogodą. Spływ rozpoczęła msza św. koncelebrowana przez ks. Marcina Wysockiego, wikariusza parafii farnej i ks. Mariusza Grabasa, proboszcza parafii w Żydowie.

Tradycyjnie za ołtarz posłużył kajak ustawiony przy kapliczce ku czci świętego w Perkujkach. Homilię wygłosił ks. Marcin przybliżając m.in. historię spływu na Łynie, podczas którego Karol Wojtyła dowiedział się o swojej nominacji na biskupa pomocniczego Archidiecezji Krakowskiej.

Po błogosławieństwie armada kajaków w asyście ratowników WOPR ruszyła na rzekę. Po około godzinie spływ pojawił się na rogatkach Bartoszyc witany przez przechodniów i spacerowiczów.

Tempo spływu, mimo że stosunkowo szybkie, pozwalało cieszyć się widokami i odpoczywać na naszej pięknej rzece. Zakończenie spływu, jak zwykle "przedwczesne i niespodziewane" miało miejsce na przystani kajakowej w Szylinie Wielkiej, gdzie na uczestników czekał gorący poczęstunek, chwila oddechu przy ognisku i czas na rozmowy i komentarze w scenerii pięknego zakola Łyny.

W opinii uczestników, cele, jakie postawili przed sobą organizatorzy spływu z okazji jego X jubileuszu oraz roku kanonizacji Jana Pawła II, zostały osiągnięte. Jest to dla nas zachętą do kontynuowania tej i innych imprez kajakowych na naszej pięknej rzece.

Spływ nie byłby tak dobrze przyjęty, gdyby nie praca kilku osób absolutnie zaangażowanych w jego organizację. W pierwszym rzędzie wspomnieć należy komandora spływu kol. Władysława Suszko i jego żonę Jadwigę - sekretarza stowarzyszenia, którzy od kilku tygodni po prostu żyli tą imprezą. Wspierali ich godnie kol. Maria Milewska i kol. Tadeusz Opanowicz. Słowa podziękowania należą się również kol. Irenie Sawickiej za cenne wskazówki podczas organizacji spływu.

Rozmachu przedsięwzięciu dodali sponsorzy, którzy finansowo i organizacyjnie wsparli starania organizatorów. Trzeba tu szczególnie wymienić:
- Zygmunta Zbigniewa Pampuch - Nadleśniczego Nadleśnictwa Bartoszyce za przekazanie środków na działalność stowarzyszenia,
- Zbigniewa Waręckiego za gościnę w Szylinie Wielkiej i pomoc techniczną,
- Monikę Bogdanowicz - dyrektora Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Bartoszycach i p. Krzysztofa Karólewskiego dyrektora Powiatowego Zespołu Administracji Oświaty w Bartoszycach oraz kol. Bogdana Baczewskiego ze Stopek - za nieodpłatne udostępnienie sprzętu i pomoc logistyczną.
Za przybycie dziękujemy gościom honorowym tegorocznego spływu:
- Wojciechowi Prokockiemu - staroście bartoszyckiemu z zastępcą,
- Jadwidze Gut - wójtowi gminy Bartoszyce z zastępcą,
- Markowi Kierzkowskiemu - reprezentującemu burmistrza Bartoszyc.

Wiesław Oziewicz

">kliknij tutaj
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna