Najważniejszy w nowym planie zagospodarowania jest most. Wnioski do planu można składać do 15 kwietnia

Projekt miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego terenu pomiędzy ulicami: Sikorskiego, Olsztyńską oraz Kanałem Łuczańskim i ogródkami działkowymi obejmuje obszar o powierzchni ok. 18,8 ha i zawiera tereny przeznaczone pod zabudowę mieszkaniową i usługową, garaże, parkingi, tereny sportowe i rekreacyjne, tereny zielone, ścieżki rowerowe, lokalne drogi. Najważniejsza w planie jest nowa przeprawa przez kanał .

Najkorzystniejszy wariant
Obecnie przez Kanał Łuczański prowadzą dwie główne przeprawy drogowe. Jedna przez obwodówkę, druga przez most obrotowy. Zamykanie w sezonie letnim mostu obrotowego dla ruchu kołowego, aby umożliwić żeglugę, sprawia, że cały ruch pojazdów przez kanał przenosi się na ul. Obwodową. Mieszkańcy osiedli na Wyspie Giżyckiej, aby dojechać do swoich domów, co roku latem stoją w ogromnych korkach na obwodnicy.

Któregoś roku w czasie zamknięcia dla samochodów mostu obrotowego na obwodnicy zdarzyła się kolizja. Wtedy zakorkowało się niemal pół miasta, bo jedyny przejazd most był niemożliwy.
Projekt miejscowego planu zagospodarowania zawiera lokalizację dodatkowego mostu drogowego, który połączy miasto z Wyspą Giżycką - pomiędzy kładką a obecnym mostem betonowym przy "obwodówce".

- Na podstawie przeprowadzonych badań i wykonanej specjalistycznej analizy ruchu dla Giżycka, jako najkorzystniejszy wytypowano wariant budowy mostu na przedłużeniu ul. Łuczańskiej – informuje Wojciech Karol Iwaszkiewicz, burmistrz Giżycka. - Następnie nowo wybudowana ulica prowadziłaby przez teren, gdzie dzisiaj zlokalizowane są garaże przy ul. Jasnej i włączałaby się w ul. Sikorskiego.

Zagrożone garaże
Na spotkanie konsultacyjne w sprawie nowego planu przyszło sporo mieszkańców.
- To bardzo pozytywne, że coraz więcej osób bierze udział w takich spotkaniach. Mieszkańcy są zainteresowani tym, co wokół nich się dzieje, co powstaje, jaki to może mieć wpływ na ich życie - mówi radna Małorzata Czopińska, która uczestniczyła w spotkaniu. - Najwięcej kontrowersji wzbudza nowy most i droga, a także obiekty, które mogą w jej sąsiedztwie powstać.

Skoro od lat w mieście wszyscy powtarzają, że nowy most jest wręcz konieczny, to skąd sprzeciwy? Stąd, że nowa droga prowadząca do mostu przechodziłaby praktycznie obok domów jednorodzinnych oraz wymusiłaby także likwidację garaży.

- Warto zainteresować się tą kwestią — mówi Hubert Piotrowski, właściciel jednej z okolicznych nieruchomości. — Mówi się o niewielkiej lokalnej drodze, a parametry drogi - m.in. szerokość, mogą wskazywać , że będzie to droga „tranzytowa”. Nie bez powodu też umiejscawia się tam usługi związane z transportem samochodowym, czyli…po prostu - np. stację benzynową.

- Przede wszystkim należy pamiętać o mieszkańcach, którzy od wielu lat, nawet od lat 70. ubiegłego wieku korzystają z garaży przy ulicy Jasnej i w jej okolicy - dodaje Hubert Piotrowski. - Akceptacja planu zagospodarowania tego terenu w projektowanej wersji bezsprzecznie prowadzi do likwidacji wszystkich istniejących w tym obszarze garaży. Bez dokonania alternatywnego rozwiązania doprowadzić to może do przeniesienia aut na parkingi w centrum miasta, gdzie już w chwili obecnej istnieje w sezonie letnim znaczny ich deficyt, a przede wszystkim pozbawi ponad 200 rodzin, niejednokrotnie mieszkających w budynkach wielorodzinnych, garaży, które są często jedynym miejscem realizacji ich pasji, hobby lub prowadzenia działalności. Oni straciliby ważne dla nich miejsca, ciężko więc dziwić się ich protestom.

Jak zauważa mieszkaniec, projektowana przeprawa mostowa na przedłużeniu ul. Łuczańskiej nie uwzględnia powstałych nowych okoliczności, tj. planu rozbudowy mostu na obwodnicy czy wybudowania kładki.
- Wykonanie przeprawy mostowej w zbyt małej odległości od istniejącej kładki może w znaczący sposób obniżyć jej atrakcyjność i postawi pod znakiem zapytania wypoczynkowy charakter traktu spacerowego nad kanałem i amfiteatru (przy kładce) - uważa Hubert Piotrowski. - Na koniec należy pamiętać że jest to teren torfowy i podmokły. Planowanie takiej inwestycji nie jest do końca przemyślane. Nie bez przyczyny w tym miejscu istnieją tylko garaże i działki ogrodowe.

Ostatni dzwonek na wnioski
Wnioski w sprawie projektu nowego planu zagospodarowania przyjmowane są do piątku, 15 kwietnia w Urzędzie Miejskim. Do poniedziałku, 11 kwietnia wpłynęło siedem wniosków.

- Cztery wnioski pochodzą od dzierżawców garaży, którzy wyrażają swój sprzeciw odnośnie przebiegu drogi, dwa wnioski dotyczą ogrodów działkowych, ich autorzy proponują, aby przyległy do ogrodów teren przeznaczyć na kolejne działki, a nie na usługi, jak przewiduje projekt planu zagospodarowania. Jeden wniosek złożyła SM "Mamry" i dotyczy on granic stref biologicznie czynnych, co ma związek z ewentualną zabudową wielorodzinną i jednorodzinną - mówi Adam Baran, naczelnik Wydziału Planowania i Inwestycji Urzędu Miejskiego w Giżycku. - Wszystkie wnioski, które do nas dotrą, będą wnikliwie analizowane.
KT