Serce od Promyka dla banku w USA

2022-08-08 16:00:00(ost. akt: 2022-08-08 16:47:48)

Autor zdjęcia: Arch. Marii Popieluch

Maria Popieluch, szefowa Stowarzyszenia "Promyk", osobiście podziękowała prezesowi banku w USA za przekazaną kwotę ponad 41 tys. dolarów na rzecz giżyckiego stowarzyszenia. Pieniądze mają być przeznaczone na stworzenie stacjonarnego hospicjum lub ZOL-u.
Stowarzyszenie na Rzecz Osób z Chorobą Nowotworową "Promyk" w Giżycku dwa lata temu otrzymało wsparcie zza oceanu — Polsko–Słowiańska Federalna Unia Kredytowa przekazała stowarzyszeniu 41 400,81 dolarów, co w przeliczaniu na złotówki daje 156 837,61 zł.

W okresie Świąt Bożego Narodzenia członkowie PSFUK zbierali środki na dziecięce hospicja w Giżycku, Częstochowie i Gdyni oraz na chore polonijne dzieci. Zorganizowana we współpracy z nowojorską Fundacją Uśmiechu Dziecka zbiórka trwała od 29 listopada do 31 grudnia 2019 r.

— Byłam zupełnie zaskoczona, kiedy zadzwoniono do mnie z tą informacją z Nowego Jorku — mówiła nam dwa lata temu Maria Popieluch. — Niesamowite, że z całej Polski wybrano akurat nasze stowarzyszenie w Giżycku. Pomyślałam, że to może dobry moment, aby zrobić coś więcej i te pieniądze przeznaczyć na tworzenie w Giżycku stacjonarnego zakładu opiekuńczo-leczniczego, hospicjum.

Fot. Arch. Marii Popieluch


- To niezwykle szlachetny gest, za który bardzo gorąco dziękuję. To także duże zobowiązanie, ale zadeklarowałem współpracę i jak najszybsze dążenie do utworzenia u nas takiej placówki. Rodzin dotkniętych ciężkimi chorobami jest coraz więcej. Myślę, że problem będzie tylko narastał. Dzięki zaangażowaniu Marii Popieluch, załogi „Promyka” i całego potencjału Miasta będzie nam łatwiej utworzyć system stacjonarnej opieki - pisał bumistrz Giżycka Wojciech Karol Iwaszkiewicz na swoim profilu społecznościowym.


Dodajmy, że Maria Popieluch od lat występuje z ideą stworzenia w naszym mieście miejsca, gdzie stałą opiekę znaleźliby ludzie terminalnie chorzy, wymagający długoterminowej opieki: — Dlaczego musimy wozić naszych bliskich do Reszla, Jasiek czy Gołdapi. Dlaczego oni mogą mieć takie zakłady, a my wciąż nie?

Dotacja z USA ma być przekazana właśnie na rzecz tworzenia hospicjum lub ZOL-u w Giżycku.
— Będziemy liczyć w tej sprawie na wsparcie mieszkańców, przedsiębiorców — dodała pani Maria. — To wielka sprawa dla nas wszystkich, przede wszystkich dla starszych, chorych ludzi i ich rodzin.


W tym roku w lipcu pani Maria, będąc u rodziny w Stanach Zjednoczonych, wybrała się specjalnie do banku w Fairfield w stanie New Jersey, który przekazał pieniądze "Promykowi", aby osobiście podziękować prezesowi banku.

Fot. Arch. Marii Popieluch

- Spotkanie odbyło się 12 lipca. Serdecznie podziękowałam panu prezesowi banku. Przekazałam też informację, że pieniądze są koncie stowarzyszenia i czekają na początek działań jako kamień węgielny pod budowę hospicjum lub ZOL-u. Zwiedziłam również bank, pracuje tam dużo osób polskiego pochodzenia, znają Olsztyn, Węgorzewo, także Giżycko - opowiada pani Maria. - Panu prezesowi podarowałam od nas serce i kwiaty. To było bardzo miłe, serdeczne spotkanie. Jako jedyni "obdarowani" z Polski osobiście złożyliśmy podziękowania.
KT

Fot. Arch. Marii Popieluch