Olimpia po bardzo dobrym meczu zremisowała 0:0 z Ruchem

• Olimpia Elbląg — Ruch Chorzów 0:0

OLIMPIA: Dudek — Piekarski, Czarny, Wenger, Guilherme, Krawczun, Czernis (69 Kozera),Danowski, Senkevich, Kałahur. Kurbiel (73 Bawolik).

Ponad 1,5 tys. kibiców przyszło oglądać sobotnie spotkanie i ci, co przyszli nie zawiedli się. Zobaczyli nie tylko spotkanie stojące na dobrym poziomie, ale także widzieli Olimpię walczącą z dużym zaangażowaniem jak i wolą odniesienia sukcesu i nic też dziwnego, że po jego zakończeniu otrzymali duże brawa na stojąco od swoich fanów. Już początek spotkania pokazał, że będzie to mecz walki i taki też był. Już w 7 min Hubert Krawczun uderzył z dystansu, ale obok bramki. W 13 min znów było groźnie pod bramką chorzowską.

Po rzucie rożnym egzekwowanym przez Yana Senkevicha Michał Czarny główkował, ale kilkanaście centymetrów nad poprzeczką. Ataki Olimpii nie ustawały. W 18 min Krawczun obsłużył Portugalczyka Joao Gilherme, ale ten będąc metr od bramki nie trafił w połkę. Szkoda wielka, by w tym czasie gry gospodarze zasługiwali na prowadzenie. Goście, też nie chcieli być dłużni i też atakowali, ale zawsze na miejscu był bramkarz Mateusz Dudek.

Mimo obustronnych ataków, kibice do przerwy bramek nie zobaczyli, choć blisko tego celu byli elblążanie. Po przerwie pierwsi zaatakowali goście i byli blisko szczęścia. W 47 min w zamieszaniu podbramkowym Konrad Kosolik obił słupek, a dobitkę wybronił Dudek.Niesieni dopingiem publiczności piłkarze Olimpii robili wszystko, by zmienić wynik meczu. Były momenty, w których na połówce Ruchu przebywał cały zespół Olimpii, posiadał znaczną przewagę, ale brakowało skuteczności.
— Ten remis jest naszym połowicznym sukcesem. Z przebiegu gry to myśmy zasługiwali na zwycięstwo. Cały zespół harował w pocie czoła i gdyby miał lepiej nastawione celownik, to komplet punktów pozostałby w Elblągu — stwierdza trener Olimpii Tomasz Grzegorczyk.

W przedostatniej kolejce spotkań Olimpia zagra w niedzielę na wyjeździe z Chojniczanką Chojnice.

• Pozostałe wyniki: Znicz Pruszków — Śląsk II Wrocław 0:1 (0:0), Wisła Puławy —Hutnik Kraków 4:1 (2:1), Stal Rzeszów — Motor Lublin 1:1 (1:1), Wigry Suwałki — Lech II Poznań 2:0 (0:0), KKS Kalisz — Garbarnia Kraków 2:1 (0:1), Chojniczanka Chojnice — Pogoń Grodzisk Maz 1:0 (0:0), Sokół Ostróda — GKS Bełchatów 3:0 (vo), Radunia Stężyca — Pogoń Siedlce (kończy się o godz. 17)

Jerzy Kuczyński