Turyści na Majorce podnieśli lament. Ostrzeżenia przed pogryzieniem

W ostatnim czasie pojawiły się coraz częstsze doniesienia o ukąszeniach małych rybek, pływających tuż przy brzegu, w miejscowościach Sa Ràpita, s'Estanyol i Cala Pi. Turyści spędzający wakacje na południu hiszpańskiej wyspy zaczynają coraz częściej zgłaszać dokuczliwe incydenty. Według raportu opublikowanego w gazecie "Ultima Hora", te stworzenia są "szczególnie agresywne" i wyraźnie bronią swojego terytorium.

Eksperci, którzy zajęli się tą kwestią, wcześniej uważali, że te małe rybki o długości do 30 centymetrów atakują jedynie osoby z ranami na ciele. Teraz jednak okazuje się, że ich zachowanie uległo zmianie.

Najbardziej agresywne rybki obserwuje się szczególnie na południu wyspy, w okręgu znanym jako Migjorn, który jest popularnym miejscem wśród turystów i znajduje się na wschód od stolicy Majorki - Palma de Mallorca.

Co do przyczyny takiego zachowania, czy ma ono związek ze zmianami klimatu, to pozostaje w sferze badań naukowców. Podobne dziwne zachowania zaobserwowano również u rekinów, którzy ostatnio zbliżają się w większych liczbach do wybrzeży Morza Śródziemnego, co również budzi zainteresowanie hiszpańskich badaczy.