Fałszywy wnuczek, nieistniejący węgiel i udawany pracownik banku

2022-08-17 08:46:37(ost. akt: 2022-08-17 08:49:18)
zdjęcie ilustracyjne

zdjęcie ilustracyjne

Autor zdjęcia: policja

Oszuści wykorzystują sprawdzone metody, tworzą nowe i dostosowują swoje pomysły do aktualnej sytuacji w kraju. Niestety wciąż im się udaje znaleźć osoby, które wpadają w ich sidła zapuszczane w teleinformatycznej sieci. 88-latka straciła 16 tys. zł, senior ponad 50 tys. zł, a trzy kobiety łącznie ponad 120 tys. zł.
Ofiarami perfidnych działań oszustów mogą paść tak naprawdę wszyscy. Być może przyjdzie taki dzień, w którym to właśnie do nas dodzwoni się przestępca, który podszywając się pod naszego krewnego, czy przedstawiciela różnych instytucji lub służb będzie próbował pozbawić nas oszczędności. Choć legend może być wiele, cele oszustów pozostaje niezmienny – osiągnąć zysk cudzym kosztem.

Jak bezwzględni są w swoim działaniu oszuści przekonała się niestety pewna 88-latka. Na telefon stacjonarny kobiety w miniony piątek (12.08.2022r.) zadzwonił fałszywy wnuczek prosząc o pieniądze. Rzekomy krewny przekonywał, że przed chwilą spowodował wypadek w którym ucierpiała kobieta i potrzebuje pilnie finansowego wsparcia, by wyjść na wolność. 88-latka uwierzyła w historię oszusta i po zebraniu oszczędności przekazała je przestępcy, który tuż po zakończonej rozmowie zapukał do drzwi seniorki, by odebrać pieniądze. Kobieta skontaktowała się wówczas z prawdziwym wnuczkiem, by upewnić się, że wszystko z nim w porządku. Wtedy zorientowała się, że została oszukana.

W piątek (12.08.2022r.) do policjantów zgłosiła się mieszkanka gminy w związku z podejrzeniem oszustwa na jej szkodę. Kobieta kilka dni wcześniej poprzez portal internetowy chciała zakupić węgiel na zimę. Na poczet zaliczki wpłaciła 300 złotych. Po wpłacie pieniędzy kontakt ze sprzedającym urwał się, zamówiony opał nie został dostarczony a kobieta nie otrzymała zwrotu pieniędzy. Wielu z nas już teraz zaopatruje się w opał na tegoroczny sezon grzewczy. Apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności przy korzystaniu z wszelkiego rodzaju usług w tym zakresie. Przed dokonaniem transakcji i uiszczeniem zapłaty za opał (węgiel, eko-groszek, olej, pelet itp.), sprawdźmy czy oferent jest wiarygodny i daje gwarancję dostarczenia towaru. Najprostszym sposobem jest dokonanie opłaty dopiero po otrzymaniu zamówionego towaru.

85-latek odebrał telefon od mężczyzny, który podał się za jego wnuczka. Opowiedział historię o rzekomym wypadku. Żeby uniknąć kary pozbawienia wolności musiał zapłacić kilkadziesiąt tysięcy złotych. Po pieniądze miał się zgłosić policjant po cywilnemu. Senior spakował posiadane pieniądze i przekazał je nieznanej osobie. W rezultacie 85-latek stracił ponad 55 tys. złotych.

„Twoje środki są zagrożone…” - od takiej informacji zaczęła się historia 31-letniej kobiety, do której w czwartek (11.08.2022 r.) zadzwonił telefon z "banku". Kobieta, wierząc, że faktycznie jej pieniądze mogą być zagrożone, zaczęła postępować zgodnie z poleceniami oszustów. Kobieta przekazała informację na temat zgromadzonych na swoim koncie środków, następnie wypłaciła pieniądze w bankomacie po to, aby za pomocą podawanych przez telefon kodów BLIK przelać je na nieznane konto – w taki sposób straciła 50 tys. zł. Kolejnym krokiem było zaciągnięcie pożyczki gotówkowej, z której środki również zgodnie z poleceniem oszusta miały zostać jak najszybciej przelane na tzw. bezpieczny rachunek – rozpoczął się kolejny etap wypłacania i przelewania pieniędzy. Nieświadoma zagrożenia kobieta straciła łącznie 98 tys. zł. Gdy się zorientowała, postanowiła sprawę zgłosić Policji, która to teraz prowadzi czynności wyjaśniające związane z oszustwem.

