Psycholog z Lubawy podbija media... nie tylko społecznościowe

Zawsze można zacząć od nowa, nigdy nie jest zbyt późno na nowy początek. Od Nova czyli Karolina Tuchalska - Siermińska jest psychologiem, trenerką umiejętności psychospołecznych, fizjoterapeutką, autorką książek i pomocy rozwojowych, edukatorką i wykładowczynią. Swoją pasję, jaką jest poznawanie podstaw ludzkiego funkcjonowania, stara się połączyć z pracą zawodową – ukierunkowaną na realną pomoc innym.

— W Internecie dzielę się z innymi swoją wiedzą i doświadczeniem — mówi pani Karolina — Swoje działania skupiam na edukowaniu i kształtowaniu świadomości oraz rozwijaniu umiejętności osób, z którymi współpracuję m.in. w takich obszarach jak: dbałość o zdrowie psychiczne, samoakceptacja i poczucie wartości, efektywna komunikacja, budowanie zdrowych relacji z sobą i innymi ludźmi, motywacja do działania czy zmiana nawyków.

Pani Karolina prowadzi dedykowane działania rozwojowe w formie szkoleń, warsztatów, wykładów, konsultacji indywidualnych i autorskich pomocy rozwojowych. W mediach społecznościowych można zobaczyć jej filmiki motywujące, wyjaśniające, zabawnie i z ogromną prawdą pokazujące w prosty sposób, jak niektóre wielkie problemy w rzeczywistości są małe. Niemal 375 tysięcy osób obserwujących na TikToku, 103 tys. na Instagramie to ogromny potencjał. Tą formę dotarcia do ludzi, pani Karolina postanowiła wykorzystać wraz z wybuchem pandemii.

—Podczas pierwszego lockdownu w marcu 2020 roku postanowiłam założyć konto na TikToku, wtedy nie było na nim psychologów, trafiłam więc w niszę i przetarłam szlak — opowiada Karolina Tuchalska — Siermińska.

Jako @Odnova.psycholog podejmuje tematy trudne, wstydliwe, podpowiada jak radzić sobie w relacjach z innymi, jak dbać o siebie. Lista dobra z jakim @Odnova.psycholog przychodzi jest nieskończenie długa, bo tworzą ją ludzie, ich osobowości i cały wachlarz emocji. Pani Karolina ma za sobą szereg wykładów, prelekcji czy konsultacji. Prawdziwym hitem są jej autorskie zeszyty, notesy, karty, które mają dodawać motywacji i podsuwać wskazówki do zrobienia pierwszego kroku w pracy nad sobą. Wszystko sygnowane logiem OdNova w kobiecej, delikatnej stylistyce okraszone motywacyjnymi i wspierającymi hasłami.

— Jako rodzice i nauczyciele chcemy wspierać i budować poczucie wartości dzieci na każdym etapie ich życia, szczególnie wtedy, gdy podążają ścieżką edukacji szkolnej. Z taką intencją powstała seria wspierających zeszytów, zawierających na okładce ważne przypomnienie: "Jestem wartościowa/y i ważna/y taka, jaka jestem, niezależnie od oceny, którą otrzymuję." Niech tych kilka słów, każdego dnia przypomina zarówno nam dorosłym, jak i dzieciom o tym, co najważniejsze, że nie definiują nas oceny czy opinie innych osób, nasza wartość nie zależy od tego, co ktoś pomyśli i powie na nasz temat. Jesteśmy ważni i wartościowi już dziś – tacy, jacy jesteśmy — mówi pani Karolina.

Pochodząca z Nowego Miasta Lubawskiego Karolina Tuchalska — Siermińska, mieszkanka Lubawy, podbija świat mediów, nie tylko społecznościowych. Jej pasja, ogromna wiedza, niezwykłe doświadczenie, intuicja i talent doprowadziły ją do telewizji! Podjęła się niezwykle trudnego zdania, została ekspertką w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia". Ta telewizyjna produkcja doczekała się siódmego sezonu i ma na koncie już wiele szczęśliwych małżeństw, które poznały się w dniu swojego ślubu. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie praca sztabu ekspertów, którzy muszą poszukać te "dwie pasujące do siebie połówki jabłka". W trwającym właśnie siódmym sezonie programu, w gronie ekspertów znalazła się właśnie Karolina Tuchalska — Siermińska, która wraz z Magdaleną Chorzewską oraz profesorem Bogusławem Pawłowskim zdecydowali o połączeniu węzłem małżeńskim Agnieszki z Białegostoku i Kamila z Włocławka, Doroty i Piotra oraz Patrycji i Adama.

— Produkcja „Ślubu od pierwszego wejrzenia” zaproponowała mi dołączenie do grona ekspertów. Przyjęłam zaproszenie i w ten oto sposób zaczęła się moja przygoda w tym eksperymencie społecznym — opowiada nowa ekspertka programu.

Trzeba przyznać, że podjęła się zadania ogromnie trudnego, nie co dzień decyduje się o losie dwóch obcych osób. To ogromne wyzwanie i jeszcze większa odpowiedzialność.

— Podczas pracy w eksperymencie towarzyszy mi pełen wachlarz emocji od nadziei, że znajdą się osoby, które będą pasowały do siebie, po radość, gdy okazuje się, że rzeczywiście jest dwójka ludzi, którym potencjalnie może się udać. A później, tak zwyczajnie, po ludzku trzymam kciuki, by im się udało. Może nie tyle, by „się udało”, ponieważ nic samo się nie zrobi i to nie jest tak, że to się jakoś samo ułoży. By wytworzyła się więź niezbędne jest zaangażowanie, otwartość, bliskość i wzajemne zaciekawienie. Zatem trzymam kciuki, by naprawdę weszli w tę relację i dali sobie szanse na jej zbudowanie — tłumaczy pani Karolina.

Trudno nie zadać pytana, czy dopasowanie dwóch osób, na podstawie danych jakie zbierają eksperci, jest w ogóle możliwe?

— To jest możliwe. Najlepszym dowodem są małżeństwa zawarte podczas eksperymentu, które przetrwały próbę czasu, wiodą wspólne życie i nawet doczekały się pociech — wyjaśnia pani Karolina — Muszę podkreślić, że prowadzone przez nas badania pozwalają znaleźć potencjał dwojga osób, jaki mają na zbudowanie trwałej, zdrowej relacji. Badamy osobowość, poznajemy wartości, jakie im przyświecają, oczekiwania, umiejętności interpersonalne, gotowość emocjonalną, silne i słabe strony, schematy myślenia oraz trudności, z którymi się borykają. Jednak sam potencjał, który odkryją eksperci nie daje stu procentowej gwarancji zbudowania szczęśliwego związku. My dajemy im szansę, to od nich zależy czy i w jaki sposób z niej skorzystają. Bardzo ważna jest szczerość i prawda, zarówno na etapie badań, jak i podczas poznawania siebie nawzajem. Bez zaangażowania, otwartości na poznawanie drugiego człowieka, poszukiwania rozwiązań trudności, które mogą się pojawić – trudno jest zbudować trwałą relację — podsumowuje.

Gdy już znajdzie się potencjalnie odpowiadające sobie osoby, potrzeba ogromnej pracy i zaangażowanie ze strony pary, aby zbudować więź, wzniecić przysłowiową iskrę, a następnie sprawić, by ten ogień nie zgasł. Niezależnie od tego, na jakim etapie jest związek nie ma taryfy ulgowej, o każdą relację trzeba dbać i ją pielęgnować, bez zaangażowania nawet najpiękniejsze uczucie może wygasnąć.

a.laskowska@gazetaolsztynska.pl