To nie była łatwa noc dla Tuska! W sieci zawrzało po kolejnym odcinku "Resetu"

2023-06-27 12:16:39(ost. akt: 2023-06-27 12:33:57)

Autor zdjęcia: wPolityce.pl

Trzeci odcinek serialu dokumentalnego TVP „Reset” rzuca nowe światło na relacje polsko-amerykańskie w okresie rządów PO-PSL. Okazuje się, że Stany Zjednoczone były zaniepokojone poczynaniami rządu Donalda Tuska, zwłaszcza w kontekście negocjacji dotyczących tarczy antyrakietowej.
Autorzy serialu „Resetu” ujawnili nieznaną dotąd treść rozmowy ówczesnego prezydenta USA George’a W. Busha z ówczesnym premierem Donaldem Tuskiem. Po emisji kolejnego odcinka w sieci zawrzało. Internauci nie mają wątpliwości: to o czym się dowiedzieliśmy, jest miażdżące dla byłego premiera Polski.

— Dzisiejszy odcinek #Reset z pokazanymi dokumentami i przypomnianymi wypowiedziami jest miażdżący dla Tuska — czytamy na Twitterze Grzegorza Kuczyńskiego.

— Trzeci odcinek #Reset poraża jeszcze bardziej niż poprzednie dwa. Dziś nie mieści się w głowie, że taki amator jak Tusk był premierem i odpowiadał za losy Polski.
W 2008 roku ten człowiek w sprawie amerykańskiej tarczy antyrakietowej w Polsce zdradził Czechy i Polskie interesy obronne! Postawił poprawę stosunków z Rosją ponad interes Polski i naszego sojusznika USA!
Tym bardziej straszna wydaje się zapowiedź niemieckiego polityka Manfreda Webera, że oni muszą obalić rząd PiS. Tu już nikt przed nikim się nie kryje. Bitwa o suwerenną Polskę wchodzi w decydujący etap.
Nie głosuj na Donalda Webera Tuska — pisze z kolei Kazimierz Smoliński.

— Stenogram rozmowy ze spotkania w Białym Domu Donald Tusk - George W. Bush szokuje. Aż wierzyć się nie chce, ze brał w nim udział premier RP… Czyje interesy on faktycznie tam reprezentował, bo na pewno nie były to polskie interesy? — opublikował na Twitterze Piotr Nisztor.

— Dzisiejszy odcinek #reset jest dowodem na to, że Tusk posłuchał Putina, nie Busha i zrezygnował z bazy tarczy antyrakietowej w Polsce. Co to jest jak nie zdrada interesu narodowego? Jutro media powinny huczeć od tego, jednak zostanie to celowo wyciszone — pisze Marcel Formela.

— Ujawnione w 3. odcinku #Reset amerykańskie dokumenty są miażdżące dla Donalda Tuska jako polskiego polityka. Uległość (choćby wiedziona strachem - choć to wątpliwe tłumaczenie) wobec Putina, i jednocześnie gest Kozakiewicza pokazany czołowemu sojusznikowi z NATO. Dochodzi zatajanie przed Polakami kluczowych kwestii, o których mieli prawo wiedzieć, jako członkowie narodu doświadczonego przez Rosję.

Czy już Państwo rozumiecie, dlaczego do 2015 roku obecność Polski w NATO była iluzoryczna, a wszystko ruszyło i zaczęło się materializować dopiero od momentu zmiany władzy w Polsce?

Wszystko, co robił Donald Tusk podporządkowane było gospodarczym i politycznym interesom Niemiec. Nie da się tego zamieść, ani zakrzyczeć, choć na pewno nie każdy to zrozumie i nie każdy o to dba — czytamy na Twitterze Marka Poniedziałka.

— W zamian za płaszczenie się przed tandemem Merkel- Putin sprzedali amerykańskie instalacje gwarantujące Polsce wyższy poziom bezpieczeństwa.

Tusk, Sikorski, Pawlak i cała ta zgraja wpisała polską politykę zagraniczną w budowę skonsolidowanego bloku niemiecko-rosyjskiego.

Brak tarczy antyrakietowej, budowa obu nitek gazociągu Nordstream, wielkie umowy handlowe krajów zachodnich z Rosją, zamykanie oczu na eskalacje, zamachy, zabójstwa i wszczynanie konfliktów przez Putina - to wszystko cegły z których zbudowano gmach współczesnego imperializmu rosyjskiego. To źródła wojny na Ukrainie i mordów niewinnych ludzi.

Rząd PO/PSL pomylił się na całej linii. Katastrofalnie rozpoznał sytuację międzynarodową. Sprzeniewierzył bezpieczne kierunki rozwoju Polski. Świadomie zamykał oczy na zagrożenia wiejące ze wschodu. Wybrał Niemcy i Rosję zamiast USA. Tusk wybrał krótkowzroczne, egoistyczne, wątpliwe zyski wizerunkowe ponad współpracę z Prezydentem Lechem Kaczyńskim w celu wspólnego budowania podmiotowej pozycji Polski w oparciu o więzy transatlantyckie.

Myśl, że ci amatorzy, naiwniacy, egotycy, polityczni głupcy mogliby wrócić do władzy mrozi krew w żyłach — pisze Tomasz Bocheński.

— Uderza mnie w „Resecie” jedna rzecz. Zwróćcie uwagę, jaka była gestykulacja i mimika Tuska przy Putine czy Merkel, a jaka przy Bushu. On wygląda tak, jakby przy tej pierwszej dwójce czuł się nieporównywalnie bardziej swobodnie — czytamy na profilu Artura Ceyrowskiego.


Tekst ukazał się na portalu wpolityce.pl




Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. as. #3110132 27 cze 2023 23:49

    Zadziwiające jest, że tacy politycy jak Tusk i Sikorski, którzy nie poinformowali świata o propozycji Putina dot. rozbioru Ukrainy oraz odrzucili propozycję Busha umiejscowienia w Polsce tarczy rakietowej nadal są aktywni w świecie polityki. Oni przecież dawno powinni odpowiadać za takie działania przed Trybunałem Stanu... Dziwny jest ten świat....

    odpowiedz na ten komentarz