Rondo na drodze Olsztyn-Dywity jest w już w pełni przejezdne [ZDJĘCIA]

2022-10-10 11:51:45(ost. akt: 2022-10-10 14:28:38)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Kierowcy mogą nieco odetchnąć, bo nie muszą już stać w korkach koło Dywit, gdzie na drodze 51 trwa budowa ronda. Rondo jest już w pełni przejezdne, choć wkoło trwają jeszcze prace.
Został już zlikwidowany ruch wahadłowy na budowie ronda na drodze 51 koło Dywit. Rondo zostało udostępnione do ruchu, tak więc nie kierowcy nie muszą stać w korkach. Ale wciąż trzeba zachować ostrożność, bo wkoło trwają jeszcze prace, m.in. przy budowie ciągu rowerowo-pieszego wzdłuż drogi 51 , do mostu na Wadągu. Zgodnie z umową wszystkie roboty mają się zakończyć w lutym przyszłego roku.

Koszt inwestycji to 6,1 mln zł, z czego połowę wykłada GDDKiA. Drugą połowę wspólnie finansują gmina Dywity i spółka Arbet, która buduje pobliskie osiedle Sterowców.

Fot. Zbigniew Woźniak

Budowa ronda jest konieczna, bo na osiedlu Sterowców już stoi kilkanaście budynków, a w sumie ma tu mieszkać 5 tys. osób. I robiło się już niebezpiecznie, kiedy jadący z Olsztyna próbowali na skrzyżowaniu skręcić w stronę os. Sterowców, blokując ruch na krajówce. Problem z włączeniem się do ruchu mieli również jadący od strony Kieźlin w kierunku Olsztyna. Rondo ma to zmienić, upłynnić ruch na skrzyżowaniu. Ponadto rondo uspokoi nieco ruch na tym odcinku DK 51, bo codziennie w kierunku Dywit wjeżdża i wyjeżdża z Olsztyna niemal 13 tys. samochodów. To jedna z trzech najbardziej zatłoczonych wylotówek z Olsztyna.

A już zdecydowanie sytuacja poprawi się po wybudowaniu północnej obwodnicy Olsztyna, która przejmie część ruchu z obecnej drogi krajowej. Co się stanie z nowym rondem? — W dwóch wariantach, zarówno w korytarzu wschodnim, jak zachodnim, obwodnica Dywit ma włączać się w rondo — tłumaczy Karol Głębocki, rzecznik olsztyńskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. — W pozostałych przypadkach rondo pozostanie i będzie obsługiwało to skrzyżowanie. Rondo jest potrzebne już dziś.

Fot. Zbigniew Woźniak

Zgodnie z planami do końca tego roku ma zostać wybrany korytarz obwodnicy, czy będzie ona biec po stronie zachodniej Olsztyna, czy po wschodniej. Z tym wiąże się oczywiście przebieg obwodnicy Dywit.

W przypadku korytarza zachodniego obwodnica Olsztyna będzie się zaczynała tam, gdzie dziś jest koniec obwodnicy Spręcowa (tuż za klasztorem) i biegła do ronda Olsztyn Zachód na „szesnastce” (rondo turbinowe). Jeśli zostanie wybrany korytarz wschodni, to obwodnica też będzie się zaczynała na wysokości klasztoru i kończyła na „szesnastce” w okolicy węzła Wójtowo (tu powstanie całkiem nowy węzeł Łęgajny).

Jeśli chodzi obwodnicę Dywit, to będzie ona łączyła się z obwodnicą Olsztyna i biegła do granicy administracyjnej Olsztyna, gdzie zacznie się też przebudowa około 3-kilometrowego odcinka drogi 51 do skrzyżowania z ul. Sybiraków wraz z rozbudową tego skrzyżowania. Po drodze jest rzeka Wadąg. Tu w kilku wariantach zakłada się budowę nowego mostu, który przejmie ruch z obwodnicy Dywit i dalej do Olsztyna. Według harmonogramu inwestycja ma być gotowa w II kwartale 2031 roku.

am