Olimpia nie wygrała, ale i nie przegrała

2022-04-24 10:00:06(ost. akt: 2022-04-24 10:09:20)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Ryszard Biel

II LIGA PIŁKI NOŻNEJ\\\ Po przeciętnym meczu Olimpia Elbląg podzieliła się punktami na wyjeździe z Garbarnią Kraków. Remis nie krzywdzi żadnej ze stron
• Garbarnia Kraków — Olimpia Elbląg 0:0

OLIMPIA: Witan — Sarnowski, Czarny, Krawczun, Guilherme, Czernis, Danowski, Kałahur, Bawolik (88 Kozera), Senkevivh, Kurbiel (65 Ostrowski)
Do meczu z Garbarnią, elblążanie przystąpili bez podstawowych zawodników w defensywie kapitana Kamila Wengera i Adriana Piekarskiego oraz zabrakło Mateusza Dudka, którego zastąpił rutynowany Andrzej Witan. Tym razem w podstawowym składzie znaleźli się zmiennicy Lukasz Sarnowski i Bartłomiej Danowski. Do gry za nadmiar kartek powrócił Miłosz Kałahur.

Mimo takich roszad w składzie podopieczni trenera Tomasza Grzegorczyka przystąpili do pojedynku, z dobrymi nadziejami na wywiezienie kompletu punktów z Krakowa, tym bardziej że miejscowi od 5 grudnia nie wygrali jeszcze meczu. Poprzeczka dla Olimpii znów poszła w górę, tym bardziej że grali z sąsiadem w tabeli, mającym zaledwie jeden punkt mniej od elblążan. Pierwsi zaatakowali gospodarze. W 8 min na strzał sprzed pola karnego zdecydował się Michał Feliks, ale piłkę zablokowali obrońcy drużyny przyjezdnej.

W rewanżu piłkę po uderzeniu Kałahura Damian Frąszczak sparował na rzut rożny. Gra toczyła się przeważnie w środkowej strefie boiska, a groźniejszych sytuacji można było policzyć na palcach jednej ręki. Tak na dobrą sprawę, to obaj bramkarze byli bezrobotni. Po przerwie Olimpia przestawiła się na grę z kontry, wykorzystali to gospodarze i to oni częściej byli przy piłce. Na bramkę Witana strzelali Feliks, Mateusz Bartków, ale Witan zawsze był na miejscu i nie dał się zaskoczyć. Na kwadrans przed zakończeniem spotkania, podopieczni trenera Tomasza Grzegorczyka, przeprowadzili kombinacyjną akcję, ale strzał Marcina Bawolika, był mało skuteczny.

Do samego końca elblążanie grali z dużym zaangażowaniem, próbowali zmienić wynik i byli tego blisko celu. Tuż przed końcem meczu po dośrodkowaniu Danowskiego, Michał Czarny uderzył głową z pola karnego, ale strzał był słaby i obronną ręką wyszedł golkiper gospodarzy. Mimo tego remisu Olimpia nadal pozostaje w grze o miejsce w pierwszej szóstce w tabeli. Kolejny mecz żółto-biało-niebiescy rozegrają już w środę u siebie o godz. 17, ze Zniczem Pruszków.

• Wyniki 29.kolejki spotkań: Lech II Poznań — Pogoń Grodzisk Maz 0:2 (0:1), Garbarnia Kraków — Olimpia Elbląg 0:0, Motor Lublin — KKS Kalisz 1:0 (0:0), Pogoń Siedlce — Wigry Suwałki 3:2 (0:0), Hutnik Kraków — Sokół Ostróda 2:0 (0:0), Śląsk II Wrocław — Stal Rzeszów 1:2 (1:1), Ruch Chorzów — Radunia Stężyca 0:1 (0:0), Znicz Pruszków — Wisła Puławy 2:0 (0:0), GKS Bełchatów — Chojniczanka Chojnice 0:3 (vo)

PO 29 KOLEJKACH
1. Stal 68 62:28
2. Chojnice 61 61:25
--------------------------------
3. Ruch 56 46:26
4. Motor 54 44:22
5. Wigry 45 44:36
6. Lech II 45 32:35
--------------------------------
7. Radunia 43 47:43
8. Olimpia 42 30:26
9. Garbarnia 41 38:32
10. Pogoń S. 41 41:46
11. Znicz 38 38:40
12. Wisła 36 46:47
13. Śląsk II 33 43:48
14. KKS 33 34:43
-------------------------------
15. Hutnik 28 30:45
16. Pogoń G. 27 31:45
17. Sokół 15 21:59
18. GKS • 18 17:59
• GKS wycofał się po 22 kolejkach spotkań
Jerzy Kuczyński