Andrzej Marcjanik: Jesteśmy po to, by pomagać

2022-04-23 16:00:00(ost. akt: 2022-04-21 09:56:49)
Lokalny Punkt Pomocy Pokrzywdzonym Przestępstwem w Nidzicy czynny jest w poniedziałki od godz. 8 do 13 oraz w czwartki w godz. 14-19

Lokalny Punkt Pomocy Pokrzywdzonym Przestępstwem w Nidzicy czynny jest w poniedziałki od godz. 8 do 13 oraz w czwartki w godz. 14-19

Autor zdjęcia: Zuzanna Leszczyńska

W Lokalnym Punkcie Pomocy Pokrzywdzonym Przestępstwem wsparcie znalazło już wiele osób. Od stycznia wachlarz świadczonych usług znacznie się rozszerzył. — Jesteśmy po to, by pomagać. Do każdej sprawy podchodzimy indywidualnie — mówi Andrzej Marcjanik, specjalista pierwszego kontaktu w Punkcie.
W 2019 r. na terenie powiatu nidzickiego, w budynku Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Nidzicy, rozpoczął działalność Lokalny Punkt Pomocy Pokrzywdzonym Przestępstwem w ramach Funduszu Sprawiedliwości – Ministerstwa Sprawiedliwości. Specjalistą pierwszego kontaktu jest Andrzej Marcjanik, którego zadaniem jest przede wszystkim weryfikacja, czy osoba, która zgłasza się do punktu kwalifikuje się do statutu osoby pokrzywdzonej przestępstwem. W latach 2019-2021 udało się pozyskać ponad 300 tys. zł na pomoc osobom poszkodowanym. — W przeciągu tych trzech lat udzieliliśmy pomocy prawnej w wymiarze 700 godzin, pomocy psychologicznej w wymiarze 350 godzin. Uczestniczyliśmy w mediacjach, udzielaliśmy pomocy materialnej na zakup żywności, środków czystości, higieny osobistej, odzieży. Po ocenie dochodów, osoby poszkodowane mogły uzyskać dopłaty do czynszu, energii, gazu. Miało to na celu łagodzenie skutków popełnionego przestępstwa — mówi Andrzej Marcjanik.

Jedną z ostatnich spraw było, opisywane również na łamach ,,Naszej Gazety Nidzickiej", oszustwo matrymonialne. Mieszkanka Mławy wyłudziła od poznanego przez Internet mieszkańca Nidzicy 30 tys. zł. By zakończyć znajomość, oszustka sfingowała własną śmierć. — Mężczyzna w naszym punkcie uzyskał pomoc prawną. Z przygotowanymi dokumentami udał się do nidzickiej komendy, a policjantom udało się odnaleźć kobietę — mówi Andrzej Marcjanik.

Najwięcej zgłoszeń w Lokalnym Punkcie Pomocy Pokrzywdzonym Przestępstwem dotyczyło przemocy domowej, gdzie bezpośrednią ofiarą była żona/partnerka. W takich przypadkach często pomocą psychologiczno-terapeutyczną obejmowane były też dzieci. Zdecydowanie rzadziej na zgłoszenia decydują się mężczyźni, choć i oni padają ofiarami przemocy. — Dla panów to temat wciąż wstydliwy, obawiają się, że pokażą się w złym świetle, chociażby w oczach kolegów. Panie mają większą świadomość i coraz częściej wiedzą, gdzie mogą się zgłosić, by uzyskać pomoc. Natomiast kobiety częściej zgłaszają się pod wpływem emocji. Kiedy te już opadną, pojawia się tzw. syndrom sztokholmski i ofiary często próbują wycofać zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa. Dlatego też często oferujemy pomoc psychologiczną, by utwierdzić te osoby w przekonaniu, że słusznie dochodzą swoich praw. Natomiast zawsze to osoba, która zgłasza się do punktu decyduje, w jakim zakresie potrzebuje pomocy. Może z niej również w dowolnej chwili zrezygnować — zaznacza Andrzej Marcjanik.

W ostatnim czasie odbyły się 4 rozprawy, w których zapadły wieloletnie wyroki za zabójstwo, usiłowanie zabójstwa, pobicie ze skutkiem śmiertelnym. — W tych przypadkach niestety ofierze już nie pomożemy, ale wsparciem możemy objąć najbliższych, rodziny, dzieci, partnerki, które często zostają bez środków do życia. W przypadku wieloletnich wyroków, kiedy np. sąd określa 100 tys. zł zadośćuczynienia, ściągalność takiego długo jest praktycznie zerowa. W przypadku bezskutecznej egzekucji, można starać się o kompensatę od Skarbu Państwa, i nam właśnie taką kompensatę udało się pozyskać dla osób najbliższych — wyjaśnia Andrzej Marcjanik.

