Czekają na remont ponad 20 lat

2019-01-18 10:00:00(ost. akt: 2019-01-18 07:50:42)
Takie sytuacje komplikują życie mieszkańcom właścicielom okolicznych gospodarstw

Takie sytuacje komplikują życie mieszkańcom właścicielom okolicznych gospodarstw

Autor zdjęcia: archiwum prywatne

Mieszkańcy walczą o remont kolejnej drogi. Zapomniana i zaniedbana przez wiele lat, teraz "ożywi się" dzięki powstającej w pobliżu inwestycji. Jednak widok samochodów i autokarów w rowach jest na niej częstym widokiem.
Pastwiska to niewielka miejscowość położona w gminie Barciany. Przebiega przez nią droga powiatowa Barciany - Pastwiska - Ogródki, jednak w jej obrębie znajduje się też droga gminna prowadząca gospodarstwa pasiecznego. Problem z nią od wielu lat mają właściciele. - Dwa lata temu do rowu wpadł tir z transportem miodu. Rów jest głęboki, często niewykoszony, a droga wąska. Teraz mamy budowę, gdzie jeździ ciężki sprzęt. W 2019 roku zaczną do naszej zagrody edukacyjnej przyjeżdżać dzieci, a droga jest w stanie fatalnym - opowiada Małgorzata Pucer. Podczas ubiegłorocznej budowy zdarzały się sytuacje, że ciężarówki lądowały w rowie. - Trzeba było przepompowywać 40 ton betonu, a sąsiad podjeżdżał ciągnikiem i wyciągał pojazd - twierdzi pani Małgorzata.

Zagroda Edukacyjna będzie realizować zajęcia dla dzieci i młodzieży z zakresu m.in. ekologii, zdrowej żywności czy pszczelarstwa. - Mieliśmy sytuacje, że nasi klienci nie dojeżdżali do nas, bo droga była nieprzejezdna. Nie może być takiej sytuacji, że uczniowie do nas nie dojadą. Nie po to ta milionowa inwestycja powstaje - obawia się właścicielka zagrody. Dodaje też, że powstanie zagrody wiąże się z kilkoma miejscami pracy

Problemem jest nie tylko droga dojazdowa do gospodarstwa Pucerów, ale też cały odcinek Barciany - Pastwiska - Ogródki. Zdaniem mieszkańców, wiele do życzenia pozostawia sobie nie tylko jej przejezdność w określonych porach roku, ale też szerokość. - Jeżdżą tędy też autokary po dzieci do szkół. Często przy mijaniu się z innymi pojazdami osuwały się one do rowu - twierdzi Elżbieta Łapin, mieszkanka Pastwisk. - Często swoim ciągnikiem wyciągałem te autobusy, bo z powodu miękkich poboczy zsuwały się do rowu. Jak jest mokro, to mamy naprawdę wielki problem - dodaje Marek Łapin

Zdesperowani mieszkańcy walczą o remont nawierzchni już od ponad 20 lat. - Jest to droga szutrowa, która nas męczy i boli. Sprzęt mamy coraz cięższy, gospodarstwa się powiększają. My mamy agroturystykę. Obok nas państwo Pucerowie mają Pasiekę - mówi pan Marek. Jak twierdzą, nie otrzymali wsparcia od poprzedniego wójta gminy Barciany. Często "łatali"drogę sami. - Przywoziłem żwir, pomagałem sprzętem równarkowym. Wiele osób pomagało w czynie społecznym. Radzimy sobie, jak możemy, ale liczymy, że kiedyś w końcu to się zmieni - ma nadzieję mieszkaniec.

Droga powiatowa nie znalazła się w przyjętym 28 grudnia budżecie Powiatu Kętrzyńskiego. Jednak już podczas sesji starosta Michał Kochanowski zapewniał, że w ciągu roku zajdzie sporo zmian w tej uchwale. Przewodnicząca Rady Powiatu poinformowała zainteresowanych użytkowników tej drogi, że nie pójdzie ona w zapomnienie. - Rozmawialiśmy o tym na komisji edukacji przy analizie projektu budżetu na 2019 rok. Zwróciliśmy się do starosty, zarządu o przeanalizowanie możliwości finansowania tej inwestycji . Być może trzeba podzielić tę inwestycję na etapy. Starosta potwierdził, że podejmie rozmowy z wójtem gminy, aby wspólnie realizować to zadanie. Wiem, że jest realizowana wielomilionowa inwestycja z funduszu marszałkowskiego i właściciele gospodarstwa zabiegają o tą drogę od wielu lat. Może przyjdzie czas, aby tę sprawę doprowadzić do szczęśliwego końca - stwierdza Urszula Baraniecka.

- Szukamy wsparcia w starostwie, bo poruszanie się po obecnej nawierzchni jest dla nas naprawdę uciążliwe - stwierdza pan Marek . - To dla nas ważne, że zaczynamy w tej sprawie rozmawiać i przestajemy być odsuwani. Jeżeli w ciągu najbliższych pięciu lat coś się w tej kwestii zmieni, to będziemy naprawdę zadowoleni - dodaje pani Elżbieta.

Zgodnie twierdzą też, że liczą na inne podejście ze strony nowego "szefa" gminy. Zapytaliśmy o tą sprawę nową wójt Barcian. - Jesteśmy na etapie konsultacji ze Starostwem Powiatowym. Zależy mi na tym, żeby tą drogę zrobić. Dzięki pasiece państwa Pucerów mamy promocję gminy, realizują oni też duży projekt, który jest szansą dla dzieci i młodzieży. Z tego będzie korzystać nie tylko nasza gmina, ale też cały powiat. Dlatego dołożę wszelkich starań, żeby pomóc im poprzez remont tej drogi - zapewnia Marta Kamińska.

Wojciech Caruk



Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. vote #2665710 | 88.156.*.* 19 sty 2019 13:27

    Jak czytam,że" Jesteśmy na etapie konsultacji ze Starostwem Powiatowym",to już wiadomo,że w najbliższej 5-latce nic się w tej sprawie nie wydarzy!

    odpowiedz na ten komentarz

  2. czytelnik #2665526 | 83.6.*.* 18 sty 2019 22:07

    a POprzednicy tak się lansowali ile to dobra w POwiecie dokonali. Partacze. Nawet oklaski otrzymywali za rzekome obiecanki. Całe szczęście że ich już nie ma, a ten co został już się nie odzywa.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  3. FDS #2665342 | 188.147.*.* 18 sty 2019 14:26

    TO NIE TAK DŁUGO. JESZCZE "TYLKO" 20 LAT I BĘDZIE!

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  4. Ja #2665271 | 37.249.*.* 18 sty 2019 12:25

    Przejedzie się trasa Winda-Kiemlawki Wielkie. Stan tej drogi jest kategoryczny. Co ważne codziennie tą drogą jeżdżą dzieci do szkoły. I nikt na to nie reaguje.

    odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5