Zawzięli się na moczarkę

2022-06-29 13:10:26(ost. akt: 2022-06-30 13:37:52)
— Czy ktoś podbiera ryby na jeziorze Długim? Widziałem tam dziwna łódź motorową, która coś z przody pchała, jakby jakieś sieci — zaalarmował nas czytelnik Gazety Olsztyńskiej.
Jak się okazało nie ma powodów do obaw, a wręcz przeciwnie. Trwa bowiem oczyszczanie powierzchni jeziora
z "nadmiaru biomasy roślinności zanurzonej, szczególnie moczarki delikatnej oraz mat glonowych, które porastają powierzchnie, a w miarę starzenia się flotują i tworzą pływające po powierzchni wody skupiska. I to właśnie te rośliny widać z przodu łodzi".
Oczyszczanie jest finansowane z Olsztyńskiego Budżetu Obywatelskiego. Koszt to 70 tysięcy złotych.
A moczarka, choć z nazwy jest delikatna to, jak czytamy w opisie projektu, "ma charakter bardzo inwazyjny i agresywny" i "negatywnie oddziałuje na obiekty wodne utrudniając ich użytkowanie rekreacyjne np. pływanie czy wędkarstwo".
Prosto z ulicy to nasz nowy cykl. Chcemy w nim opisywać i wyjaśniać, to co zainteresowało was na olsztyńskich ulicach, placach czy jeziorach. Wysyłajcie nam zdjęcie, piszcie: redakcja@gazetaolsztynska.pl

Igor Hrywna