Kolejne zawiadomienie dotyczące oszustwa policjanci przyjęli w piątek (12.08.2022 r.). Tym razem poszkodowaną była 67-letnia kobieta, która zainteresowała się ofertą inwestycji w akcje znanej spółki, należącej do Skarbu Państwa. Kobieta zwabiona chęcią szybkiego zysku przygodę z inwestowaniem rozpoczęła od przelania na wskazany numer rachunku bankowego pieniądze w kwocie 1 tys. zł. Błyskawicznie z 67-latką kontakt nawiązał nieznany mężczyzna podający się za jej osobistego doradcę – kobieta postępowała zgodnie z jego instrukcjami. Pokrzywdzona zainstalowała na urządzeniu mobilnym złośliwe oprogramowanie, czym umożliwiła oszustowi dostęp do swojego konta – wszystko miało się odbywać w celach wyłącznie inwestycyjnych mających na celu pomnożenie zysków 67-latki. I choć przygoda z inwestycjami rozpoczęła się na początku sierpnia 2022 roku, to dopiero teraz, 67-latka zorientowała się, że zamiast zysków poniosła straty w łącznej kwocie 25 tys. zł. Na jej konto zaciągniętych zostało kilka pożyczek gotówkowych, które oszust błyskawicznie wypłacał w innych bankomatach.
Z kolei 26-letnia kobieta straciła pieniądze po wystawieniu oferty sprzedaży na jednym ze znanych portali internetowych. Dała się wciągnąć w konwersację z potencjalnym klientem, pomijając bezpieczną platformę, a wybierając komunikator społeczny. Zdarzenie miało miejsce w sobotę (13.08.2022 r.). 26-latka na polecenie osoby zainteresowanej zakupem kliknęła przesłany za pomocą komunikatora link, który odesłał pokrzywdzoną na stronę firmy pocztowej, przez którą miała być zrealizowana dostawa. Okazało się, że klikając w nieznany link, kobieta ściągnęła na swój telefon groźne oprogramowanie. Po kilku chwilach logując się na swoje konto, kobieta zorientowała się, że padłą ofiarą oszusta, ponieważ w trzech transakcjach za pomocą kodów BLIK straciła łącznie 1500 zł.

Dzwoni oszust! Rozłącz się!

Na szczęście przed oszustwem możemy się skutecznie chronić: wystarczy zapamiętać, że żadna sytuacja nie wymaga natychmiastowego działania, możemy mieć czas na przemyślenie, nie musimy kontynuować żadnej rozmowy telefonicznej, która wzbudza w nas dyskomfort. Nigdy nie musimy nikomu przekazywać naszych własnych pieniędzy, nie wykonujmy przelewów na inne konta, nie wypłacajmy i nie przekazujmy własnych pieniędzy nieznanym osobom, nie przekazujmy nikomu naszych danych logowania do bankowości elektronicznej. To są nasze pieniądze!

Przypominamy, że policjanci na Warmii i Mazurach prowadzą kampanię informacyjną „Fałszywy telefon - zagrożone oszczędności”. Jej głównym celem jest uświadomienie mieszkańcom regionu, jak niebezpieczni i podstępni mogą być oszuści oraz jak nie paść ofiarą ich perfidnego działania, ale także przypomnienie, jakie faktyczne uprawnienia mają funkcjonariusze, za których często podszywają się przestępcy. Więcej o kampanii można przeczytać na stronie https://warminsko-mazurska.policja.gov.pl/ol/aktualnosci/91137,Falszywy-telefon-zagrozone-oszczednosci-policyjne-porady-dla-seniorow.html

źródło: KWP
red.
lubawa@gazetaolsztynska.pl