Oprócz pomocy prawnej, osoby poszkodowane mogą skorzystać z pomocy psychologicznej, psychiatrycznej, psychoterapeutycznej. Zapotrzebowanie zwiększyło się w czasie pandemii. — W okresie izolacji, kiedy partnerzy przebywali ze sobą przez 24 godziny na dobę, wychodziły pewne rzeczy. Pojawiło się więcej zgłoszeń dotyczących przemocy domowej, które często kończyły się rozwodem — mówi Andrzej Marcjanik.

Wachlarz usług znacznie się rozszerzył
W latach 2019-2021 Lokalny Punkt Pomocy Pokrzywdzonym Przestępstwem realizował 10 zadań. W nowej czteroletniej edycji na lata 2022-2025 liczba zadań wzrosła do 20. — Wachlarz świadczonych usług znacznie się rozszerzył. I tak m.in. organizujemy pomoc finansową, prawną, mediacje, jeżeli pomoc prawna wymaga biegłego tłumacza możemy również w tym pomóc. Ponadto mamy możliwość pokrycia kosztów związanych z pomocą psychologiczną, psychiatryczną, psychoterapeutyczną, pokrywamy koszty świadczeń lekarskich, zdrowotnych, opatrunków w zakresie niezbędnym do leczenia uszczerbku powstałego w wyniku przestępstwa lub jego następstw. Zajmujemy się organizacją szkoleń podnoszących kwalifikacje zawodowe lub umożliwiamy przekwalifikowanie się, jeżeli w wyniku powstałego uszczerbku osoba pokrzywdzona nie może wykonywać dotychczasowego zawodu. Finansujemy koszty związane z kształceniem w szkołach i przedszkolach publicznych, a także koszty dotyczące opieki nad dzieckiem w żłobkach czy klubach dziecięcych prowadzonych przez gminę — wymienia Andrzej Marcjanik.

W przypadku spraw przemocowych niejednokrotnie osoba pokrzywdzona musi uciekać z dotychczasowego miejsca zamieszkania. Lokalny Punkt Pomocy Pokrzywdzonym Przestępstwem może pokryć koszty tymczasowego zakwaterowania, opłat za energię cieplną, elektryczną, gazową. — Dofinansowujemy również usługi dostosowania lokalu mieszkalnego do potrzeb osoby dotkniętej przemocą, kiedy np. w wyniku pobicia pojawia się ciężki uszczerbek na zdrowiu i istnieje np. konieczność zaadaptowania łazienki czy wykonania podjazdu. Jednorazowa dopłata może wynieść do 10 tys. zł. Oczywiście także osoby dojeżdżające do punktu mogą zgłosić się do nas o zwrot kosztów dojazdu. Pokrywamy koszty żywności, zakupu odzieży, środków czystości, a dodatkowo finansujemy wyjazdy małoletnich na wczasy. Często w konsekwencji przemocy domowej oprawca trafia do aresztu, a najbliżsi obejmowani sią opieką psychologiczną. Dzieci mogą udać się na wypoczynek, by odreagować i zmienić otoczenie — dodaje Andrzej Marcjanik.
Żeby można było skorzystać z wymienionych form pomocy osoba, która zgłasza się do punktu musi mieć status osoby pokrzywdzonej przestępstwem. Pomocą można objąć także najbliższych członków rodziny oraz świadków przestępstwa. Dla każdej z tych osób istnieje oddzielny katalog pomocowy.

Jesteśmy elastyczni
Lokalny Punkt Pomocy Pokrzywdzonym Przestępstwem w Nidzicy czynny jest w poniedziałki od godz. 8 do 13 oraz w czwartki w godz. 14-19. — Oczywiście jesteśmy elastyczni. Jeżeli jest potrzeba, żebyśmy zostali dłużej, to zostajemy. Mój telefon 720-703-277 i adres mailowy: nidzica@pomocsapereaude.pl dostępne są przez cały czas. Od poniedziałku do soboty pracujemy także w Olsztynie przy ul. Jagiellońskiej 47, tel. 720-703-279, mail: olsztyn@pomocsapereaude.pl. Na terenie województwa warmińsko-mazurskiego działa 10 punktów, w większości miast powiatowych. Nie obowiązuje rejonizacja, więc można swobodnie podejść do dowolnego punktu i pomoc zostanie udzielona. My, w oparciu o wywiad, przygotowujemy wniosek, który dana osoba zatwierdza. Jesteśmy po to, by pomagać, przygotowujemy pisma o alimenty, pomagamy w sprawach rozwodowych. Do każdej sprawy podchodzimy indywidualnie — dodaje Andrzej Marcjanik.

zl

Obrazek w tresci

Specjalistą pierwszego kontaktu jest Andrzej Marcjanik